Kolacja: 3 kromki ch. żytniego, margaryna, ser biały, pół plasterka s.żółtego, zieleninka
---> 275 kcal
Czyli dzisiaj: 1338 kcal
I coś bym jeszcze zjadła, a nie mogę
Kolacja: 3 kromki ch. żytniego, margaryna, ser biały, pół plasterka s.żółtego, zieleninka
---> 275 kcal
Czyli dzisiaj: 1338 kcal
I coś bym jeszcze zjadła, a nie mogę
Trudno zjem jeszcze jogurt i będzie dzisiaj 1458 kcal... e tam i tak poniżej zapotrzebowania.
Co tam u Was?
ja się dziś obżarłam
I tak jest dobrze.
U mnie też w miarę.
Jestem beznadziejna okropna wstrętna tłusta gruba i głupia i tak już zawsze będzie...
Zjadłam tosta i orzechy, ja łakomczusz do n potęgi...nie mam siły
Chciałabym w ogóle przestać jeść!!
nie jesteś beznadziejna Zakazuję Ci tak mówić
No... i nie wiem co Ci napisać...
Szkoda, że zjadłaś jeszcze tego tosta... ale chyba nie napchałaś się jakoś okropnie, żeby wyszło ponad 3000 kcal?! Wiem, że chciałaś zjeść mniej dzisiaj. Nie udało się? Trudno! Idziesz dalej!! albo jak chce Ci się jeść to zajmij się czymś... książka, spacerek.... tylko nie poddawaj się
Nie już nie chce mi się jeść. A razem z tym tostem i orzechami dziś będzie koło 2000 kcal...
Eh trzeba wziąść się w garść
Kurde! Nie ma że boli jutro znowu dieta
Dobrze
Ale znowu SB chodzi mi po głowie i zaczęłam obawiać się świąt
Zakładki