Strona 9 z 38 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 380

Wątek: Nadzieja (jeszcze trochę...)

  1. #81
    ewka~ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć, moja siostra jest cały czas. A wczoraj sama zaproponowała żebyśmy pojeździły na rowerku !! nie poznaję jej.

    Też mam elektryczny depilator. Ale my kobiety musimy się męczyć. Zawsze sobie myślę o tym jak się depiluje Faceci są niby tacy twardzi, ale tego by nie znieśli
    Brawo dziewczyny jesteśmy najlepsze

  2. #82
    Guest

    Domyślnie

    hehe, bo płeć piękna nie dość że piękna to jeszcze bardziej inteligentna i bardziej wytrzymała

    hiihi

    moja poranna konfrontacja z woskiem zakończyła się dobrze
    nogi gładziuśkie a "kropek" już praktycznie nie ma
    ehh i nawet tak strasznie nie bolała (a może to sobie wmówiłam hihi )

    no to przynajmniej z jedną rzeczą spokój
    gorzej z dietą ... grrr...
    dziś niby zaplanowałam sobie mniej kcal ale i tak dożarłam i ostatecznie wyszłam chyba na 970kcal ale jestem zła na siebie bo wypiłam kefir (może i nie taki kaloryczny ale swoją setkę dołożył do kcal ) i jeszcze jak zwykle musiałam DOŻREC masła bo bym chyba nie przeżyła
    grrr...
    nie jutro się nie dam!!!!!
    koniec z masełkiem (chyba że wliczonym w limit )

    ale jestem zła na siebie najchętniej to kopła bym sobie w tyłek (jeszcze ine wiem jak ) i wypluła to co było "nadprogramowo" ehhh
    gdyby się tak dało....

    a i nic dziś nie ćwiczyłam bo mi się kompletnie nic nie chce
    wystarczy że dziś prawie 3h po mieście chodziłam

    a jak u was?
    a i jak po konfrontacji z depilatorami :> (ja chyba na swój będę musiała do urodzin poczekać- do listopada :/ ale cóż )

    buziaki wielkie jak ja :*

  3. #83
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Platoniczna
    ..co do matury to u nas w LO wszyscy zdali
    a właśnie mi się przypomniało że w moim LO też wszyscy zdali
    hehe
    a podobno gdiześ w kujawsko-pomorskim CAŁA SZKOŁA OBLAŁA nie wiem jak ale im się udało to zrobić

  4. #84
    Platoniczna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej hej dziewczęta - ja dzisiaj wzorowo sie trzymałam hehehe i mniej zjadłam ,bo obiecałam sobie ,że jakos odpokutuje poniedziałkowe święto ... na szczęscie się udało..wiecie to jest dziwne ,że nieraz mam taki apetyt,że bym konia z kopytami zjadła, a nieraz to własnie, nawet mi się do kuchni na normalne posiłki nie chce przedreptać, oczywiście wolę te druge opcje :P ... tak szczerze mówiąc to też by mi sie przydałą siorka-tylko nie taka mała !! :P heheh Fajnie by było mieć taką o rok dwa młodszą lub straszą i tak szczerze mówiąc to zadroszczę Wam sióstr- pewnie się dogadujcie i jeszcze te wspólne odchudzanko - faktycznie dzięki temu jest raźniej - ja niestety ,a może i "stety" jestem jedynaczką i muszę sama sobie radzić ze swoimi słabościami...


    w sumie dzisiaj byl fajny dzionek kupiłam sobie sukienke - bardzo fajną , ślicznie w niej wyglądam no i bluzke - od razu humorek lepszy heheh ach my kobiety - nie lubie zbytnio chodzić na zakupy jak nie mam niczego upatrzonego ,bo mnie denerwują... jestem strasznie wybredna... hehe też dzisiaj jestem po depilacji to jakiś chyba wyjątkowy dzień ,albo święto "koszenia włosia" :P no i właśnie przed chwilą wyskoczyłam z kąpieli- jak ja lubię rożne olejki , balsamy i te sprawy .... a jutro będę sie porządnie pięknić bo na dwa dni przyjeżdża do mnie bardzo bardzo dobry przyjaciel :P i muszę jakoś wyglądać- mam nadzieję ,że wszytsko bedzie tak jak być powinno :P heheh

    "Pe S"- Pamiętajcie za chwile słabości w kuchni się płaci i to duuużą cenę i oczywiście pamiętajcie ile siły włożyłście w dotychczasowy rezultat !!!! Nie można go zaprzepaścić... no to na tyle tych moralitetów :P


  5. #85
    Guest

    Domyślnie

    Witam to znów ja

    Cytat Zamieszczone przez Platoniczna
    "Pe S"- Pamiętajcie za chwile słabości w kuchni się płaci i to duuużą cenę i oczywiście pamiętajcie ile siły włożyłście w dotychczasowy rezultat !!!! Nie można go zaprzepaścić... no to na tyle tych moralitetów :P
    taaa... tylko o tym pamiętać gdy się dojada


    a co do dojadania to właśnie dziś sobie kupiłam ciasteczka Rizo ( [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ) które ktoś już na innym topicu zachwalał- jutro spróbuję jak smakują mam nadzieję że ok (może dla kogoś będzie to alternatywa chipsów ? )

    ehh miłej nocki życzę :*
    słodkich kolorowych snóff :*

  6. #86
    strobiluska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    dziekuję za odwiedzinki i słowa otuchy

    ja z ciastkami wolę nie eksperymentować, bo jak otworze paczkę, to zjem od razu całą...jak dla mnie musiały by być pakowane po 2 sztuki a Ty jak sobie z tym radzisz? nie kusi CIę, zeby zjeść więcej niż sobie zaplanowałaś??

