Strona 79 z 663 PierwszyPierwszy ... 29 69 77 78 79 80 81 89 129 179 579 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 781 do 790 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #781
    Fita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2004
    Posty
    1

    Domyślnie Znowu ja

    Tak masz rację Szanse,pewnikiem zbliżająca sie jesień i zima wpływa na nas tak ponuro.Lato ,które nas tak mobilizuje do odchudzania,gdzie trzeba sie porozbierać jest lepszym napędem atomowym.Ale teraz juz niedługo będzie sywester i nasze kiecki też musza dobrze leżeć ,może to nas popędzi do działania Ja piję czerwona herbate ,która dobrze mi robi na wypróżnienia .Wieczorkami to różnie czasami cosik wrypie a czasami nie ,i tak mija dzień po dniu.Z kaloriami to róznie raz mniej raz wiecej ale jest jeden plus ,że nie tyję :P narazie .Do miłego papatki Fitka

  2. #782
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Buu, zablokowali mi w robocię tę stronkę (i wiele innych, ale na tych innych to mi nie zależy), buu. Ale i tak jutro wyjeżdżam znowu i wracam dopiero w następny poniedziałek. A więc do napisania, papa - batorek

  3. #783
    elach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-05-2004
    Posty
    11

    Domyślnie

    Szane poczytalam dzisiaj zaleglosci i dopiero dotarla do mnie twoja smutna wiadomosc.
    Wspolczuje ci bardzo i sciskam calym sercem.
    Mam szczera nadzieje ze i od ciebie zaczna jak najszybciej odchodzic troski i klopoty.

    Moja dieta fatalnie podupadla, zabraklo mi pary jak przestalam tutaj zagladac.
    Ale od dzisiaj koniec z uzalaniem, czesc spraw juz zalatwiona jest pozytywnie a reszta jakos sie ulozy.
    Tak wiec na nowo do startu czego sobie i wam zycze

    Do napisania PaPa

  4. #784
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie witajcie


    witajcie kobitki
    Faktycznie ,w lecie pokonały nas owoce ,teraz jesienna szaruga
    znowu pcha w strone garow W grudniu ,wiadomo ,bedą ciacha bo święta i karnawał eeeeeee,jak 2 dni trzymam dyscypline to na trzeci pekam
    ludzie ,czy ja kiedys zwale to cielsko???
    Dzisiaj ćwiczyłam 2 godziny ,ale teraz siedze jak stara klapa ,bo mnie wszystko boli.
    Też chciałabym na święta wyglądać jak czlowiek,ale do świąt mam jeszcze trzy imprezy i chciałabym wbic sie w sukienke sprzed 6 lat :P -chociaz 3 kg
    Batorku ,a daleko wyjeżdżasz?? Ja w poniedzialek jade znowu na 2 tygodnie
    ale i tak spróbuje tutaj zaglądać ,bo bez was nie schudne ,.
    Fita ,ja też pije puerke ale w torebkach ,bo sypana niesmakuje mi.
    po za tym zieloną ,miętową ,inke -ale ja wiem czy odchudzają podobno.
    Ellach ,bo ile można sobie odmawiać ,podobno trzeba zrobić sobie troszke przestoje
    ,żeby podkręcać metabolizm-- Ja sie przekonałam ,że w naszym wieku
    od byle czego waga startuje do góry ,wiec już na zawsze musimy po prostu zmienic zwyczje .Nie rzucać sie na jedzenie --wlaśnie z tym mam najwieksze problemy
    Wracam z miasta i juz mysle co by tu liznąć
    no i zaczynam latać z kalkulatorem , a licznik bije
    narazie ,lece Feldmanke oglądać

  5. #785
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Krysial! Oglądnęłam Feldmankę ,była super!!
    Widzę ,że masz taki problem jak ja.
    Świetnie to określiłaś"co by tu liznąć?",no właśnie złapałam się na tym ,że otwieram lodówkę kilkanaście razy w ciągu 10 min.,może to choroba???Ciekawe ,że nic z niej nie wyciągam ,tylko otwieram i patrzę ,chwilę postoję ,zamykam ,a za chwilę to samo.
    Żeby nie skusić się na coś o zawartości bomby kalorycznej ,kupiłam sobie kilka "wiejskich serków light"i kiedy już nie mogę wytrzymać ,zjadam jeden i mam spokój na dwie godziny ,narazie działa ,gorzej jak mi się znudzi.POZDRAWIAM!

