Jestem w szoku i biję wielkie brawo
Jestem w szoku i biję wielkie brawo
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Cholerka,ale ci zazdroszczę .Ja marzę,żeby chociaż 6 ujrzeć.
No ale cóż to twoja nagroda za wytrwałość.
Gratulacje
Hejka Siba,
noooo, wynik świetny, a przy Twoim wzroście to faktycznie jesteś już szczupła.
Pozdrawiam, paaaa
Siba, gratuluje, ale wspaniale kiloski uciekaja , a jeszcze nie tak dawno mialas wiecje jak ja
Fiu, fiu, jestem mile zaskoczona
Teraz najtrudniejsze przed toba- utrzymac wage
Pozdrawiam
Siba moje gratulacje ja też zauwazyłam u siebie jak mi za bardzo nie zależy na schudnięciu to lecę na dół ,dla mnie i tak już jesteś chudzinka pozdrawiam d
Witajcie kochane !!
Nie mialam ostatnio szans dorwania sie do kompa , bo naczylam mame kozystania z netu i teraz mam za swoje
Dziekuje wszystkim za odwiedzinki i pamiec !!
ewace- wlasciwie to moze teraz bede starac sie o te 60 kg , co mi zalezy , boje sie, ze jak przejde na normalne jedzenie to zaraz zaczne tyc wiec , wole byc na diecie caly czas . Nie boj sie , na pewno niedlugo bedziesz sie tez cieszyc swoja wymarzona waga a my razem z toba
EvitoPL,Waszko, Ruda55, Psotulko - dzieki za mile odwiedzinki
Jado- o rany kope lat ....masz gdzies swoj watek ? Pokieruj mnie prosze .
Julisiu - nieduzo ci zostalo do 6 , na swieta bedziesz juz szescdziesiecioparo kilowa laska
Bewiku- witaj po urlopie, zaraz ide zobaczyc co u ciebie i jakie wrazenia z pobytu
Misialku- szczerze ci zycze abys szybko mnie przegonila !!
Elizabetko- no cos w tym jest , swieta racja , bo ani sie specjalnie nie staralam i takie kobyly zdazalo mi sie jesc , to tak z wieloma rzeczami jest.
No i babeczki, wyciagnelam dzis z szafy spodnie, jedne to blekitne dziny a drugie to takie elegancie i sa dobre !! Tych drugich to nie nocilam juz ze cztery lata , a i wtedy byly zdeczko przyciasnawe w udach. A teraz jak na mnie szyte Kurcze , zebym tylko tego teraz nie zaprzepascila, chyba zrobie sobie zdjecie i powiesze w centralnym miejscu kuchni, zeby mnie mobilizowalo do pilnowania sie stale , tak sie ciesze
Dzis zrobilam sobie maly odpoczynek od diety Ale szczerze mowiac , zle sie z tym czuje , w brzuchu ciezko , eeee ...jutro powrot do mojego dietkowego jedzenia.
No to lece do was , buziaczki !!
Zakładki