-
Aga no jak mogłaś się nie podzielić tymi migdałami !!!
-
ja sie trzymam juz 3 dzien bez slodkosci
-
2 kawałki ciasta, które zrobiłam
ale pyszne było jutro je zawioze babci w prezencie i juz nie bedzie
-
a ja mam w poleczce pyszna princesse jogurtowa w bialej czekladzie ( jakas nowa chyba) mam na nai ochote ale nie zjem jej!
-
Byłam na dwu dniowym szkoleniu z pracy, dobry hotel i ... dobre jedzonko moja lista grzechów jak na te dwa dni jest spora...więc, zgrzeszyłam :
pysznym żurkiem, kluskami śląskimi w sosie z jakimś duszonym mięskiem, ciastkiem francuskim, kiełbasą i karkówką z grila, świniakiem, salatką z jajakiem i majonezem, sześcioma piwami
powinnam się wstydzić?
od jutra znów wracam do normalnego jedzonka
-
oj nieladnie nieladnie;P noale coz teraz trzeba wrocic do ,,normalnego" jedzonka
-
Uwaga... Zaczynam wyliczanie
-Cała paczka korsaży
-batonik prince polo
-paczka krakersów w czekoladzie
-batonik nesquick
-duzo suchych wafelków
-a poza słodyczami Duzo innych troche mniej kalorycznych zeczy
czyli kolo 1200 kalorii ponad program
hihi
Ale za to jaki dzień zrobił się piękny
Jutro normalne jedzenie czyli 1000. Nie dam sie wiecej słabościom, bede twarda
Udanego wieczorku
-
niedobrze... trzeba bylo pozostać przy tych korsażach no trudno, dzisiaj musi być lepiej
-
Brava dla vionow, za odwagę...dawaj mała, dawaj, każdy popełnia błędy, ale nie każdy jest w stanie przyjąć to tak jak Ty...super podejście !!!
-
tez zazdrosze takiej postawy. ja bym jeszcze przez 2 dni miała wyrzuty sumienia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki