Wątek: Jakoś poszło ośle , jakoś poszło .. new photo -> str.54/5

uff już po szkółce wczoraj zrobiłam tylko A6W ale dzisiaj zrobie ze 100przysiadów i może z 5-10min. rowerku w powietrzu [ zobaczymy ile wytrzymam ] ehh zostało mi tylko 500kcl na dziś :/ wszytsko przez mamę która zapakowała mi dzisiaj kanapeczki z masełkiem i szynką do sql...i zrobiła awanture że jak nie zjem to pójdzie ze mną do lekarza bo mi już żebra widać :/ i że dieta 4-miesięczna to nie jest normalne :/
no i co miałam zrobić ? dla św. spokoju zjadłam te kanapki z masłem , którego nie jadłam już z miesiąc !

a na obiadek udka pieczone z kurczaka i ziemniaki :/ no to na kolacje zostanie mi już tylko 100kcl

monia6 świetną masz figurke i te pare kilo mniej już chyba niepoczebne

A co do łydek ja ćwicze stawanie na palcach w miejscu góra-dół (3*60) i zeszczuplały już o 1,5 cm

Witam;*

a moze warto juz zaczasc wychodzic i dodawac kcal;>?

Monia ja stale nie rozumiem czego ty jeszcze chcesz . Widziałam fotoski - piękny brzuszek, zgrabne szczupłe nóżki . Ciągle narzekasz, wszystko na okrągło źle, ja powoli wątpić zaczynam, że mając te 45kg będziesz absolutnie zadowolona. Że masełko to trudno, ale tłuszcz w diecie JEST ważny, raz nie zabije, że zjesz z nim kanapkę. Pokochaj swoje ciało, bo ładne jest, nie masz ani grubych ud ani monumentalnie grubego brzucha . Przychylniejszej samooceny życzę .

oj monia monia nie narzekaj bo nie masz na co i dobrze ze kanapki byly z maslem bo od czasu do czasu mozna awrecz trzeba zjesc odrobinke maselka

heh to prawda przecie to ja musze zrzucić te 10 cm w udzie <57cm> ehh...długa droga jeszcze

No to witam Meow w gronie grubo po 50...jak jeden brat - też mam 57 i raczej pod 52 nigdy ze swoją budową ciała nie zejdę :P

heh grzibcio nawet tak mi tu do diabła nie mow!! na pewno bedziemy szczupłe

Zamieszczone przez Madziul777

monia6 świetną masz figurke i te pare kilo mniej już chyba niepoczebne

A co do łydek ja ćwicze stawanie na palcach w miejscu góra-dół (3*60) i zeszczuplały już o 1,5 cm

ty....dobre faktycznie łydki nieźle pracują i wcale nie męczące..no i szybkie a po jakim czasie ubyło ci już 1,5cm ?

dziewczynki dziękuję za miłe słowa ;* brzuszek faktycznie jest ok , ale te łydki mi nie pasują...:/ i wkurza mnie tłuszcz na kolanach jeszcze troche podietkuje ale obiecuje że już niedługo zjadłam juz jabłuszko i na dzisiaj koniec hehe

Ty pewnie monia6 jestes chudzinka a co do nozek to mysle ze jakies cwiczonka nie ma sensu sie odchudzac :*:*:*