Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

dlaczego tak malo?
mowilas mi, ze kopenhaska niszczy organizm, a jadlam niewiele mniej niz Ty teraz, ehh

Tak, ale na kopenhaskiej ciągle je się to samo.
Poza tym moje słowa były tylko potwierdzeniem tego,
że rzadko komu na kopenhaskiej udaje się wytrwać do końca.
Odpowiemy sobie na pytanie dlaczego?

nic sie nikomu nie stanie jak je przez 13 dni prawie to samo
a co do wytrwania to liczy sie tu tylko i wylacznie silna wola. ja bym chetnie na nią wrocilam, no ale trzeba czekac rok niestety

Ehh...jak tam chcesz.
Moje negatywne nastawienie do SB to tylko MOJE nastawienie.
99% ludzi może uważać inaczej - nie obrażę się.

A co do mojego jedzenia...
Wiem że robię źle. Ale zawsze to zauważam po obiedzie...
Więc pozostalo by mi tylko uzupełnić tak wiele kcal na kolację(ostatni posiłek!!!)
a tego na pewno nie zrobię.

Chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby jedzenie większych śniadań,
ale co mam poradzić na to że po moim śniadaniu czuję się najedzna?

skoro nie jest Ci slabo, to nie zwiekszaj

Ja myślę, że jak jesz kolację o 18 to możesz spokojnie jeść trochę większą, bo i tak to spalisz...jak się obawiasz to najlepiej posiłek białkowy, bo białko na noc jest wskazane, żeby nie spalały nam się mięśnie...więc np kawałek chudego twarogu Ci nie zaszkodzi...
A co do śniadań to pamiętam, jak kiedyś też się najadałam wasą na śniadanie - teraz jak nie zjem porządnego śniadania to mam zawroty głowy...

Hmm.. może zjedz więcej po prostu na kolacje? Ja np. jak jem jabłko to jestem bardziej głodna niż jakbym go nie zjadła przez co potrafię zjeść ich z 5 na raz (chociaż dawno już nie próbowałam), może dodaj sobie wasę z plasterkiem szynki i pomidora? Hmm.. niezbyt opychające i powinno Ci wejść.

A jak chcesz to ja Ci oddam trochę moich kcal i będzie po sprawie ;p

Cieżko z tymi twoimi kaloriami. Nie ma ich gdzie upchnąć Może poprostu wypij sobie na noc szklankę mleka. Z tego co pamiętam Dyynia czasem pije. Zawsze trochę dobijesz, a nie będziesz miała jakichś specjalnych wyrzutów, w końcu to mleko - źródło wapnia

Nie czasem tylko codziennie :P Na diecie też starałam się pić, więc nie będzie to miało raczej negatywnego wpływu na odchudzanie, wręcz przeciwnie, gdzieś czytałam, że osoby z dietą bogatą w wapń szybciej chudną

Ooooo...o tym to nie słyszałam! Fajnie wiedzieć, przyda się na przyszłość