Strona 232 z 330 PierwszyPierwszy ... 132 182 222 230 231 232 233 234 242 282 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,311 do 2,320 z 3300

Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

  1. #2311
    nikson jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja mam dokładnie tak samo 1000 zjadłabym na raz ;]

  2. #2312
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja jak mam faze to nawet i wiecej zreszta same wiecie. Nika, to sie tylko tak wydaje, ze nie dasz rady. Jeszcze sie kiedys bedziesz smiala ze tak myslalas, ze nie dasz rady

  3. #2313
    Awatar Devise
    Devise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-08-2007
    Mieszka w
    Tranbjerg
    Posty
    314

    Domyślnie

    Hm.. Ja niestety potrafię wpadać tylko ze skrajności w skrajność. i nie mam pojęcia jak temu zaradzić...

  4. #2314
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no dokladnie :P

  5. #2315
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja jak mam umysł ''dietkowy'' to mysle sobie - kurcze obiad 400 kcal... masakra za duzo... ojej jak to zjem
    a jak włącza mi sie umysł ''weekendowy'' (który z tym weekendem sie konczy kategorycznie ) to mysle - 2 jogurty cornery z chrupkami to 400 kcal tylko?

    musze sie leczyc :P

  6. #2316
    Awatar madamechocolatte
    madamechocolatte jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    26

    Domyślnie

    Moj umysł się kończy z chwilą wyjścia z domu gdy w mojej kieszeni pobrzękują drobne - z chwilą gdy przeliczam pieniądze już je zamieniam w myśli na słodkości

  7. #2317
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmm ja mam tak, ze jak przychodzi czas wielkich wyjazdow, to dostaje wilczego apetytu i nawte w domu w przerwie kilkudniowej miedzy wyjazdami jem jak opetana. ale wyjazdy sie skonczyly, wrocilam do domu i apetyt jak reka odjal... znaczy dalej kocha jesc i moglabym ciagle, ale juz nie musze walczyc ze soba. a weekendy na ktore gdzies jade chocby z przyjaciolka do miasta od razu jesc mi sie bardziej chce.

  8. #2318
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    dokladnie. ostatnio pojechalam na miasto i mimo, że mialam ze soba kanapke to nagle zobaczylam te wsyztskie sklepy z czekoladą, swiezymi bagietkami itp.. poza domem bardziej wszytsko kusi...

  9. #2319
    Awatar madamechocolatte
    madamechocolatte jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    26

    Domyślnie

    Inna sprawa, że jak czlowiek na dworzu to idzie, więc chcac nie chcąc spala, a to wyostrza apetyt. (ale twierdzenie, co? )

  10. #2320
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    twierdzenie jak najbardziej prawdziwe :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •