-
a tak w sumie to mam 1.68,waze 64 i mam 17 lat :P wiec mamy ze soba calkiem wile wspolnego.moze poza tym,ze nie mam cukrzycy.. choc niewiele mi do niej brakowalo ostatnimi czasy. Tak wiec odchudzam sie od niecalych dwoch tygodniu i nie mam zadnej konkretnej diety.Po prostu staram sie jesc malo,a slodycze zastepuje jablkami.Tak naprawde nienawidze jablek,ale starte na tarce smakuja o wilee lepiej (choc niestety traca nieco na swej wartosci odzywczej).Ja Asienko trzymam za Ciebie kciuki,na pewno Ci sie uda osiagnac wymarzona wage,skoro juz doszlas tak daleko.Ni poddawaj sie!My- gruaski jestesmy z Toba trzymaj sie
-
oj dziękuję dziekuję
i witamy oczywiście Geraltko - może powiedz jeszcze jak masz na imię? :>?
mam nadzieję, że zagościsz u nas na dłużej (jeśli nie masz swojego topicu), lub przynajmniej będziesz nas odwiedzać
no mykam już spać bo jest wpółdo pierwszej już :/
a właśnie oglądałam dziś "młodzi gniewni" -może nie uwierzycie ale widziałam to pierwszy raz w życiu- i nawet spoko (jasne widziałam lepsze filmy- ale gorsze też :] )
nie no film całkiem całkiem :]
buziiii i dobranoc :*
-
Cześć dziewczyny,
Wpadłam żeby się pożegnać, w piątek wyjeżdżam do Irlandii na rok! Będę bardzo za wami tęsknić. Mam nadzieję że tam nie przytyje tylko schudnę.
Musiałam zrezgynować w tym roku ze studiów, była to dla mnie bardzo ciężka decyzja, no ale raz się żyje.
Iliusza rzeczywiście to jakieś fatum, ja też się ostatnio tak najadam że ledwo się ruszam tylko teraz mam inne sprawy na głowie więc nie jest to dla mnie takie straszne jakby było gdybym nie wyjeżdżała. Dzięki za słowa otuchy. Ja przeczytałam cało owocową serię jest świetna!
Geraltka jesteś nowa ale na pewno świetnie dasz sobie radę, dziewczyny są wspaniałe na pewno Ci pomogą, trafiłaś w dobre ręce
Asinka3 na prwdę nigdy nie widziałaś "Młodych gniewnych"? Aż nie chce i się wierzyć będę się o Ciebie martwić mam nadzieję że nigdzie nie zemdlejesz dbaj o siebie! A dietą się nie przejmuj jak pójkdziesz do szkoły do zrzucisz wiele zbędnych kilogramów.
Ehh szkoda mi się z wami rozstawać! Kto będzie mnie tak wspierał jak wy? Mam nadzieję że po powrocie się pochwalicie ile schudłyście
Może dorwę się tam gdzieś do kompa i wpadnę was odwiedzić
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
-
Szkoda Ewcia ze nas opuszczasz i ze musialas zrezygnowac ze studiow. Mam nadzieje ze bedzie Ci dobrze w tej Irlandi, ze schudniesz, wrocisz do nas i za rok zaczniesz studia Powodzenia zycze. Na pewno znajdziesz tam kogos kto cie bedzie wspieral bardziej niz my. Moze jakis przystojny Irlandczyk, ktory zapewni Cie, ze nie musisz gubic ani grama swego cudnego cialka
Trzymaj sie cieplo.
Jeszcze raz powodzenia.
Buziaki:*
-
oj Ewcia i zostawisz nas tak
nie ładnie nie ładnie <nonono>
ale cóż możemy zrobić
heh mam nadzieję, że się będziesz w tej Irlandii dobrze bawić, że nie przytyjesz a raczej schudniesz i że o nas nie zapomnisz bo w sumie trochę z nami przeszłaś
może jakiegoś przystojniaka tam wyrwiesz (hehe a może i nie jednego )
jejka
3maj się Ewcia
wielkie buziaki :*:*:* i uściski <przytul>
ps. co do "Młodych gniewnych" to jakoś tak wyszło :] ale JUŻ oglądałam
co do diety to wczoraj było 910kcal
dziś będzie coś 990kcal (zjadłam dośc spore śniadanko- 400kcal (CIASTO ) a potem zrobiłam sobie 1h areobiku więc myślę że mi się to w biodrach i na udach nie odłoży )
3mcie się wpadnę poxniej
obadać jak wami idzie?!
-
chyba się uduszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
właśnie doszłam do wniosku że sama sobie pozwalam na podjadanie!!!!!!!
AAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
sorry musiałam się wykrzyczeć
NIE NIE MA JUŻ PODJADANIA I DZIUBANIA!!!!!!!!!!!!!!!
TRZEBA Z TYM SKOŃCZYĆ BO NIGDY NIE SCHUDNĘ!!!!!!!!!
grrrr.... :[[[[[[
DOŚĆ DOŚĆ DOŚĆ!!!!!!!!!!!!!
-
Dziubania,hehe Fajne okreslenie Hmm,no Asinko zycze Ci jak najmniej poddziubywania jedzenia ,ale sama tez tak robie...Jem w zasadzie nie dlatego,ze jestem glodna a jedynie przez to,ze mam na cos ochote. i tak skubie caly dzien a to jedno a to drugie... ale o tyle dobrze,ze jeszcze nie doprowadzilo to do jakiejs tragedii... ...wiec dalej sobie tak poskubuje codziennie...
-
Asinka, tez lubie podjadac, ale nie mam z tym az tak wielkiego problemu..Nie tak wielki ale wystarczy aby przy dzisiejszym pomaganiu robienia ciasta to zrobic:/ to jest okropne.Oczywiscie nie oparlam sie temu ciastu i zjadlam:] Nie zjadlam za to kolacji, ale co tu porownywac jakas salatke warzywna, albo kanapeczki z ciemnym chlebkiem z takim ciachemm!!! Toz to ani jak zdrowe...ale trudno, mam to juz za soba (niestety to nastapilo).Jutro jade na zawody, bedzie niezbyt wiele jedzenia, ale tez niezbyt zdrowo.Ale to tylko do niedzieli..Bede trzymac moj limit i zabiore ze soba jogurciki itp.
Pozdrawiam
-
no to sie pilnuj, Asinko tzn ja Cie przypilnuje
ja mam dzisiaj parszywy humor...nawet jesc mi sie nie chcialo...
-
no dziewczynki mam nadzieję, że jutro będzie lepiej....
NIE DAM SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!! grrr....!
Dzięki że jesteście :*:*:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki