Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

HEJ KRYSIU.
JA TEŻ BYŁAM PRZY KOMPIE NOGA , ALE POWOLI SIĘ PODSZKOLIŁAM I TERAZ AŻ SIĘ DZIWIĘ ŻE TYLE JUŻ UMIĘ.NIERAZ I NA STARE LATA WARTO COS UMIEĆ. SKORO CI BRAKUJE JAKIEGOŚ PROGRAMU TO TRZEBA ZAINSTALOWAĆ. PODEJRZEWAM ŻE MOŻE NIE MASZ JAWY, ALE SIĘ NIE ZNAM NA TYLE BY SIĘ WYMĄDRZAĆ.
MIŁEGO DNIA.[/img]

Krysialku, tez lubie rybke po grecku
Ja tez tak mam nieraz , ze malo zjem , a czuje sie jak balon ,ale mam tabletki i one mnie ratuja
Ja tez lubie swieta w domu w gronie najblizszych , a masz problem, bo przeciez mama nie pojedzie do Ciebie
Ale fajnie ze dzieci beda
Pozdrawiam

Krysiałku
wesoła kobietko,zawsze się uśmiechnę jak ciebie czytam.
A rybka po grecku hmmm pyszna ,też miałam w ubiegły piątek.Ja robię mniej cebuli a dużo marchewki,selera,pietruchy,wychodzi taka bardzo warzywna,ale lubimy taką.
pozdrawiam

witajcie
Ja dzisiaj cały dzionek tylko rybki a przed chwilą niby gorzka czekolade
po cholere daja tam cukier a kalorii ma więcej niż normalna -ot..dogodziłam sobie
i juz jestem wkurzona
Julisia -no właśnie juz nie ta rybka -ale jarzynki :P ja dodaje jeszcze papryczki
a tak wogóle uwielbiam smazoną cebule -ale to góry kalorii
wesoła rany to chyba tak z pisania bo w realu -rózniście
stary mówi ,ze diabeł by przy mnie osiwiał
Bewik -a jaka tabletke bierzesz ? gastop? Ja nawet o tym nie myslałam
bo na 100% -to jest z obżarstwa
Hiii -no wiesz jak masz koło siebie młodych i chętnych -
to łopatologicznie coś włożą do głowy -ale mnie to juz rybka
mówiłam ci ,ze nawet aparacik cyfrowy leży w kącie i mnie to nie bierze
dziwne -bo niesamowicie lubiałam zwykłym aparatem robić zdjęcia -a teraz
Ewace -to milutko troche w zaciszu domowym sie poopiepszac
Misiala i jestem pewna ,ze lekarz mi młodego przepisze na recepte
-bynajmniej mąż będzie pewny ,ze robie to dla zdrowia
narazie pozdrówka -zajrze wieczorkiem do was -bo coś ostatnio mój komp chodzi mułowato --moze sygnał słaby

oj krysialku,ty jestes niesamowita
pokaz artykul mezowi i niech cie uzdrawia
ja tez wolalam starym aparatem robic zdjecia i mam wszystko chronologicznie ulozone w albumach, a teraz to wszystkie zdjecia gdzies w laptopie syna, troche na plytach, troche wywolanych ufff jak dla mnie to balagan, a nie mam glowy zeby sie tym zajac nawet na forum nie umiem nic wkleic
pozdrawiam cie serdecznie i nie jedz tej czekolady za duzo

[b]KRYSIAŁKU DAWNO U CIEBIE NIE BYLAM ,ALE JAK WDZĘ HUMOR CI DOPISUJE NO I SUWACZEK AŻ MILO POPATRZEĆ JA TO CHYBA NIGDY NIE ZOBACZĘ 68KG ZASYŁAM POZDROWIONKA I CAŁUSKI












[/img]

Krysial Tak z samego rana Miłego dnia

zazdroszę tym, co lubią święta. ja od kiedy wyszłamzamąż to ich niecierpię....

Krysial - Ze zdjęciami to tak samo mi się porobiło, chociaż to co chcę to mam w komputerze w odpowiednich folderach. Niektóre nawet "poukładane" na niby albumowych stronach i opisane -tylko do druku, ale gubi mnie ilość tych pstryknięć, taka wręcz nieograniczona, Nie mam swojego cyfraka, czasem pożyczam od syna i jakoś tak się porobiło, że coraz częściej głownym obiektem do fotografowania jest wnuk.
Parę dni temu uświadomiłam sobie, że od jakiegoś czasu w zasadzie nie ma moich zdjęć.
Szukałam jakiegoś z czasu 97 kilogramów, ale brak takiego konkretnego. Nie rozpaczam z tego powodu i niemam zamiaru naprawiać tego, ale teraz muszę zadbać o utrwalanie mojego wizerunku.

Krysiu , odrobina czekolady to nic złego i nie mów, ze gorzka czekolada, to gorycz i kalorie - jeszcze masa innych rzeczy

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]