Wątek: W walce o szczupla sylwetke...

Kasiu, nie ma sprawy
Dzieki

A oto moje zdjecie... Nie przestraszyc sie...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Bardzo ładna jesteś!! i jaką ładną bluzeczkę masz

Dzieki Noe Kupilam ja sobie ostatnio

Bluzeczka rzeczywiście ładna To, że sliczna z Ciebie dziewczyna mówiłam Ci chyba już wczesniej. I jestes bardzo ładnie opalona - karnacja chyba taka co ;>??

Taak, mam taka karnacje. Czasami chodze na solarium, zeby to podkreslic... ale rzadko hehe, wiem co kupic, fajnie, ze Wam sie podoba

Wiesz popatrzyłam na to zdjęcie i Twój tickerek i tak sie zastanwiam po co az 5 kg chcesz schudnac jeszcze. Przecież Ty szczupła jesteś. Zastanów sie czy to aby nie przesada. Proponuję w trakcie oglądac sie i kontrolowac czy aby już nie wystarczy. Może schudniesz jeszcze troszkę, spojrzysz w lustro i dojdziesz do wniosku, że jest ok i ze nie trzeba akurat do 59 schodzic.
Nie zrosum mnie źle ale tak łatwo jest przesadzic i narobic sobie problemów.Cos o tym wiem. Grunt to nie dac sie zwariowac.
Serdeczne buziaki
Jeszcze raz gratuluje kilograma mniej.

Gosiu, widzialas mnie w stroju i wiesz jaka mam figure... Okragle uda i brzuszek... Chcialabym sie tego pozbyc...
Tak w ogole to chcialam dojsc do 55 kg... Ale moze rzeczyiwscie, te 59 mi wystarczy. Masz racje... Szczerze mowiac zalezy mi najbardziej na figurze, a nie na kg... chociaz milo jak waga pokazuje mniej. Wierz mi, ze zle czuje sie w spodniach (a propos - jak wazylam 65,5 to te spodnie ze zdjecia byly na mnie 'opiete', a teraz sa luzniejsze... Boże, przeciez to tylko 1 kg!!), dziwnie sie czuje na basenie i w-fie. Wiekszosc dziewczyn ma sliczniutkie uda, zazdroszcze im tego...
Poza tym moja talia pozostawia wiele do zyczenia. Musze krecic hula-hopem...
Wezme pod uwage Twoje slowa, wiem, ze najwazniejsze to 'aby nie przesadzic'!
Dziekuje, ze sie o mnie martwisz

hm, ja też uważam, że nie powinnaś przesadzać - jesteś wysoka i za dużo schudnąć naprawdę nie potrzebujesz przy 59 kg będzie bosko

wysłałam Ci PW

To dobrze, że myslisz rozsądnie Odchudzanie czasem sie wymyka spod kontroli Narzekasz na brzuszek - ja też. Wanciołek to rzecz, która obecnie mi najbardziej przeszkadza, mimo, że uda, biodra i pupe tez mam spore
Wracając do Twojego brzuszka - wierzę, że możesz miec takowy, czesto szczupłym osobom tam własnie gromadzi sie tłuszczyk. Tak czy inaczej, na tym zdjęciu nic nie widac, świetnie sie zamaskowałaś

Gosiu... na tamtym zdjeciu rzeczywiscie nie wygladam grubo, ale szczerze mowiac mam tu i owdzie troche przy duzo...

Wiem, bede sie kontrolowac