Wątek: AEROBICZNA 6 WEIDERA

Bobsonek Dzięki za wytłumaczenie :]

U mnie siedemnasty dzień. Cwiczenia sprawiaja mi coraz wiecej trudnosci. Zaczynam bac się, ze nie bedę w stanie wykonywac ich większej ilości. 24-krotne powtórki już mnie przerażają. Nie oznacza to, ze mam zamiar się poddac, ale... Trochę męczy mnie tez monotonnośc, ale za to motywują widoczne zmiany. Chyba wytrwam.

witam

ja jestem po 11 dniu 6 weidera... i póki co jedyną przerażającą mnie rzeczą jest monotonność i ból kręgosłupa... Warstwa tłuszczyku zasłania ewentualne efekty <jeżeli jakieś są > , ale zdecydowałam się doprowadzić do końca tą nieszczęsną 6

Wybaczcie ale ja dałam sobie spokój, doszłam do 16 powtórzen i mam takie obrzydzenie do tych cwiczen ze po prostu kiedy je wykonywałam to to była najbardziej przykra częśc mojego dnia :P. Stwierdziłam że przecież ma mi to sprawiać przyjemność a nie katować. Wracam do ABS.

Ninti oj no coz trudno ,ale to BYl Twoj wybor ...
ja mam zamiar dzisiaij zaczac ciekawe po ilu dniach mi sie znudzi , bo wlasnie slyszalam ze one sa nudne a zwlaszcza w koncowej fazie jak lezysz bita h na ziemi D

Witajcie mam pewien problem. Ponieważ w sobotę byłam na studniówcei poprostu czas nie pozwolił mi na wykonanie tch ćwiczeń. I co mam teraz zrobić? R$obić je dalej tak jakby nigdy nic, czy zacząć od początku muszę?? Dodam ze dziś byłby 14 dzień. pOzdrawiam

myślę, że powinnasz robić dalej - jeden dzień na dobrą sprawę nic nie zmieni

i jeszcze jedna sprawa - czytałam, że czas wykonaywania a6w nie może przekroczyc przekroczyć 25 min. W momencie, gdy ćwiczymy dłużej niż 25 min nalezy skrócić ćwiczenie (zamiast 3 sekund wytrzymujemy krócej w "spięciu")

Aniaoka ma racje gdy opuscisz 1 dzien to tragedii nie bedzie i cwiczenia nie powinny zajmowc wiecej niz 25 minut
pdnb widze, ze jestesmy na tym samym etapie, tzn ja tez wczoraj robilam 17 dzien, tylko, ze mnie ogarnelo jakies lenistwo strasznie i nie mam na nic sily i nic mi sie nie chce, ale i tak sie zmusze do cwiczen

Ja dzis zaczynam

Dzis bedzie moj czwarty dzien- wczoraj było duzo lepiej niz za pierwszym razem wiec mysle ze to jest kwestia przyzwyczajenia sie do cwiczen chociaz zakwasy sa nadal.
Faktycznie cwiczenia są strasznie monotonne .

Włacze sobie chyba jeszcze abs i bedzie dobrze