  6. #786
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Hej, hej. Jadę na Mazury, na ponad tydzień, może grzybki będš? W ostatnim tygodniu wyrzekłam się drugich œniadań. Przyszło mi to bez trudu. A efekt? - 86,9 - a jak wróciłam z gór to było prawie o kilo więcej. A może to efekt tego iż chodzšc intensywnie po tych górach (oraz jedzšc do woli) podkręciłam metabolizm? Teraz pa, planujemy wyjazd o pierwszej, ale jak znam życie jak się nam o trzeciaj uda to tyz piknie.
    A ja muszę jeszcze troszkę schudnšć, bo na poczštku grudnia mam œłub i wesele, które zresztš sama muszę urzšdzić, bo to dla moje córeńki. Cosik se trzeba będzie sprawić fajnego, no nie? No to wolałabym jedna nie znowu namiot.
    Jeszcze raz papa, 3majcie się cieplutko - batorek

  7. #787
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie śliczne dzieweczki,

    ech....Wy to macie fajnie z tymi wyjazdami.
    Ja, mam taką pracę, że jeszcze mam cały tegoroczny urlop i pewnie wybiorę go dopiero w przyszłym roku. Tak to jest, jak cały dział to jedna osoba.
    Na szczęście lubię to co robię, bo inaczej to pewnie dawno bym już sfiksowała i w domku bez klamek zamieszkała .

    A tak ku pokrzepieniu podniebienia, to serwuję dziś lekkie ciasto ze śliwkami. wyszło mi pyszniutkie. Nawet mój ślubny , który za łakociami przepada tak sobie, zjadł bardzo dużą porcję i to razy 3!!!

    Acha, już się wykurowałam i z kataru i z bolącej stopy (choć nadal nie wiem co z nią było) i wraca mi energia. Najlepiej byłoby ją wykorzystać na ćwicenia, ale w pracy mam w tej chwili urwanie gwizdka, więc wracam bardzo późno i jestem już tak padnięta, że tylko spać, spać.....
    W weekendy za to trzeba chałupę do normalności doprowadzić, bo wygląda jak po przejściu tajfuna "Iwan" , no i połazikować nad morzem puki jeszcze aura na to pozwala.

    No to trzymajcie się cieplutko

  8. #788
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witajcie dziewczynki
    Kaczorynka ,to dobrze ,że chociaz patrzysz ,a ja sama siebie oszukuje ,przeciez wiem ,że jak skosztuje ,to nie skończe jak dna nie zobacze
    serki-ja też je uwielbiam wszystkie --topione też ,właściwie to ja wszystko lubie
    nawet masło jeśc lyżkami :P Jejku czy sa jakieś tabletki na znielubienie????
    chrom niewiele mi pomógl --Jedynie mój kajet,jak mowi już ponad 1000-to
    parze herbate i cierpie
    Batorku,na Mazury,fantastycznie ,ale ci zazdroszcze :P ty sie dziewczyno dotlenisz .Wesele córki ho,ho,ho --eeeee to Ty koniecznie musisz stanąc na wysokości zadania Przecież bedziesz tam gwiazda ,prawie najważniejszą osobą
    swatka ma ci zazdrościć wyglądu a córka będzie dumna z eleganckiej mamy.
    Ja w lecie byłam na weselu ,i na kasecie wyszlam bardzo grubo
    co tu dużo gadać dobrze ,że wtedy miałam o sobie jeszcze dobre zdanie
    bo chyba bym nie poszła albo nie dała sie filmowac
    Jado ,kiedy ja byłam nad morzem jbyłam jeszcze zgrabną babką
    jeżdziłam na wczasy zakładowe z dziećmi ,nałykać sie troche jodu ,bo corka często zapadała na angine i wiesz pomagało
    Te cudowne czasy minęły bezpowrotnie
    Piekłyście która w prodizu??po co ja to ***** kupiłam???
    mił wyjść jabłecznik a wyszła mamałyga oblepiona plasteliną
    eeeeeeee a ja to jeszcze podjadam
    kopnijcie mnie w tylek Jutro wyjezdżam ale postaram sie z kafejki do was zajrzeć ,bo inaczej nici z mojego odchudzania
    pozdrawiam was cieplutko ale trzymajcie sie z daleka od marketow

  9. #789
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez batory
    Buu, zablokowali mi w robocię tę stronkę (i wiele innych, ale na tych innych to mi nie zależy), buu.
    Dlaczego zablokowali?
    Nie rozumiem

    Batorku

  10. #790
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja niestety nie jade na Mazury,ani nad morze,slowem ani-ani.
    Ide dzis tylko do kina(na The Forgotten = zapomnieni z Juliane Moore) o ile corka mojego meza nie przygotowala nam innego planu na sobotnie zycie(ona ma takie tendencje,zeby dyrygowac i planowac innym,a ja ja po malu tego oduczam - smarkula psiakrew!! )


    Dzis bylysmy tez na zakupach (zywieoniowych).
    Nie kupilam nic procz kawaleczka chudego mieska do nagotowania na jarzynkowa zupke.
    Calej kupy warzyw,mleko i 2 pudelka platkow sniadaniowych).
    Byly byscie ze mnie bardzo dumne widzac moje zakupy.
    Mam nadzieje,ze przyszlosciowo moj maz bedzie bardziej chetny na warzywne przekaski,a mniej na slodkie.

Strona 79 z 663 PierwszyPierwszy ... 29 69 77 78 79 80 81 89 129 179 579 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •