Strona 75 z 79 PierwszyPierwszy ... 25 65 73 74 75 76 77 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 741 do 750 z 782

Wątek: Ann po diecie!

  1. #741
    mydlopowidlo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Zamość
    Posty
    2

    Domyślnie

    Ojej, jaka pokuta Mam nadzeje ze sie dzis uda, nawet mozesz zjesc troszke wiecej za to wiecej pocwiczyc :**
    Je Je Je !

  2. #742
    annia13 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-12-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miałam poważną rozmowę z panią od wf' pt. Gdzie moja szybkość i siła?
    Ekhm. Poszły się utopić. Za 2 tyg. jadę na Mistrzostwa. Znowu mnie pobiją ^^ Wczoraj ćwiczyłam, z olewającym mnie i zamyślonym Słonkiem. Zmęczyłam się straszliwie. Zwłaszcza, ze nie miał ochraniaczy, więc lecieliśmy na gołe pięści i nogi... ^^ Czym to się skończyło? Ania cała w siniakach ^^ W piątek jadę śpiewać z chórem, więc codziennie parę h prób, dobre i to, bo choć trochę spalamy ^^ Postanowiłam lekcje robić tego samego dnia co0 są zadane ^^ Różnie to wychodzi, ale czasem się udaje Problem kibelkowy zaczyna mi poważnie ciążyć. Zaczynam od dzisiaj pić kawę czarną, a jak mama kupi słodzik to ze słodzikiem, ponoć pomaga... Już żrę i piję to siemię, otręby... no wsio! I co? Jajeczko ^^ No, ale może to tylko chwilowe Dostałam kartę ocen... nooo eeee... dobra, nie ważne :P
    A dzisiejszy jadłospis:
    Śniadanie:
    Pół szklanki maślanki-40kcal
    3 łyżeczki otrębów-30kcal
    łyżka siemienia- 40kcal
    kiwi-20kcal
    jabłko-50kcal
    Razem: 180kcal

    2 śniadanie:
    grahamka- 150kcal

    Obiad:
    Warzywa-110kcal
    Ryba pieczona-120kcal
    Razem: 230kcal

    W sumie już głodna nie jestem... ale wiem, wiem! Nawet nie musicie krzyczeć :P
    Zostało mi jeszcze 440kcal... więc będzie tak:

    Podwieczorek:
    Maślanka, otręby, siemię-270kcal
    (wsypę tyle, żeby wyszło to 270

    Kolacja:
    Tuńczyk w sosie własnym- 170kcal

    Eee no ładnie dzisiaj
    Przemogłam się wypiłam mocną kawę gorzką... 2 pierwsze łyki to była masakra, a potem jakoś poszło i po 15 minutach byłam w kibelku
    A teraz czytam artykuły na temat zdrowia
    I pójdę się pouczyć, ciao :*

  3. #743
    Awatar maadzia
    maadzia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    101

    Domyślnie

    to moze i mi pomoze ta czarna kawa, bo ostatnio mam probelmy z kibelkiem...
    pije kawe z mlekiem ale nic mi po niej nie jest

  4. #744
    AguniaSopot Guest

    Domyślnie

    ale to dziala roznie....na niektorych dziala tak ze ida do kibelka a na drugich wcale nie zadziala ;P

  5. #745
    annia13 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-12-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na moją mamuśkę też działa, więc to może rodzinne :P
    Nie będę jej nadużywać, tylko w chwilach problemowych :P
    W piątek umówiłam się z chłopakami na rower, już mnie wyciągają... no długo. A że roweru nie mam to jakoś się nie złożyło :P A w piątek pożyczę rowerek od mojej chrzestnej i mamy trasę 50 km ^^ Do tego próby i występ W czwartek, sobotę trening Chyba się będę częściej umawiać z nimi na rower, to tata kupi mi w końcu własny, jak pokażę, że jeżdżę :P Chociaż oczywiście, ma pretensje, bo Ci koledzy mają 23 i 21 lat (dla porównania ja 15 ) moja mama nie widzi problemu, bo wie, że to są tylko kumple typu bracia, z którymi chodzę na treningi, obronią mnie w kłopotach i zawsze pomogą Och, jak dobrze mieć takich kumpli A tatko, od razu wyobraża sobie nie wiadomo co ^^ Przecież można mieć przyjaciół płci odmiennej, bez żadnych podtekstów Tak zdecydowanie muszę zwalczyć lenistwo i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć! Zwłaszcza do wfu mogłabym się przykładać, ale co zrobię, że ja w szkole zasypiam? Mam energię do nauki, to trzeba wykorzystać

  6. #746
    annia13 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-12-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i dostałam w końcu w miarę normalny okres, pierwszy raz od Bożego Narodzenia (pewnie, po świątecznym "odżywieniu :P ) i mam zamiar tego nie zatracić Moja dieta, była... no cóż, trochę nie zorganizowana a posiłki były średnio regularne... może dlatego warto ją jakoś ułożyć? ;> Miałam już nie być na redukcyjnej... ale nie wiem ile mi po świętach zostało... no nic zważę się w poniedziałek u mamy w pracy Jak waga będzie odpowiednia, to dodam 100 i ZWIęKSZę AKTYWNOść FIZYCZNą! Muszę wykorzystać parę tricków, aby utrzymać sylwetkę na stałe bez aż tak wielkich wyrzeczeń Dużo wody, otręby, warzywa, owoce, siemię, herbaty ziołowe, kawka, zdrowe żarełko, przyprawy... dzisiaj ułożę wszystko ślicznie, wypiszę, zapamiętam i będę się trzymać

  7. #747
    poprostuaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pierwszy raz od Bożego Narodzenia ???

  8. #748
    AguniaSopot Guest

    Domyślnie

    wow to ostro :/

  9. #749
    Dyynia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-01-2007
    Posty
    268

    Domyślnie

    ja ostatni raz miałam w styczniu...;/

  10. #750
    courtizzle Guest

    Domyślnie

    ja też się boję że znów mogę stracić okres... bo straciłam już 10 % masy ciała no a chcę jeszcze, mam nadzieję, że zaburzeń nie będzie...

Strona 75 z 79 PierwszyPierwszy ... 25 65 73 74 75 76 77 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •