Dlaczego nasze organizmy wiedzą, że muszą magazynować, z obawy przed głodem, a nie wiedzą, że trzeba zrzucić, bo waga wysoko sięga ponad normę Pozdrawiam :P
Dlaczego nasze organizmy wiedzą, że muszą magazynować, z obawy przed głodem, a nie wiedzą, że trzeba zrzucić, bo waga wysoko sięga ponad normę Pozdrawiam :P
Bewiczku, to wszystko prawda, co napisałaś.
Więc po co ja się głodzę i jem tylko jabłka?
Bewiku Porównałam nasze suwaki i od Nowego Roku mamy mniej więcej taki sam spadek kg (Ty schudłaś o 10dkg więcej )
Oj Ajakuś, wcale nie idziemy tak samo, bo ja po tym tłustym czwartku, oraz męża imieninach w sobotę i niedzielę przytyłam.
Dzisiaj rano weszłam na wagę , bo przecież pierwszy dzień marca i ważę...74,8 kg, więc ubyło mnie 5, 1 kg od początku roku ale przybyło od poprzedniego ważenia, ale nic, to trzeba mieć nadzieję, że do świąt do 70 kg dojdę
Nie zmieniam suwaczka, niech mnie mobilizuje do ograniczenia zlego jedzonka
Misialku masz rację ja nastawilam się psychicznie ,że dzisiaj same jabłka i nawet nie myślę o czymś innym
Kwiatuszku , ja jak to czytałam to też myślałam nad tym , ale jak jeden dzień oczyścimy troszkę organizm, to chyba na dobre nam wyjdzie , tylko myslałam ,że będzie nas więcej ,bo sądziłam że Misialek, Pazera i Aia do nas dołączą...
Malgo, nasze organizmy są mądrzejsze od nas i zawsze nas przechytrzą
Psotulko śledziki wspaniałe i Misialek ma rację jesteś kusicielka ( pyszne śledziki)
Dziękuję za 100, wspaniała i 100 i laseczka w setce
Krysialku , a jak tam u Ciebie dzisiaj , też było winko na lepsze trawienie
A teraz podaję moje pomiarki na dzień dzisiejszy
waga 74,80 kg
35,6 % tłuszcz, 47 % woda 30,2 % masa
106 cm biust , 88 cm pas 105 cm biodra 56 cm udo
Jadłospis na jutro
10 ,00 Śniadanie rybka panga, papryka
13,00 2 śniadanie jabłko i pomarańcz
16,00 szklanka rosołu , udko
18,00 aerobik
19,20 10 dkg ser biały chudy
KOCHANE
WIEM TYLKO I MOGE TO NAPISAC ,ZE GAGA NA POCZATKU MI WIELE POMOGLA ZA CO BARDZO JESTEM JEJ WDZIECZNA DALEJ BLADZE I SZUKAM TO CO MI WYSLALA BARDZO MI POMOGLO MOZE CHUDNE WOLNO ALE MYSLE ,ZE ZDROWO
DLATEGO ZACZYNAM ANALIZOWAC TO CO JEM ,JAK SIE CZUJENie ma jednej diety idealnej dla wszystkich. Nie istnieje też żadna cudowna pigułka odchudzająca.
WKLEILAM TO U SIEBIE I TERAZ U WAS
Jedzmy zdrowo
Zioła dla zdrowia i podniebienia
Zioła nie tylko wzbogacają smak potraw, ale ułatwiają trawienie, niszcza bakterie i dostarczają wielu witamin, soli mineralnych i roślinnych enzymów. Są niezbędne zwłaszcza w potrawach ciężkostrawnych, przygotowywanych z tłustego mięsa, grochu, fasoli. Najbardziej intensywny aromat i smak mają zioła świeże. Suszone są bardziej praktyczne w użyciu.
Witaminy na surowo
Zaletą spożywania owoców i warzyw na surowo jest to, że zachowują większość cennych składników odżywczych. Pamiętajmy jednak, że jarzyny i owoce należy przygotować dopiero w ostatniej chwili, tuż przed podaniem na stół, ponieważ krojenie przyspiesza utratę witaminy C. Jednak nie wszystkie warzywa można jeść surowe (np. ziemniaki, korzeń pietruszki), gdyż nasz organizm będzie miał problem z ich strawieniem.
Pieczenie doskonałe
Mięs nie trzeba smarować dodatkową porcją tłuszczu, jeśli do pieczenia będziesz używać specjalnej folii. Danie nie przypali się, zachowa natomiast odpowiednią kruchość i soczystość. Wprawdzie podczas pieczenia zostaje zniszczona witamina C, ale soki mięsne powstałe w wyniku opiekania zawierają witaminę B. Warto więc używać ich do przyrządzania sosów. Jeśli przygotowujesz zapiekankę jarzynową, dobrze jest przed włożeniem do piekarnika posmarować warzywa odrobiną oliwy z oliwek - tu przyda się cienki pędzelek, który pomoże nałożyć odpowiednią ilość tłuszczu. Jeśli tego nie zrobisz, pod wpływem temperatury jarzyny staną się suche i wiórowate.
Smażenie tylko na świeżym tłuszczu
Aby potrawy smażone były zdrowsze, do ich przygotowania powinno się używać niewielkiej ilości tłuszczu - wtedy produkty zachowają stosunkowo dużo witamin rozpuszczalnych w wodzie. Pamiętaj, żeby nie stosować raz użytego tłuszczu do powtórnego smażenia. Na przykład za każdym razem wlewaj świeży olej do frytkownicy. Wielokrotnie podgrzewany tłuszcz utlenia się i może być rakotwórczy. Unikaj smażenia potraw w głebokim tłuszczu. Tak przyrządzone produkty wchłaniają duże ilości tej substancji, co nie służy ładnej sylwetce ani żołądkowi. Warto wiedzieć że najlepszym "smażykiem" jest olej z pestek winogron - jedyny tego rodzaju produkt, który pod wpływem wysokiej temperatury nie traci zawartych w nim cennych witamin. I jeszcze jedna dobra rada: smażąc jak najczęściej mieszaj potrawy. Warto to robić nie tylko, by się nie przypaliły. Mieszając skraca się czas przyrządzania potraw, bo produkty szybciej się ogrzewają. Dzięki temu uda ci się zachować jak najwięcej wreżliwych na ciepło substancji.
Tradycyjnie w wodzie
Gotując jarzyny w wodzie, nie wlewajmy jej do garnka zbyt dużo. Cenne witaminy znajdujące się w produktach rozpuszczają się w wodzie, którą potem wylewamy, odcedzając warzywa. Aby zatrzymać jak najwięcej cennych składników, gotuj jarzyny (np. ziemniaki, marchew) i owoce w skórce, a dopiero później je obieraj. Jeśli natomiast przyrządzasz obrane, skróć maksymalnie czas trzymania ich w gorącej wodzie. Najlepiej jest wkładać warzywa, owoce, a nawet mięso, bezpośrednio do wrządku (a nie - zalewać zimną wodą i dopiero potem gotować). Kiedy tylko produkty zmiękną (ale się nie rozlatują), trzeba zdjąć garnek z ognia.
Najlepiej na parze
Sposób ten sprawdza sie doskonale w przyrządzaniu potraw z warzyw lub delikatnego, białego mięsa - produktów, które nie wymagają zbyt długiego działania wysokiej temperatury i dość szybko miękną. Gotowanie na parze sprawia, że można zachować więcej składników odżywczych niż podczas klasycznego gotowania, choć i tam traci się ich ponad 30 proc. Poza tym ta metoda sprawia, że warzywa zachowują bardzo ładny, naturalny kolor. Wodę, która gromadzi sie na dnie naczynia, można wykorzystać do przyrządzania smacznych sosów.
W kuchence mikrofalowej
Tę metodę szczególnie lubią jarzyny i ryby. Mikrofalówka nie służy natomiast czerwonemu mięsu, które na ogól pozostaje twarde. Gotowanie w kuchence mikrofalowej pozwala zachować odpowiednią wilgoć potraw, kolor i większość składników odżywczych, nawet tych rozpuszczalnych w wodzie, pod warunkiem, że użyjesz do tego minimalnej ilości wody. Nie staraj się skracać "kucharzenia", programując wyższą, niż zalecana, temperaturę. Jeśli tak zrobisz, danie będzie niesmaczne - suche, wiórowate i pozbawione wielu substancji odżywczych, które giną w wysokiej temperaturze.
CO DO KUCHENKI MAM PEWNE OBIEKCJE I WAZNE JEST CO JEMY I ILE BARDZO SPODOBAL MI SIE ARTYKUL W DIETCE / WLASCIWIE JESTESMY SAMI/ ALE DZIEKI NIEMU ULATWILAM SOBIE PRACE - CO MI WOLNO JESC ,W JAKICH ILOSCIACH ITD.
ZROZUMIALAM BEDAC TUTAJ,ZE MUSZE ZACZAC PITRASIC INACZEJ, JESC NAWET TO CO JADLAM ALE TEZ INACZEJ. I CO NAJWAZNIEJSZE ZACZELAM SIE RUSZAC
TO NA TEN OKRES CZSU JAKI TU JESTEM TO JUZ BARDZO WIELE
KOLOROWYCH SNOW BO WAS ZANUDZE
Bewik Ty to wszystko pisałaś ??? czy gotowca na myszce przeniosłaś
już godzine studiuje i strach sie bać .
Teraz już wiem ,ze to nie ja jestem łakoma tylko mój organizm prosi nocami
o litośc jeszcze teroche poczytam Psotuli na czym radzi gotować.
Z ćwiczeniami to masz racje -ale najzdrowsze jest pływanie -bo
nie będziesz miała zwisów . Czemu ja tak sie wody boje
A ja po baseniku wczorajszym, dziś się polenię i do solarium pójdę
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
WITAJ
TO TEZ GOTOWIEC -MOZE CI SIE PRZYDABewik Ty to wszystko pisałaś ??? czy gotowca na myszce przeniosłaś
PRZYKŁADOWA DZIENNA RACJA POKARMOWA
Poniżej podajemy przykładową dzienną rację pokarmową dostarczającą ok. 1200 kcal.
Notując dokładnie przez kilka dni swój jadłospis można porównując z tabelką ocenić gdzie robimy największe błędy dietetyczne, czego jemy za mało, a czego w nadmiarze.
Racja pokarmowa dostarczająca ok. 1200 kcal. Czyli - ile czego powinniśmy zjeść codziennie:
Produkty zbożowe
2-3 kromki (80g) pieczywa
1 płaska łyżka (10g) mąki, kasz lub makaronu
1 łyżka (10g) płatków, otrębów, ryżu
10g pieczywa odpowiada ok. 6g mąki, kaszy, makaronu, lub ok. 5g płatków owsianych lub kukurydzianych
Mleko i przetwory mleczne
2 niepełne szklanki (400g) chudego mleka, kefiru, maślanki, jogurtu
1 gruby plaster (80g) chudego białego sera
100g mleka, kefiru odpowiada 40g sera białego
100g sera odpowiada 250g kefiru
1 jaja kurzego (25g)
25g jaja odpowiada 25g mięsa
Produkty mięsne
1 porcja (150g) mięsa, drobiu, lub ryb
2-3 plasterki (30g) chudej wędliny
15g mięsa odpowiada ok. 10g wędliny
10g mięsa odp. ok. 7g wędliny
Porcja mięsa może być zastąpiona przez 50g nasion roślin strączkowych
Tłuszcze
1 płaska łyżeczka (5g) masła lub margaryny
1 łyżka (10g) oleju roślinnego
Warzywa i owoce
500 g warzyw różnych (dostarczających witaminy C, beta-karotenu)
150g (1 średnia sztuka) owoców
3 średnie (170g) ziemniaki
2 płaskie łyżeczki (10g) cukru
5g cukru odp. 6g miodu lub 8g dżemu
Bewik - czytam, czytam i im więcej czytam tym jestem głupsza, fakt że ja nigdy nie lubiłam głodówek, zawsze wtedy bolała mnie głowa i było mi niedobrze, widać organizm sie bronił, głupi nie jest, musze popatrzec jak to jest z chudnieciem i ilościa zjedzonych lakorii, ciekawe to wszystko
papatki
Zakładki