-
Witam dziewczynki!
ochelcia,ja dopiero po trzecim dniu jestem ,uf marze zeby byc juz po 3 tygodniu! waga ruszyla w dol,no ale to woda wiec specjalnie euforii z tego powodu nie przezywam.
Asiol to my obie zaczelysmy dietkowanie w tym samym czasie!ciekawe jak nam dalej bedzie szlo!u mnie we wtorek bedzie wazenie!ciekawe ile po tygodniu waga spadnie w dol!
Kasiek u mnie pogoda tez do bani,ja pije rano kawe ,zawsze,moze to niedobrze ale nie moge sie bez niej obudzic!trzymajcie sie!
-
DawisGirl bądź dzielna, z naszą wagą jest tak jak w przysłowiu ziarnko do ziarnka... u nas z dnia na dzień te ziarnka spadają i dadzą z pewnością świetny efekt.
Jestem właśnie po kolacyjce- objadłam sie jak.... :P a teraz zmykam na spacerek to zdąże jeszcze coś spalić.
Miłego wieczorku. Pa! :P
-
idzie mi dobrze!staram sie nie myslec o najadaniu sie,chce przestawic myslenie na to ze nigdy juz nie bede jesc jak jadlam i ze jak zrzuce kg to musze zmienic styl odzywiania sie! na spacerek to chyba nie dam rady sie wybrac ale moze rower stacjonarny zalicze!
-
hej dziewczyny ja dzisiaj już nie wytrzymałam i weszłam na moją wage no i nie rozczarowałam się..kilogram znów mniej, czyli 72kg ..moje ważenie jest dopiero w poniedziałek, więc wtedy zmienie tickera ciągle wydaje mi się, ze nie trzymam dietki, bo jem tak jak zawsze, tylko mieszcze się w 1000, a tu prosze już nie mogę się doczekac aerobiku i basenu..wtedy, to mi ładnie poleci z wagi
-
kasiek gratuluje!!!!!!!!!!!!!!nic ci sie nie dziwie ze na wage nie moglas sobie odmowic wejsc! ja mam moje wazenie we wtorek,ciekawe ile schudlam!ciekawa jestem ile tobie poleci w dol! no super!!!!!!!!!!!!!!!
-
Hej dziewczątka!!
Zupełnie zapomnialam o was, wybaczcie . Ja dalej jestem na tysiączku, ale nic nie schudłam . Na szczęście się nie poddaje
Kasiek- oczywiście gratuluje
-
Witam wszystkie dietkowiczki w sobotnie, pochmurne popołudnie!
Pogoda pokrzyżowała mi plany - zaplanowałam sobie spacerek i nici z niego wyszły, bo niestety ropadało sie na dobre Cóż jakoś to przeżyję. Zabieram się za godzinną gimnastykę a potem kolacyjka, na którą wcale nie mam już chęci, ale cóż muszę się zmusić, żeby do tysiączka dobić.
Pozdrowionka dla wszystkich, miłego weekendu.Pa!
-
Nantosvelta nie przejmuj sie zastojem, ja tez to mialam. Musisz po prostu miec więcej ruchu i przetrzymać , wtedy waga ruszy i trzymaj się tysiaczka.
Ale malo dzisiaj dziewczyn, gdzie one wszystkie sie pochowały?
-
ja sie melduje
u mnie hmmm... ostatnoi roznie jest. mam ochote na czekloadke -ale twarda jestem i sobie nie kupie
bo ma musze chuda byc!
jak my wszystkie!!!!!
-
No staram się nie przejmować. Lepiej będzie jak będe na razie omijać wagę szerokim łukiem :]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki