super miał ten tubylec, tyle że u nam klimat kiepski a palma co prawda jest na placu de'gola ale strasznie marna i strasznie tam smierdzi , więc trzeba pracować na te klika dni urlopu.
pozdarwiam urlopowiczów u tych co padaja w pracy :P
super miał ten tubylec, tyle że u nam klimat kiepski a palma co prawda jest na placu de'gola ale strasznie marna i strasznie tam smierdzi , więc trzeba pracować na te klika dni urlopu.
pozdarwiam urlopowiczów u tych co padaja w pracy :P
Pozdrowienia dla Krysialka i wszystkich 40-tek od 60.....tki
A ja właśnie nie jestem taka pewna, czy się nie daliśmy wpuścić w maliny Ostatnio jeździłam po małych miasteczkach małopolski i wioskach, gdzie to 3/4 na bezrobociu, rentach, bądź zasiłkach. Nie jeżdżą wprawdzie na Karaiby, ale jak tylko słonko zaświeci wylegują się w ogródkach na tarasach, sączą piwo z kumplami, platkują z kumoszkami - niesłychanie leniwie płynie im czas, bez pośpiechu i innych nerwic. Aż tak bym nie chciała, bo pracę b.lubię, ale, ten pęd, w który czasem dajemy się zagonić chyba nie ma sensu... Ja to bym chciała mieć gospodarstwo agroturystyczne Tylko, że nie lubię gotować i plewić :P No i bądź tu człowieku mądry...super miał ten tubylec, tyle że u nam klimat kiepski a palma co prawda jest na placu de'gola ale strasznie marna i strasznie tam smierdzi , więc trzeba pracować na te klika dni urlopu
AAAA!!!! Nabyłam dziś wagę elektroniczną z pomiarem tkanki tłuszczowej!!!!!! (mam 25% słoninki ) Teraz moje skłonności do pedantycznego rachmistrzostwa będą zaspokojone
pozdrawiam
Hejka,
Ajka to twoja "słoninka" mieści się w normie :P
Ja wczoraj też nabyłam wagę z pomiarem tłuszczu i..... ja mam SŁONINĘ aż 44%
A o do pracy i odpoczynku, to.... jutro wracam na łono pracodawcy
Tym leżącym na dowolnie wybranym boku miłego leżakowania, a tym pracującym mniejszych zawirowań i takiej w stylu maniana pracy
Serdeczności, paaaaaaaa :P :P :P
Ja taka wage tez mam i 22% sloniny,a marzeniem moim jest miec(czy to po polsku aby napisane?) 19 czy nawet 18%.Zamieszczone przez ajka3
Nie jem wiele,wiele sie ruszam,upaly u nas nieziemskie(glownie wilgoc w powietrzu i to mnie wykancza) i robic na backyard tez sie nie chce.
Opalac sie nie wolno,bo slonce pali,a rak skory....juz pare widzialam,wiec smazenie sie sobie podaruje
Moj maz dzis wieczorem wyjezdza do Quebec'u na 4,a moze na 5 dni ,wiec nie bedzie gotowania.
Nabylam paczke jogurtow beztluszczowych Danona,czeresni funt,arbuz i brzoskwinie,oraz zileone ogorki,cukinie i pomidory.
Jestem przekonana,ze na pewno na tym wikcie przezyje wysmienicie.
janie wiem jaka mam słonine ale kiedyś Pani z Herbalife w centrum handlowym robiła takie pomiary kazdemu kto chciał i wyszło bardzo dużo
Ja taka wage tez mam i 22% sloniny,a marzeniem moim jest miec(czy to po polsku aby napisane?) 19 czy nawet 18%.
A czy to aby nie przesada? Norma to 20-27% Więc 18% to już kategoria szkieletor :P
U nas znów słonko się schowało, wiec i humor mam lepszy. Jakoś wolę. MOże właśnie dlatego, że się nie opalam i słońce mnie mierzi.
Dzisiaj jestem grzeczna. Ćwiczyłam z Cindy, zaraz idę na basen, a na obiad zrobiłam dietetyczną potrawkę (na 3 osoby 1 filet z piersi kurczaka, a reszta to warzywa! Mój mąż się obrzydzi zapewne, ale trudno, moja kuchnia nalezy do mnie )
pozdrówka
To chyba nie tak.Zamieszczone przez ajka3
Waga jest wartoscia wzgledna rozwazywszy pewne okolicznosci.
Ja,nie mam calych metrow wzrostu(zaledwie 1,62).
To co wyglada doskonale(chodzi o cialo) na 1,72 mnie czyni po prostu przysadzista,zeby nie powiedziec wprost GRUBA!!!!
Witajcie!!!
Allleż upał! Zapowiadają 35 st. i chyba się nie pomylą. Nie lubię takiego skwaru, nic mi się nie chce i nie mam pomysłu na aktywność. NO, pójdę na basen, ale to tylko godzinka. Jutro miałam w planach baseny termalne na Słowacji, ale nei wiem, czy zdecyduję się na jazdę w takim ukropie. Wprawdzie to tylko 70km, ale może lepiej siedzieć w domu?
Wczoraj pojechałam z synem w Pieniny z ambitnym planem zdobycia Trzech Koron. Niestety dzieko mi się zbuntowało na jakiejś 1/3 wysokości, stwierdził, że to żadna przyjemność, i nie chce... Oj, byłam zła, ale może faktycznie jest jeszcze za mały Zeszliśmy więc do Krościenka i nad Dunajcem karmiliśmy kaczki konwersując ze starym góralem. Tyz pyknie
Joko! A czy w tych % to nie chodzi o proporcje? I dlatego są %, a nie kg?
pozdrówka
Gdzie te upały
U nas leje, a właściwie lało, bo właśnie w tej chwili jak na zamówienie wyszło długo oczekiwane słonko.
Więc już wiem gdzie te upały.
Ajka
nie dziwię się twojemu dziecku, ja już przy 25stopniach przestaję funkcjonować. A gdzie tu wycieczka w góry, kiedy nawet na plaży z wiatrem jest gorąco...
Słonka właśnie znowu się schowało
Strasznie poważne te dyskusje o procentach tłuszczu w tłuszczu, może w wakacje lepiej sobie tym głowy nie zawracać, żeby nie psuć letnich radości i spokojnie podjadać lody albo i co innego...
Pozdrawiam wszystkie obecne i nieobecne, wypoczywające i pracujące, życzę dużo wakacyjnego luzu
Zakładki