    buziaczki i niskokalorycznego dzionka życzę :**

    Marta

  7. #87
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja mam tak samo jak strobiluska
    a jak widzę, ze coś ma w 100g - 375 kcal, i moge bez tego przeżyć, omijam to szerokim łukiem

    wolę warzywo, albo serek wiejski

    Asinka3,
    trzymaj się dziewucho
    Już nam wcale nie tak duzo zostało
    Ja odkrywam, ze mam miednice (kosci)
    coraz lepiej sie czuję, i zauważyłam, ze robię sie coraz bardziej koscista, co czasami nie jest wygodne... ale jakie miłe

    buziaki

  8. #88
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez strobiluska
    ja z ciastkami wolę nie eksperymentować, bo jak otworze paczkę, to zjem od razu całą...
    Heh, wiecie jak to jest
    co do tych ciastek to jeszcze ich nie otwarłam bo nie uwzględniłam ich w dzisiejszym jadłospisie więc dziś dzień "próbowania" odpada

    Cytat Zamieszczone przez strobiluska
    jak dla mnie musiały by być pakowane po 2 sztuki a Ty jak sobie z tym radzisz? nie kusi CIę, zeby zjeść więcej niż sobie zaplanowałaś??
    Wiesz, najepiej gdyby tak pakowali ale głupki tak nie robią :P grr...
    ostatnio się nauczyłam nie jeść całej paczki orzeszków ziemnych solonych powiedziałam sobie że po co biorę całą garść do buzi jak i to tak takie słone i pewnie za chwilę będe musiała czymś popić i cały smak zniknie a kalorie zostaną więc np. wczoraj z CAŁEJ paczki wysypałam sobie dosłownie 5 orzeszków i tylko tyle zjadłam z tego przynajmniej mogę być dumna
    a co do tych ciastek... to mam nadzieję, że też mi się uda

    Laluniaa jasne że się będę trzymać! MUSZĘ!!!! PRZECIEŻ CHCĘ SIĘ POZBYĆ MOJEGO SADEŁKA!!!!!
    hehe co do kości miednicy to tak fajnie jak się je czuje prawda?


    aha i jeszcze jedno pytanie mam bo dziś do drugiego dania mam KALAFIOR (mniam ) z "zasmażką" (zrobioną z jednej łyzki mararyny, i jakichś 4 łyżek bułki tartej) ile to może mieć kcal- ten kalafior jest tym polany tak trochę (mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi )
    kalafior coś w 100g- ma chyba 25kcal czy cuś koło tego a łyżka margaryny~80kcal (?) tylko ile tj. cztery łyżki bułki tartej :/ może jakieś 40g? więc jakies 150kcal?
    hmm chyba wpadłam na pomysł jak to policzyć ale jestem mądra

    więc cały kalafior ma ok 700g= 25x7=175kcal
    zasmażka (cała)= ~200kcal
    więc cały tależ tego dobrego dziadostwa ma 375kcal czyli 700g=375kcal czyli 100g=~54kcal

    kurde jednak powinnam iśc na jakiś kierunek matematyczny hihi
    jejka ale się rozpisałam :/
    a to jeszcze nie koniec

    popołudniu jadę (na rowerkach) (przynajmniej taki plus )z moją przyjaciółką do koleżanki która mieszka jakieś 40min drogi rowerem ,no może trochęmniej, zaprosiła nas do swojego domku bo się przeprowadziła... mam nadzieję, że żadnych ciast nam nie zaserwuje bo co jej powiem? sorry Agata- odchudzam się nic nie zjem buuu....a raczej wymigać się nie wymigam, bo już kilka razy przekładałam wyjazd do niej kurde ale jak mi np. nałoży na tależyk jakieś ciacho to przecież połówki nie zostawię choć bym nawet chciała bo jak to będzie wyglądać? grr... wkórzają mnie takie sytuacje gdzie "muszę jeść"

    co radzicie?
    chyba moge mieć tylko nadzieję, że nie będzie się jej chciało nic przygotowywać na nasz przyjazd ehhh

    narazie albo wieczorem albo jutro zdam relację z tego jak mi poszło u Agaty
    miłego dnia życzę :*

  9. #89
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie


    ja ostatnio jechałam do rodzinki (jest to u mnie opisane) i całą droge się martwiłam, co bedzie jak zrobią obiad?

    i był i musiałam jeść poprosiłam o mniej
    to dziwne,ale miałam wyrzuty sumienia, bo było bardzo tłusto ugotowane, niezgodnie z moimi postanowieniami, ale cóz przeżyłam

    ostatnio zrobiłam dla taty galaretke z truskawkami (tylko on jada normalnie )
    chciałam dodać rodzynki, bałam sie je otworzyć, ostatnio tak długo jadłam, aż nie zjadłam całej paczki- dobrze, ze była końcówka
    dla tego z ciastkami też nie ryzykuje

    ten, kalafior, chyba dobrze
    ja aczkolwiek, jadam kalafior, ale bez zasmażek

  10. #90
    ewka~ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też dzisiaj miałam kalafiorka !! Ja jem go polanego łyżką masła. Inaczej nie potrafie.
    Co do koleżanki to też tego bardzo nie lubię. Mama mi mówi, że jak się idzie do kogoś w gości kultura wymaga żeby coś zjeść. Ale to jest okropne. Czemu mam zaprzepaścić diętę bo ktoś mnie zaprasza.. Ehhh...

    Ciastka hmm wyglądają ciekawie, zdrowo, ae kalorycznie u mnie również nie zatrzymało by się na jednym, zjadła bym pewnie całą paczkę !! Albo pół

Strona 9 z 38 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •