Wątek: Super, swietne ćwiczenie - rewelacja, ale ja padam:)))

Możesz podnieść plecy (tzn. odcinek piersiowy kręgosłupa), ale gdzieś tak od połowy pleców powinnaś leżeć płasko na ziemi.

mam pytanko : dlaczego trzeba zrobic miesiac przerwy aby zaczac na nowo cwiczyc "6" ??

Frytex jak Ci idzie 2 raz szóstka Robisz to samo wszystko od początku czy robisz tą wersję dla zaawansowanych Ja zaczynam drugi raz od 1 maja tylko sie zastanawiam czy to samo od początku czy właśnie tą wersje dla zaawansowanych....

Ufff czwarty dzień z trzema seriami Ja już chcę 30 dnia!! Codziennie powstrzymuje się, żeby nie robić podwójnych dawek, bo ćwiczonka bardzo mi się podobają. Wczoraj namówiłam koleżanki i razem w szkole ćwiczyłyśmy na siłowni, później kilka minut na atlasie, kilka na bieżni i jakoś godzinka zleciała Pozdrawiam was!!

heh,nie zaczelam..zabraklo mi narazie zapalu
poki co cwicze ABS i jeszcze inne cwiczenia
mysle,ze nieglugo zaczne 6,moze jeszcze w tym tygodniu,ale chyba od poczatku

Witam wszystkie panie z pięknymi brzuszkami (a może raczej te walczące o piękny brzuszek )
Ja właśnie wykonałam dzień 10 czyli ostatni z 3 seriami po 8... Daję radę
Tylko ostatnio mam strasznego lenia i zmusić się do ćwiczeń to horror... I dlatego dobrze że jest taki zestaw opracowany i napisane że trzeba codziennie bo inaczej pewnie bym sobie od czasu do czasu odpuściła...
Zastanawia mnie czy faktycznie w ćw. 1,3 i 5 najpierw jedna noga potem druga i to dopiero traktować jako jedno powtórzenie bo w sumie są to ćwiczenia na brzuszek i liczy się ile razy brzuch pracuje A przyszło mi to na myśl dlatego że te 3 serie po 8 zajmują mi 12-15 minut więc nie ma siły żeby na końcu zmieścić się w 25 minutach...
Więc może ktoś mi podpowie?
Troszkę mnie boli kręgosłup przy tych ćwiczeniach gdzie się obie nogi na raz podnosi...ale na razie bagatelizuję to i ćwiczę dalej po ładny brzuszek
Jeszcze 32 dni
Pozdrawiam!

Hehe, może coś źle robisz, że cię kręgosłup boli?? Ja też tak kiedyś miałam wystarczy położyć się na jakimś kocu lub karimacie. Cieszę się, że jest nas więcej. Ja miałam dziś 5 dzień i jak na razie dobrze( o mały włos a bym zapomniała) Mam pytanie, czy to ma znaczenie, że jednego dnia ćwiczę rano, a następnego wieczorem??
korcia co do czasu się nie martw. Sądzę, że to jest tak rozłożone, że nim dojdziesz do końca nabierzesz wprawy i końcowy trening zajmie ci 15 min ( miejmy taką nadzieję) a co u was dziewczyny??

Cześć! Ja ćwiczę szóstkę 9-ty dzień i jak na razie zajmuje mi to ok 10minut. Też nie wyobrażam sobie końcówki treningu,że zajmie 25 minut...No ale zobaczymy,nie ma co się martwić na zapas,najważniejsze,żeby dotrwać do tego 42-go dnia

Hej Wam. Ja jak robiłam 24 powtórzenia to zajmowało mi to ok. 35 minut.

Uff dziś będzie siódmy dzień ćwiczenia robię codziennie, a udało mi się namówić też koleżankę. Codziennie się wymieniamy doświadczeniami. I coś mnie martwi. Ona mówi, że ma małe zakwasy i ją bardzo bolą te ćwiczenia. No, a u mnie wręcz przeciwnie. Tylko dziwię się, bo jeszcze do tej pory nie miałam zakwasów, a podczas ćwiczeń brzuch bolał tylko na początku. Może ja coś robię źle?? Staram się robić to jak najdokładniej, ale nadal nic nie boli a jak nie będzie efektów?