-
-
Masz rację Bewiczku, muszę coś zrobić ze swoimi leniami w domu. Ale masz też rację, że mężulek mój może być zazdrosny, bo nieraz mnie pyta z kim ja piszę :P
Udanej dietkowej niedzieli.Pa
-
A JA MAM JESZCZE NIE ROZEBRANA CHOINKE I NIE ROZBIORĘ JEJ AŻ DO WIOSNY BO........... JEST W ZIEMI I CHCĘ JA ZASADZIĆ NA PODWÓRKU PRZED BLOKIEM, TO JUZ MOJE DRUGIE PODEJSCIE , PIERWSZA SIĘ NIE PRZYJEŁA, ZOBACZYMY JAK Z TA BEDZIE; OKIEN MYĆ NIE BĘDĘ , DOPIERO NA WIOSNĘ
BEWIK - JESTEŚ WIELKA ( NIE WAGĄ ALE ZAPAŁEM) DO LATA BEDZIESZ LASKA, A KRYSIAL MA FAJNY POMYSŁ - NALEZY KUPOWAĆ MNIEJSZE RZECZY I CHUDNĄĆ DO NICH, JAK SIĘ NIE SCHUDNIE NIE BEDZIE W CZYM CHODZIĆ, CZEMU NIE
MIŁEJ NIEDZIELI, PA
-
Luizek to nie pomysł tylko okazja -wierz mi serce mi sie kroiło ,że
nie numer większe --ale pazerność wzięła góre
bo tanio :P No ale może sie zmobilizuje -wreszcie
miłej niedzieli babeczki
-
UDANEGO DIETETYCZNEGO DNIA
-
Witam koleżanki, byłam wczoraj na imieninach mojej koleżanki Marii w babskim gronie (wszystkie pilnują wagi) w przytulnej knajpce RODOS .
Bardzo fajne są takie spotkania, pogadałyśmy, pośmiałyśmy się i doszłyśmy do wniosku, że trzeba częściej takie spotkania robić.
Było winko wytrawne i sałatki dietetyczne tak,że kalorii za dużo nie nabiłam ,z czego jestem zadowolona.
Podam przepis na fajną sałatkę dietetyczną z kurczaka.
2 ugotowane piersi z kurczaka
papryka czerwona
papryka żółta
por
duży kubek jogurtu naturalnego (polecam Bakoma)
około 2 łyżki koncentratu pomidorowego
3 ząbki czosnku
sól
Przygotować miseczkę
Najpierw kroimy dosyć drobno por, solimy i zostawiamy na kilka min. Ostudzone piersi z kurczaka drobno pokroić,wrzucić do miski,do tego dodać pokrojoną paprykę. Por nadal sobie czeka.
Przygotowujemy sos: do jogurtu dodać koncentrat,zmiażdżone ząbki czosnku, doprawić solą.
Następnie zmożony już solą por dodajemy do sałatki, całość polewamy sosem
Smacznego
Psotulko dziękuję za obrazeczek,dostałaś pocztę
Krysialku myślę ,że niebawem wejdziesz w te ciuchy, ja też mam kilka ciuszków do których chcę siebie dopasować
Luizku ja też kupiłam w grudniu takie drzewko w doniczce i narazie stoi na oknie, ale też chcę wynieść z domu
Kwiatuszku, jak wczoraj wróciłam do domu a mąż siedział w kurniku, to w kuchni zrobiłam mu kolację i przyniosłam do pokoju, ty wiesz jak mocno się cieszył, bo już dawno mu nie szykowałam.Kiedyś było normalne, że mam zrobić, tak ,że nauka nie idzie w las
Ajaczuś, ale wielką radochę mi zrobiłaś wizytą z Justynką, duża bużka.
Psotulko nikt się nie śmieje, tylko widzę,że masz w sobie dużo energii i w pożyteczny sposób ją wykorzystujesz moje gratulacje, u nas jest cały czas zomno więc nie mam okazji bo też bym chyba umyła
Zobaczysz i brzucholek będzie mniejszy tylko troszkę cierpliwości.
Misielku jak tam po dietce jabłkowej
Krysialku ale mnie to pudełeczko już za mocno wciąga staram się szybko coś zrobić ,żeby zobaczyć co ty ciekawego słychać
matkamafii, musisz się wykurować, postaraj się wzmocnić czymś organizm, weź rutinoskorbin,i to taką większą dawkę, pij wodę z cytryną i miodem, i porządki poczekają, ważniejsze jest twoje zdrowie. Ja się też kiedyś często przeziębiałam, a teraz jak chodzę na basen, to chyba się uodporniłam, z czego się cieszę.
W piątek byłam na basenie, popływałam, ale najbardziej mi się w saunie podobało, poszłam z koleżanką bo sama się wstydziłam , bo było 6 chłopaków, mieli wodę z olejkiem aromatycznym i 2 litry wody wlali była super inhalacja i do tego dużo pary, wilgotność 85 stopni a temperatura 119 stopni, byłam 2 razy po 15 minyt, jeszcze w domu wieczorem parowałam
Krysialku jak przyjedziesz to musisz koniecznie iść ze mną na basen
Jutro będzie ważenie i mierzenie. Dziś już weszłam na wagę z ciekawości i mam 75,20 kg, z czego się cieszę bo troszkę mniej jak tydzień temu
-
-
Witaj Bewiczku i wszystkie "odwiedzaczki"
, dzięki za dobre rady, dokładnie tak się leczę domowymi sposobikami, dziś jest już lepiej, choć i tak w domu zakręcony dzień- córcia ze studniówki wróciła i szykuje się teraz na poprawiny, prawie jak wesele- ot nowe obyczaje.Ja spałam do południa, chyba przemęczenie sięgnęło zenitu, ale już za tydzień ferie. I zaczną się wielką balangą, bo mamy w pracy zabawę karnawałową. Mam taką obcisłą suknię, że dziś stosuję dzień jabłkowy i od jutra zaostrzam rygor, żeby brzuszek nie sterczał za bardzo
pozdrawiam i życzę miłego tygodnia
-
Bewiku 
Sałatka super :P Zrobilam :P Wszystkim smakowała :P :P :P
Miłego wieczoru
-
WITAJ BEWICZKU,JUŻSPISAŁAM SAŁATKIE I
NAPEWNO ZROBIĘ.DZIŚ SAMA EKSPERYMENTOWAŁAM,WIĘC ZOSTAWIE NA INNY RAZ TWOJĄ.
Z TEGO CO PISZESZ WYGLĄDA ŻE CI PODESZŁA WAGA DO GÓRY I POWRÓCIŁA,SUPER GRATULACJE SKARBIE,TRZYMAJ TAK DALEJ NIECH ONA SOBIE UCIEKA.
JUTRO MOŻE BYĆ MNIEJ NA WADZE.
NO TAK JUTRO WAŻENIE I POMIARY.
POWODZONKA ŻYCZĘ.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki