-
zgadzam sie Coregirl, oby w tym trwac... ja własnie skonczyłam biegac i jestem strasznie zmeczona i głodna jednak nie ma to jakis pocwiczyc choćby poł godziny, od razu sie człowiek o niebo lepiej czuje jeszcze kilka dni i moj brzuszek tesh bedzie bardziej płaski, jush ja sie o to postaram ...
mam pytanko do Was: jak myslicie, co najlepiej jest jesc na kolacje, tak ok 18.30? zeby nie czuc sie ciezko, ani zeby sie nie odłożyło... a czego nalezy unikac
-
no to tak :
nie jedz na kolację białego chleba (najlepiej w ogóle nie jedz), ziemniaków, mięsa i tym podobnych 'zapychających' rzeczy.
zjedz sobie jogurt z płatkami, albo najlepiej jakąś sałatkę owocową albo warzywną.
no i tyle..
-
ok, dziex Browneyed
-
własnie mnie zastanowiła jedna rzecz: mam do wyboru 150 g chudego sera białego = 150kcal oraz 100g sera półtłustego = tesh ok. 150 kcal! co lepiej zjesc bo wartośc kaloryczna jest ta sama ...
-
Hejka ja jestem tu nowa!!! Ale pati ja bym ci proponowala lepiej zjesc ten chudy ser bo przy odchudzaniu nie tylko kcal sie licza ale tez zawartosc tluszczu a w serku chudym jest o wiele mniej tluszczu
-
witaj ewelinka! ja też popieram że powinnaś zjeść chudy.
-
hey ewelinkka ..
pati nie masz wyjścia...zadecydowałyśmy,że masz zjeść chudy
a jak znajdę swoje zapiski...które uświadomiły już kilka osób to napiszę co powinnaś jadać wieczorkiem
a ja powinnam dostać od Was w łeb bo zjadłam kawałek ciasta i po godzinie 19 dwa plasterki żółtego sera i ogórka
od jutra zaczynam planowac..tzn właśnie teraz sobie zaplanuję na moim wąteczku co jutro zjem...tak będzie łatwiej
-
oks, w takim razie chudy!
-
Coregirl, jakbys mogła to napisz tam kiedys cos o tym co mozna jesc wieczorkiem, jak jush spojrzysz w te zapiski...
-
Hejka dziewczynki !! Moim zdaniem to wieczorkiem powinno sie jesc cos lekkiego nr jablka ,pieczywko vasa z serkiem chudym albo z innym topionym ale light,jogurty,platki na mleko absolutnie nie powinno sie jesc wieczorkiem chleba ,bulek ,slodyczy. Wogole ja ze swojej dietki wyeliminowalam calkowicie chleb pieczywo ogolnie na poczatku bylo ciezko bo ja tak uwielbiam swieze buleczki ale teraz ochota na pieczywo mnie calkowicie minela aaa i nie jadam tez ziemniakow zamiast wole jakas surowke a ze slodyczami to roznie bywa wczoraj np zjadlam wielki kawalek ciasta kurcze ale mialam wyrzutu sumienia ale za to nie jadlam nic na kolacje i pocwiczylam troszke brzuszki i pokrecilam sie na hula-hop Ale od dzis ZERO SLODYCZY
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki