-
ta milka jest niezla ;d
tez sie szalallo oj tak:P
-
Ach Dziewczyny, juz tak dawno sie nie nazarłam jak dzisiaj Co dziwne heh, sniadanko i obiad byly lekkie, głównie warzywka, a przed chwilką pochłonelam:
całą paczke 160 g ciasteczek wisniowych
baton "Ikar"
prawie całą paczke wafli ryzowych
pół gorzkiej czekolady
A co najważniejsze: JEST mi z TYM dobrze Juz dawno tyle nie jadłam, a dzisiaj sobie zrobilam dzien obzarstwa i wiem ze nic mi sie nie stanie Jutro nie bedzie z tych przysmaków ani sladu w moim organizmie a ja znow bede jesc normalnie A podkrecilam sobie tylko metabolizm heh Doszłam do wniosku ze od czasu do czasu taki dzien jest kazdej z nas potrzebny I trzeba sie nim wtedy cieszyc, a nie załamywac i cierpiec na wyrzuty sumienia. Pozdrawiam wszytskie grzesznice
-
swietne podejscie do sprawy!
-
jak Ty to robisz? ja nie potrafię tylko pozazdrościć takiej postawy, nie zmieniaj tego
-
Taa... ja też sobie zrobiłam dziś dzień obżarstwa, tyle że wbrew swej woli. Nie umiem zapanować nad sobą, gdy się stresuję. Wszystko przez tę magisterkę, której w zasadzie nie piszę, bo nie potrafię się zmusić do pisania jej jak tak dalej pójdzie moją dietą i dotychczasowe efekty szlag trafi
Aha a dzisiejszy bilansik kaloryczny zamyka się w ślicznej liczbie 2200kcal
-
maadzia, Lauri Gdybym sie takim dniem obzarstwa przejmowala za kazdym razem, to bym wiecznie chodzila przygnebiona no i potem juz by mi sie nic nie chcialo A tu naprawde nie ma sie czym przejmowac Nawet 7000 kcal na dzien raz na dłuuszy czas na pewno nie odlozy sie w postcaci tłuszczyku Zycie jest zbyt krótkie zeby odmawiac sobie wszysctkiego co piesci podniebienie Więc Dziewczyny- zadnych wyrzutów sumienia Wierze w Was Buziaki:*
-
Hehe jestem z siebie dumna To mój pierwszy dzień gdzie nie podjadłam ani zdziebka tym bardziej,ze dziś miałam na obiad sphagetti...zjadłam swoja porcje i na tym koniec.Tak to zawsze znalzłam sie bez powodu z 1000razy w kuchni by podjeść coś I tak sie dziwie,ze schudłam pomimo tego
-
Też tak chce podjadać i chudnąc
Jak skończę dietkę to na pewno nie bede sie przejmować dniem obżarstwa nie mogę sie juz doczekać
-
A ja, pierwszy raz od ponad miesiaca (nie liczac oczywiscie alkoholu), zjadlam ponadprogramowo dzis chyba z 1/6 blaszki ciastka (fakt, ze bez cukru, jajek i maragryny, no i przed 18, bo potem nic nie jadlam.......ale kaloryczne to ciastko bylo. i dobre no i chyba ze 2000 kcal mi sie uzbieralo ) No ale nic, nie wolno sie zalamywac. To chyba tak przed okresem
Nie pieczcie nigdy ciast
-
Ja mam dni obrzarstwa chyba od 3dni!! M A S A K R A! wczoraj pochłonęłam całą tabliczke czekolady i do tego przygryzałam wafle ryżowe- takie Sonko-pikantne! no i z dni bilansik to 2000 wyszedł;/ a zostały mi tylko 2kg;/ chyba nie dam rady kurcze dalej. coraz czesciej mi sie to zdarza A po za tym to sie chyba juz uzależniłam od tych waflów! cały czas o nich myślę i mogłabym je jesc zamiast wszystkiego innego!! Pomocy!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki