-
Oj dawno mnie tu nie było Mam problemy z wejściem na dieta.pl i na forum Ja też zmieniłam dietke nie jem 1000kcal ale 1100-1200kcal i mniej wiecej chudne.Mówie mniej więcej bo nie mam wagi opieram się tylko i wyłącznie na centymetrze Pozatym zjadłam sobie dwa nalesniczki około 16 i do tej pory jestem najedzona jak cholera a chciasłam jeszcze pomarańczko wciągnąc bo wysżło mi ok 850kcal ale chyba nie dam rady
-
właśnie się zważyłam jako że mamy sobotę i... dalej jest 57! dietę kopenhaską skończyłam 26.01 i od następnego dnia jestem na 1000kcal... czyli to już 16 dni i ani jednego kg mniej? nie wiem dlaczego...
ale postanowiłam już, nie będę czekać do następnej soboty, że zwiększam ilość kalorii do 1200 dziennie (boję się tylko że nagle mi waga skoczy w górę od zwiększenia ilości dostarczanej energii) i większy nacisk będę kłaść na ruch.. ćwiczenia ale nie tylko, w ogóle będę bardziej 'aktywna fizycznie', mam nadzieję, że coś ruszy... jak pomyślę że za jakieś 2 tyg okres i przed nim mogę jeszcze przybrać na wadze to mnie aż skręca :P
-
Mam do was pynie Przed chwila z mama sie zastanawialysmy jak to jest z zupkami z torebki. Jezeli na opakowaniu jest napisane ze w 100 mililitrach przyzadzonego produktu jest 70 ckal to jezeli ja zjem tego kubek czyli jakis 200 mililitrow to mam te 70 ckal pomnozyc razy 2??
-
nie mnozysz juz nic, bo dodasz po prostu wiecej wody,ktora nie ma kcal. To,ze producent poduje,ze zupka ma 70kcal w 100ml da ci tylko informacje jaka jest jej kalorycznosc wedlug proporcji zalecanych przez producenta. np. producent poda,ze trzeba uzyc torebeczke na szklanke wody,czyli 250ml- wtedy w kazdym 100ml jest tych 70kcal(bo uzywasz odpowiednie,jakie sobie zalozyl producent, proporcje tego proszku),zuzyjesz ten proszek na te 250ml i wiecej zupki nie ma. ale jak dolejesz wiecej wody, to po prostu ja rozcienczysz i juz nadprogramowej ilosci jakis kcal nie liczysz, bo woda nie ma kalorii. Kalorycznosc tej zupki pochodzi tylko z tego proszeczku z torebki.
-
Ps. oczywiscie jezeli producent mowi sam,ze torebke trzeba wrzucic na 200ml to wtedy mnozysz. Tylko tej "Twojej" dodatkowej wody, gdybys chciala miec rozrzedzona zupke nie doliczasz. Mam nadzieje,ze rozumiesz o co mi biega?
-
Tak dziekuje bardzo mi pomoglas
W takim razie ide sobie zrobic na obiad taka zupke
-
Kincia masz racje, to niezly doping. Tez bym chciala zeby mi sie tym razem udalo. Nigdy nie odchudzalam sie dluzej niz cztery tygodnie. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie inaczej. Miesiac juz minal i nie mam zamiaru sie poddawac czy tez siadac na laurach z powodu paru zgubionych kilo.
Jesli chodzi o etapy, to musze powiedziec, ze pomagaja. Co innego gdy czowiek ma w glowie "jeszcze tylko 5 kilo musze zgubic" niz " o boze jeszcze 10 kilo" Mi bynajmniej tak jest lzej.
Pozdrowionka!!!
-
Chyba mam drugi zastuj, czy to możliwe
-
Witajcie,
od poniedziałku zaczynam dietke 1000kcal+ 6 weidera i raz w tygodniu aerobic.
Chce się pozbyć 4kg do 26 marca czyli moich urodzinek...
Mam nadzieje, ze się uda.
Zapraszam do mnie..
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62932
Razem zawsze łatwiej.
Trzymajcie kciuki, ja tez za was mocniutk trzymam.
Pozdrowionka
-
chudne na 1500
Bobsonek - na 1000 tez cwiczylam, moze troszke mniej. Mozliwe ze na moja wage mialo tez wplyw to, ze bylam przed okresem jak diete zaczynalam (a na 1000 bylam tylko 5dni), bo po pierwszym dniu okresu waga zleciala od razu o 0,9kg. Ale i tak na 1000 nie wracam, chyb ze nie bede glodna czy cos. W weekend zreszta nawet utrzymac 1500 jest trudno Wczoraj byl drink i jeszcze ciasto urodzinowe... 1600Kcal za caly dzien.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki