siemka ... milo że wpadłaś....na wiekszość twoich pytań odpowiedzi znajdziesz tutaj [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ...no i przede wszystkim ruch....ja mam ten sam problem...starsijak czegoś nie zjem do końca to ejst jush awantura...ale tak jak mi kiedys poradzono tutaj na forum...zaczełam po prostu to zostawiac i sie marnowało i moja starsza doszła do wniosku że jush mi tyle az nie bedzie gotowac....spróbuj .... może sie uda...nio i to by było na tyle jak M-K wejdzie to na pewno ci cos poradzi....daje świene rady....i wie najlepiej co dobre a co złe...
Zakładki