-
Kincia no to mamy podobny cel. Ja biore slub we wrzesniu i tez nie chce wygladac jak beza przed oltarzem. Jestem pewna, ze nam sie uda. Razem bedzie razniej
Ja dzisiaj zakonczylam pierwszy etap odchudzania
Zaczynam drugi . Mam nadzieje, ze zastoj wagi mnie nie dorwie, a jezeli tak, to nie na dlugo.
Pozdrawiam!!!
I etap 65-60
II etap 60-55
III etap 55-50
-
-
-
cos mi sie pomieszalo z tymi tickerkami
Kincia w jakim czasie udalo Ci sie pozbyc tych 15 kg?
-
dalej 1500 :) i ile kalorii ma w-z
Hejka! Jestem dalej na 1500, przedwczoraj zjadlam w-z ale nie wiem ile to ma kalorii moze ktos wie? Mialam jeszcze 370Kcal do limitu wiec nie jest tak zle, a wczoraj zjadlam tylko 1200 bo wogole nie bylam glodna (dziwne jak na mnie). Waze 64,6kg wiec w 12 dni udalo mi sie zrzucic 2,1kg. co wychodzi jakies 2,5kg na 2 tygodnie jesli dalej bedzie taki spadek, a to chyba calkiem niezle. Juz widze pierwsze efekty w postaci mniejszego brzuszka (chyba to prawda, ze z brzuszka najpierw schodzi tluszczyk, bo na udach kobieta ma "zapasy" dla dziecka...) i bardzo mnie to cieszy .
Aha, Melina, ja sie waze codziennie, bo tygodnia bym nie wytrzymala, ale jak dla mnie taki sposob jest dobry. Waze sie codziennie rano na czczo, bo wiem, ze popoludniu moze waga sobie skakac. I odkd stosuje 1500 to zawsze widze spadek (no moze raz bylo +0,2, ale w nastepnym dniu -0,6) wiec nie widze problemu. Nie mialoby sensu codzienne wazenie sie, gdybym sie wazyla na zwyklej wadze z dokladnoscia do 1kg ale mam elektroniczna z dokl. do 0,1kg wiec jest ok.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
hogcia --> jedna wuzetka ma 410kcal wg strony polki.wp.pl, tak znalazłam więc zmieściłaś się w swoim limicie (co to jest 40kcal nadwyżki :P )
ładnie chudniesz, też bym chciała chociaż 1kg na tydzień... jak na razie to od 2 tygodni jestem na 1000kcal i nie ubyło mi nic może dlatego że wcześniej byłam na kopenhaskiej i w te 13 dni zrzuciłam prawie 6kg... no nic, mam nadzieję, że kiedyś waga ruszy w dół
-
Prinzessin
schudłam 15 kg w jakies 3 miesiące, właśnie na diecie 1000kcal. Miałam zastój, ale o tyle co pamiętam ( byłam jescze wtedy głupia) zmniejszyłam do 800kcal diete i poszło szybciutko w dół.
Ładny wynik był i mam nadzieje ze uda mi sie to powtórzyć ale juz nie kosztem zdrowia.
Tak slub jest niezłą motywacją...szczególnie, gdy potem sie wyjezdza w podróz poślubna do ciepłego miejsca i nie ma bata trzeba sie odkryć i ujawnic swoje wady i zalety...
Tak bardzo chce zeby tym razem sie udało..
Juz dawno nie próbowałam znowu przejśc na diete...byc moze bałam sie ze znowu po 2 dniach ją porzucę...
Ale mam nowe siły, odpoczełam, przemyślałam i jestem gotowa podjąć to wyzwanie...
^Pozdrowienia
-
A tak w ogóle teraz sie przyjrzałam i widze ze Tobie juz nieżle idzie prinzessin,fajnie sobie to rozpisałas na etapy...
-
1500 jest fajny :)
Bobsonek, dzieki za info o w-z troche mi ulzylo Jesli zas chodzi o chudniecie, to ja w sumie jak bylam na 1000 to nie chudlam... dopiero jak przeszlam na 1500 po paru dniach (+cwiczenia 1-1,5h dziennie) to dopiero chudne ladnie. Jak jadlam 1000 to waga ani drgnela! Wykombinowalam sobie wiec, ze 1000 to dla mnie za malo, bo jak raz zjadlam nalesnika i mialam 1300 to waga ruszyla... No i przeszlam na 1500, chudne i co najwazniejsze nie jestem juz glodna.
-
hogcia --> paradoks zleksza :P dziwię się, że nie chudłaś jak jadłaś mniej a jak byłaś na 1000kcal to też ćwiczyłaś tak jak na 1500? bo może to przez te ćwiczenia chudłaś szybciej...? pewnie też zmienię dietę jak dalej nie będę chudnąć, zobaczę jutro (sobota - dzień ważenia) czy coś na wadze drgnęło i za tydzień w sobotę... jak nic się nie zmieni to będę szukać innego wyjścia gdyby chociaż 1kg ubył ech no nic, nie marudzę już, idę na imprezkę całonocną, mam nadzieję, że spalę wszystko co dzisiaj zjadłam :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki