-
Ja mogę siedzieć w kuchni, ważne byleby mnie nie ciagnęło do lodowki.
-
ogólnie od jedzenia mogę się opentać
gorzej jak obok stoją wafelki czy ciastka
-
A mnie korcą takie rzeczy jak: ugryzienie jabłka, spróbowanie ziemniaków, wepchanie paluchów w twarożek... Słodycze mnie nie ciągną nadal... ^^
-
jabłko zdrowsze i mniej kaloryczne od ciastek
ciesz się ze słodycze Cię nie ciągną
bo teraz mnie ciastka ciągną
ale sie jakoś opanowuje !!
-
A mnie nie ciągną np. batony i chipsy, ale domowe ciasta, owoce, kruche ciastka na wagę...
A dziś? Jakieś 1700 max. Sporo słodkości było... Muszę to wszystko napisać:
I śniadanie: owsianka [230]
II śniadanie: jogurt [150]
Jabłka: 2,5 sztuki [150]
Obiad: 1/2 kotleta mielonego, surówka z kapusty pekińskiej, ziemniaki [400]
Kolacja: kromka chleba z polędwicą i ketchupem [130]
Ciastka: jakieś kruchych [200], kawalunio tortu [100], 4 małe wafle domowe [200]
No i sok [100]
Total: 1660.
Bardzo źle?
Troszkę Was poodwiedzam i idę ćwiczyć - hula hop [20-30min] + rowerek [15min].
-
Dobrze jest . Jeszcze poćwiczysz i w ogóle będzie cacy.
Jeśli Cię ciągnie, to uważam, że lepiej jeśli skosztujesz, niż miałabyś się ograniczać. To do niczego dobrego nie prowadzi .
-
Aaaa! Ćwiczyłam w sumie 40minut, pierwszy raz od chyba 4 czy 5 dni: 15 rowerka w powietrzu i 25 hula hop
-
Ja dzisiaj też 25 min hula hoop. I też najadłam się słodkim
-
bardzo ladnie dziiiiiisss i te cwiczonkaaa
-
Dzień dobry,
a na pewno lepszy niż wczorajszy może będzie basenik , jak narazie kaszka na śniadanie [225], w plecaku grahamka i woda :P
A i jeszcze coś :P średnia poprzedniego tygodnia, to 1600kcal czyli o jakieś 200 za dużo chyba tydzień temu była ok. 1700, więc jest lepiej.
No dobra ja lecę, papa laski :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki