-
ale czyste białko na noc ma tylko same zalety , nie spowalnia sie przemiany materi , nie jest sie głodnym , nie przytyje sie od tego na 100%
-
No właśnie
, jak ryczą, bo jedno jabłko o 21 zjadły jak idą spać po 23
. No tak, tylko problem w tym że wiedza o diecie wielu pochodzi z kolorowych czasopisemek i takich forów a niekażdy pamiętnik to obraz zdrowego odżywiania...
.
-
grzibicio ale na noc powinno sie jesc białko ( chodz mi o ten posiłek 2-3 godz przed snem ) , nie węglowodany czy owoce
-
Rozumiem
. Chodziło tylko o to, że ogólnie babki beczą jak co po 18zjedzą. Oczywiście nie zaprzeczam, że białko na wieczór lepsze od węgli
-
grzibcio mnie to tez troche denerwuje jak rozpaczaja ze zjedza za duzo choc tak naprawde mało zjadły , no ja nie wiem co one maja z ta 18 .... ja bym umarła z głodu
-
heh najbardziej mnie dobija plan: nie jem po 16!
porazka jedna wielka, to tylko napadem grozic moze. ja slyszlam, ze wegle sa zle, bo sie szybko jesc po nich chce. ja tam jem 3-5 h przed snem, wcozraj tylko o 17;30 ostatni raz, ale inaczej sie nei dalo
-
wczoraj zjadłam ok. 1036kcal 
a dzisiaj narazie jest 675,2kcal
i zrobiłam sobie pyszny obiadek, makaron ryżowy,truskawki i jogurt mniaaam
-
makaron ryzowy jest ekstra!
-
hm.. nie jadłam nigdy ;P
a jak smakuje? jqk ryż czy makaron? xD
i ile ma kcal? ;>
-
jak makaron.
ja wręcz jadam tylko taki
mój w 100g ma 350kcal (suchego)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki