-
KRYSIALKU ZABEK TO PRZESZLOSC-ODPUKAC-ATRAPKA SIE TRZYMA -OBY TAK BYLO DO GRUDNIA
DZIEKUJE ZA PAMIEC
A KWIATY SIE ZMIESZCZA
NA TEMAT DIETEK NIE WIEM NIC
JAK JUZ PISALAM NAJBARDZIEJ ODPOWIADA MI 1000 NIE JEST TAKA REGORYSTYCZNA I Z POWODU MOJEGO LENISTWA I MOICH SLABOSCI MOZLIWA DO WYKONANIA -NIE ZAWSZE
DZIEKI WAM SZUKAM INNYCH TYCH MNIEJ ZNANYCH I LICZE ,ZE MOZE COS PORADZICIE
KUCHENNIE MNIEJ SIE TERAZ UDZIELAM .JEST NAS 2 NO I WNUSIO-ABI.
DZISIAJ NP. R SKUSIL MNIE NA JAJECZNICE Z GRZYBAMI ,KTORE WCZORAJ ZBIERAL.
POZDRAWIAM SOBOTNIO A TEGO POSLUCHAJ
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
krysialku - jak minął dzień bo mi pracowicie, nie lubię soboty do południa bo muszę sprzątać i robic obiad, syn z reguły ma mecz rano a mąż jest z nim więc sama musze sprzątać i gotować,
-
KOCHANE ...........CO JA ROBIE

POZDRAWIAM POZOSTALE ODCHUDZACZKI I DO WIECZORKA
-
[b]Psotułko Ty diablico
skąd u Ciebie tyle dobrego nastroju
chyba nie z głodu?Bo na diecie 1000 cal to jednak głód
jakoś nie moge tak mało --jem jednak tłuściutko ale do 1650 na ogół mi wychodzi.
wiem ,ze powinnam troszke mniej ale zwsze jakaś zakąska wieczorem przyklei sie do rąk.
Luizek -wczoraj mi dzień minął szybko bo byłam w Poznaniu --
dietowo nieciekawie --oj gosciny są niezdrowe zwłaszcza dla łakomczuchów.
Ajaka --bardzo dziekuje za kawusie --właśnie dolałam śmietanki
jest przepyszna .-i ułamałam kawałek gorzkiej czekolady :P
zjem -bo dzisiaj niedziela -musze mieć dobry nastrój.
Na obiadek właśnie dusza mi sie żebereczka --nie wiem czy odczekam godzine
już mam ochote ucałować jakaś kosteczke.
-
krysialku - natchnełaś mnie na obiad, ja też zrobię żeberka tylko nie wiem czy cielęce czy wieprzowe, ale pomysł juz jest, dzieki
-

Jejku takiego wyniku sie niespodziewałam-co to będzie
-
Dobrze będzie
Miłego dnia
-
KRYSIU FAJNO SZALEC JAK SIE MA TAKA PACZKE ZNAJOMYCH. WAZNE JEST TEZ TO ,ZE AKCEPTUJA TAKICH WAPNIAKOW HAHA
WCZORAJ NA OBIADEK "DUSILAM" INKYKA Z GRZYBKAMI. DZISIAJ COS WYMYSLE Z KURCZAKA I TRADYCYJNY ROSOLEK. SPODZIEWAM SIE NOWEGO GOSCIA Z BIESZCZAD. BEDZIE CO WSPOMINAC-DAWNO SIE NIE WIDZIELISMY.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
-
Krysial? No to gadaj szybko ile kosteczek ucałowałaś?....
Uch, też muszę zrobić żeberka, bo dawno ich nie robiłam....
Psotulko, uwielbiam Cię i Twoje zdjęcia! Byłaś na disco?....Jak wyszedł indyk z grzybami?....
Luizku, ja też nie cierpię sobotniego sprzątania. I też najczęściej robię je sama, a nawet jak mi synuś pomaga, to jakoś niespecjalnie mu wychodzi....Nie mówiąc już o tym, że moje pomysłowe chłopaki umieją zrobić totalny nieład w 10 minut (i nawet tego nie zauważają....
)....
Batory, dzięki za wskazówki plackowe!
Czarna, ależ z Ciebie kobieta pracująca, ho ho ho.....I jakaaaaaaa światowa.....I jjjjjaaaaaaakiego masz cudownego męża.....
Mój zabiera mnie do lokalu raz na rok i w dodatku na moje stanowcze żądanie. Żądania powinnam powiedzieć....Bo raz nie wystarczy, trzeba mu wiercić dziurę w brzuchu tydzień wcześniej....
Kuruj się kochana, kuruj. Napisz co Ciekawego obejrzałaś z córuchną, to może i ja odkurzę video....
Mocne buziaki Ci ślę i porcję witamin:

Mam też coś dla Krysialka:
-
Aia - bałagan to nie tylko mój syn robi błyskawicznie ale mężowi też duzo czasu nie potrzeba, raz dwa i już ciuch walają sie po całym pokoju. wiesz ta cytrynka to bardziej pasuje mi do drinka ( pycha)
Krysialku - nie panikuj, przecież żeberka to prawie same kości więc dużo zjeść nie mogłaś.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki