ahh... ja to nogi pokazuje baaaardzo chetnie... bo chude patyki..
ale brzuch.. talia... masakra
ahh... ja to nogi pokazuje baaaardzo chetnie... bo chude patyki..
ale brzuch.. talia... masakra
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
W sumie to chyba już ten lekki brzuszek lepszy, bo można luźniejszą bluzkę założyć, ale i tak widać...
Czuję się fatalnie drugi dzień z rzędu Wczoraj po południu myślałam już, że zaraz się przewalę nogami do góry. Oczy mi zapuchły od łez, bo taki katar miałam, uszy mi się zatykały, kaszel miałam taki dudniący i wszystkie mięśnie mnie bolały
Na samą myśl o próbnych egzaminach w czwartek i piątek mnie dreszcze przechodzą Jak ja niby mam je napisać w takim stanie?
Śniadanie
Jajecznica z dwóch jajek z cebulką - 240 kcal
Nie było ani kromki ani warzyw, bo nawet mi się nie chciało warzyw kroić...
Ojj, też się zgadzam, brzuszek lepszy. Za to bioder i tyłka ukryć się za bardzo nie da... No i to właściwie mój problem, brzuch nie jest wcale taki płaski, ale u góry widać mi normalnie żebra. A patrząc na moje biodra, to się ma ochote 15 kg zrzucić...
Madame, ten Twój licznik brzuszków, na sam widok mnie zmobilizował. Naprawde, uważaj, bo jeszcze odgapie! A dało jakieś efekty te 700?
no brzuszkujesz imponująco
Ticker jest absolutnie aktualny Dziś pomimo koszmarnego bólu w kościach i kręgosłupie dałam radę już 30. Mało, bo mało, ale z moim samopoczuciem to jak wyjście na Everest Mówię wam, taki wyścig z czasem bardzo mobilizuje. Zostało mi 8 dni i 300 brzuszków do zrobienia!
Dało efekt Mam 4 cm mniej w pasie, odkąd regularnie robię brzuszki. Jednak najważniejsza jest systematyczność!
Zjadłam na II śniadanie
Wafel ryżowy - 39 kcal
Dżem 10g - 10 kcal
20g babki piaskowej - plasterek - 85 kcal
RAZEM: 134 kcal / ze śniadaniem - 374 kcal
1/2 obiadu:
Barszcz - 120 kcal
Uszka x4 - 100 kcal
Razem: 220 kcal / z poprzednimi posiłkami - 594 kcal
Ładnie ładnie Nawet babka wpadła na słodko A te uszka z barszczem to już mi nosem wychodzą
No gratulacje .
Mnie się też takie coś by przydało, ale najbardziej na tyłek i na nogi coś. No, ale co ja bym mogla teraz liczyć? Ilość wymachów? Minuty biegania na dywanie? Hahah.
Noo, ale u mnie żeby było widać efekt to chyba ze dwadzieścia by musiało być mniej
A dziś na obiad niezbyt dobre na dietę dania
* Filet z kurczaka panierowany - 250 kcal
* Ziemniak x2 - 100 kcal
* Surówka - 40 kcal
RAZEM: 390 kcal / z poprzednimi posiłkami - 984 kcal
Nie mam pomysłu na kolację
ooo ja nienawidze robic brzuszkow.. chociaz zmuszam sie do 30 co kilka dni.. ale widzac te efekty bede robic 30 dziennie!
to mi starczy :P
tez nie mam pomyslu na kolacje ale dobre by byly jakies warzywa
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
ja miałam robić brzuszki... miesiąć temu. :/ nie mogę się zmobilizować.
Zakładki