-
][/b]witajcie dziewczyny-
Ja tak o nietypowej porze -bo jak zwykle nie radze sobie
-a jutro matka ma imieniny -więc troche luda mi sie szykuje -
no i musiałam posiedzieć dłużej w kuchni -najgorsze ,ze tak obiecałam sobie
nie podjadać -a ja juz ogromniasta porcje sałatki zjadłam i to o tej porze
Ajka -no cóż mam cztery koty i mają niesamowity apetyt -a czasami jak nie przyuważe
to któryś z dowcipnisiów schowa sie na półce albo pod kaloryferem
więc zdarza sie -,że zostawi jakiś prezent po sobie wiec wiesz ,ze to średnia przyjemność sprzatać
witam nowe dziewczyny -Groszek,nakita ,Bakunia ale wszystkie młode babeczki -jakoś tą głodowa droge bedziemy musiały razem przemęczyć --do swiąt to już chyba słaba nadzieja ,ze coś zrzuce ale musze uważać ,żeby nie nabrać
Psotula jak wróce musisz mnie nauczyć wklejania zdjątka -ja też chce tak fajnie
wyglądać. Aia -a to oko to Twoje??
no kończe bo modem ciągnieeeeee babka mnie utłucze jak rachunek zobaczy
wracam za tydzień -to na swoim -moge wiecej poszaleć
-
TO JA CO TU ROBIE JAK TY JESTES STARA CZEKAM NA CIEBIE PRAWIE SKONCZYLAM JAK SOBIE OBLICZYC ZAPOTRZEBOWANIE KALORYCZNE . Z JADLOSPISEM GORSZA SPRAWA PRAWIE KONCZE W DOMU TO BEDE MIALA WIECEJ CZASU SZALENSTWO ZACZNIE SIE PRZED 20/PRZYJAZD SYNA/.
Nakita ,Bakunia-GDZIE WAS SZUKAC
NAKITA MASZ RACJE JA ZACZYNAM TEZ MIEC KOMPLEKSY JAK TO CZYTAM MILEGO DNIA I UDANEGO WEEKENDU
-
Oj lepiej Was dziewczyny dzisiaj nie czytac,bo depresja moze mi sie udzielic i wtedy mnie bedziecie musialy pocieszac
Prosze mi tu myslec pozytywnie dobraaaaa
Cudownego wekendu zycze
-
Cześć Dziewczyny- rany co wy tu wypisujecie, jesteśmy w takim pięknym wieku, wreszcie człowiek jakoś ustawiony, można trochę poszaleć, ja sie teraz młodziej czuję niż 15 lat temu. Na żadne depresje nie mam czasu mimo barowej pogody, bo jestem tak zapracowana i zalatana, że jak wracam do domu to na nos padam i brak czasu na głupoty.Brak też czasu na jedzenie, ale dzięki wdrożeniu się do kontrolowania kalorii donoszę cała szczęśliwa, że powoli chudnę dalej- nawet załamka mikołajowa w postaci worka słodyczy mi nie zaszkodziła- w sumie zgubiłam już 18 kg.Dziś kupiłam sobie śliczny płaszczyk zimowy w rozmiarze 44 Postulko, pytałaś , gdzie mnie można znależć w Gorlicach kochana w Gorlicach- jak masz ochotę to przyjeżdżaj, w końcu to nie tak daleko a tak serio przyczepiłam się do was i własnego pamiętniczka nie prowadzę , bo nie mam czasu, a tu mi tak dobrze za to nieraz zaglądam gościnnie do innych wąteczków i chętnie czerpię z waszych doświadczeń i pomysłów. A na pożegnanie dedykuję wszystkim kilka mądrych myśli
1 Młodość nie jest etapem życia , lecz stanem ducha- Liv Ullman
2 Prawdziwie wielkim człowiekiem jest ten, w którego piersi bije serce dziecka - Mengzi
3 Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu - Franklin
-
rany, powiało grozą
Matkamafii i Misiala - maja racje, więcej optymizmu i kobieta ma tyle lat na ile sie czuje a jak nas poczytać to czujemy się młodo.
Zamykam ten smetny temat, prosze o optymistyczne wieści.
Pozdrawiam
-
Luizku , ja już śpieszę z optymistyczną wiadomością. Chyba schudłam , bo ta moja nowa waga, która wskazywała miesiąc temu ( jak kupiłam) 78 dziś wskazała 75,4.
Myślę ,że najlepszym lekarstwen na ładną figurę jest brak czasu. Ostatnio dbam o to ,żeby nie mieć wolnego czasu , bo aerobik, basen i porządki przedświąteczne , więc nawet nie mam kiedy zajrzeć do komputerka. Bardzo bałam się tej zimy bo wiem ,że jak idzie się do pracy o 7 rano to zaczyna świtać a jak wracam przed 16 to już się ciemno robi, więc wtedy najlepiej w kuchni się pichci. Ale oby tak dalej . Najbardziej boję się świąt. Krysialku daj znać wiem,że nie masz czasu ,ale może znajdziesz chwilkę ,żeby mnie odwiedzić
Przyjemnego weekendu
-
Hop ,hop , to znowu ja.
Napiszę coś wiecej o sobie.
Pustulko ,szukać mnie trzeba w stolicy.
Hm , znowu jestem najstarsza.
Od września , legalna ,pełna emerytka.
No ,ale nie denerwujcie się , jeszcze ze mną nie jest tak źle.
Pracuję i to na własny rachunek, więc o emeryturze tylko tak sobie gadam.
Jestem już powójną babcią , a w lutym bedę potrójną .
Potwierdzam też ,że mlodym mozna być w każdym wieku , jak i odwrotnie .
Odchudzam się od "zawsze".
Niestety , nie są to wymyślone problemy nastolatki , tylko sporo sadła do zrzucenia.
Od 1,5 miesiąca jestem znowu na Montim , nie bardzo ścisłym ,za to liczę kalorie.
Schudłam 8 kg, przede mną , w pierwszym etapie , jeszcze 13 kg.
Jeżdżę codziennie 1 godz. na rowerze stacjonarnym i to narazie wszystko , na co mnie stać.
Zawodowo miałam bardzo trudny okres ,ale po Nowym Roku zamierzam chodzić 2-3 razy w tyg. na basen.
To tyle na dziś .Poczytałam już troszkę o Was ,ale jeszcze się gubię "Who is who".
Pozdrówka dla wszystkich i do jutra.
Bakunia
-
HAHA FAJNA JESTES JAK BEDE W WAERSZAWIE TO CIE ODSZUKAM .PYTALAM CZY MASZ SWOJ WATEK CZY TAK JAK BEWIK TYLKO TU ZAGLADASZ MOZE JESTES JUZ STARSZA ALE JA JUZ OD 2004 PELNA EMERYTKA HAHA . DZISIAJ SIE WLASNIE WYZALILAM ,ZE NIE MIESZCZE SIE W ZAPLANOWANYM LIMICIE A CO NAJGORSZE JAK NIE JADLAM SLODYCZY TO TERAZ O NICH STALE MYSLE.
-
Postulko, ponura pogoda zimowa sprzyja sięganiu po slodycze, mnie tez częściej zdarzają się wpadki, na szczęście wciąż kontrolowane, ale wyczytałam , że pomocnym może być zapach wanilii np. świeczka o zapachu waniliowym, "zaspakaja" to nasz apetyt na słodycze i jeszcze korzystanie z większej ilości cynamonu- łyzeczka dziennie, przyspiesza przemianę materii i nastawia optymistycznie. Coś w tym jest, bardzo często palę świeczki o zapachu wanilii i cynamonu i nie narzekam na samopoczucie a słodycze w niewielkich ilościach i tylko czasami. Pozdrawiam wszystkich i życzę wam wytrwałości, ja teraz codziennie rano staję na wadze i to jest jeden z milszych momentów dnia
-
Psotulko
Miło mi będzie poznać Cię kiedyś.
Nie mam tu swojego wątka ,byłam kiedyś aktywna na "starych" grubasach.
Potem zarejestrowalam sie na "nowych " , ale od dawna nie zagladałam.
Teraz poczytałam troszkę i to miejsce mi się spodobało.
Mam więcej niż sporo do zrzucenia i to przede wszsytkim ze względu na zdrowie ,więc takie miłe towarzystwo bardzo mi się przyda.
Jak się zadomowię , to napiszę szerzej o swoich bojach z nadwagą i celu do , którego dążę.
Wstawiłam w podpisie swoje zdjęcie ,zebyście wiedziały jak wyglądam.
Kończę , bo północ minęła , jutro coś wiecej napiszę.
Relaksowej niedzieli wszystkim życzę .
Bakunia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki