Strona 81 z 663 PierwszyPierwszy ... 31 71 79 80 81 82 83 91 131 181 581 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 801 do 810 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #801
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    AAAAAAuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, hophooooooooooooooooooooop!!!!!!!!!
    AAAAAAuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, hophooooooooooooooooooooop!!!!!!!!!

    No, co tu się dzieje, tylko echo gada ...

    AJKA widzę na straży 40-tek stoi , a reszta chyba powidła na zimę smaży albo "zapuszcza" mięciutkie boczki

    RUDA55 - tak, tak słuchaj się AJKI- jedz, ale dobre i zdrowe papu, a efekty przyjdą.
    Ja się tak właśnie staram, żeby wyregulować sobie przemianę materii, bo głodziłam się i na przemian przeżerałam. Efekt PPM tak skopana, że tempo żółwiowo-ślimacze to przy nim prędkość ponadświetlna, niestety
    Zaczęłam ostro z ruchem , ale teraz jest zerowy, bo mam pracy ponad normę. Nie martwię się tym , bo jak się z wszystkim uporam, to znowu wrócę na moją ulubioną jogę i marsze.

    Słodkich snów - dobranockowo

  2. #802
    Awatar Ruda55
    Ruda55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    1,621

    Domyślnie

    muszę się odzwyczic , bo ja moge jeść bez przerwy.....i chocby to było najzdrowsze jedzonko ..to na zdrowie mi nie wyjdzie

  3. #803
    czarna40 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny, jestem tu caly czas.Nie pisze ale czytam regularnie.
    Od dwoch tygodni cwicze regularnie fat burning naprzemiennie z TBC ,kazdego dnia.We wtorki chodze na aquaerobic,wlasnie wrocilam.Jak uda mi sie do tego dolaczyc rozsadne odzywianie,to moze i efekty beda.
    Ostatnio mierze sobie temperature co jakis czas i mam 34,8.Mierze dwoma roznymi termometrami,nie ma wiec mowy o pomylce.Czy mozna miec tak niska temp.?
    Nic dziwnego,ze przy takiej ilosci jedzenia potrafie tyc,skoro mam tak spowolnione procesy metaboliczne.Ale podobno tez wolniej sie starzeje.I nie wiem czy cieszyc sie z tej temp ,czy nie.
    A moze to jakas choroba?Zawsze mialam troche nizsza temp.,ale nigdy az tak.
    Pozdrowionka,nie zapominam o Was.

  4. #804
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witajcie Wieczporową Porą!

    Wreszcie udało mi się doczołgać na basen. Wbrew rozsądkowi (cały dzień poza domem, a obowiązków moc), ale jakie to pływanie w takim tłumie... Muszę chyba chodzić na 6 rano - wtedy jest tylko troochę emerytów i nieliczni zapaleńcy na intensywnym treningu.

    Kalorie nawet w normie - 1150 kcal, i jeszcze wypiję sobie Kubusia w nagrodę za dobre sprawowanie - to będzie >1300. A wszystko dzięki porządnemu, sutemu obiadowi w stołówce

    Czarna40 - pzredziwnie masz z tą temperaturą, na pewno wiesz, że to ma związek z powolnym metabolizmem? A jakie masz ciśnienie?


    Ruda55 - Nie wiem jak Tobie, ale na to jedzenie bez przerwy pomogło mi bardzo liczenie kalorii - zaczęłam wtedy z szacunkiem i rozwagą podchodzić do jedzenia, i zaczęło być kontrolą. Wiem, że dla niektórych dobre jest też rygorystyczne trzymanie się godzin posiłków. No i przede wszytkim zapewneinie sobie innych rozrywek, przyjemności - jakiejś aktywności, zebyś się nie nudziła, na tyle, żebyś nie pamiętała o podjadaniu.

    Jado - to możemy sobie podać ręce - tyż mam tyle pracy, że ledwo dycham i gnam z jednego do drugiego

    pozdrówka

  5. #805
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie
    Wreszcie wracam do was, do zdrowia i do dietki zdrowej, niskokalorycznej czyli takiej jak trzeba.
    Grypsko sponiewierało mnie straszliwie. Leżałam jak placek, niezdolna do niczego.
    Nareszcie jest wyraźna poprawa. Już nawet zaczęłam rehabilitację kręgosłupa. Ciężko się ćwiczy z zatkanym nosem i napadami kaszlu ale chodzę , bo bałam się, że termin mi przepadnie i znowu długo będę czekać na następny.
    Narazie tyle jak wrócę z ćwiczeń zaglądnę znowu.
    Pozdrawiam cieplutko, pa pa

  6. #806
    Fita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2004
    Posty
    1

    Domyślnie to ja

    przypominam sie ,że jestem,żyję ale byle jak, byle gdzie.Trochę mi sie wszystko pogmatwało.Ale mam nadzieje ,że dam rade,musze.Życie jest piekne ponoć do miłego sklikania Fita

  7. #807
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witam! Witam!

    U mnie jednostajnie jak Dzień Świstaka. Mimo szaleństw (racuszki z jabłkami u mamy ) i wbrew przewidywaniom udało mi się utrzymać wczoraj w 1300kcal. Może już weszło w krew? Fajnie by było, tan na 3 miesiące, a potem 1500-1600 już na zawsze dla utrzymania wagi.

    CHociaż dzisiaj nie wiem jak będzie, bo zarobiłam ok. 600kcal na pierogach skutkiem czego mam już 1050 i apetyt na słodycze. POstawołam sobie jednak czajniczek z czerwoną hernbatą (czajniczek jest genialny! nabyty w sklepie po 4zł, z metalowym sitkiem, gdzie się wrzuca listeczki herbaty i tak się parzą - akurat starcza na 2 szlanki) i będę piła, a to unieszkodliwia słodkie ciągoty.

    Poza tym jestem głucha. Miałam przewlekły stan zapalny ucha, weszcie poszłam do laryngologa i mam wkraplać jkaieśkropelki, które zupełnie mi zatykają uszy. Fatlne uczucie. I uniemożłiwiają basen Za to jutro może wreszcie poćwiczę, bo straszliwie mi tego brakuje.

    Szane - jak tam po rehabilitacji? Jak się czujesz?

    pozdrówka

  8. #808
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie wszystkie serdecznie! Wy mnie może nie wszystkie znacie, ale ja czuję się jakbym każdą z Was znała. Przeczytałam wasz topik – jak dobrą książkę – od deski do deski, dużo czasu mi to zajęło, ale czytałam w wolnych chwilach po kawałku, szalenie pozytywna, motywująca, dopingująca i nastrajająca radośnie lektura. No i chciałam Wam napisać, że Wam dopinguję, trzymam mocno kciuki i podziwiam, jesteście super!
    Elach, Szane, Batorku, Ajko, Krysial, Czarna, Fituś, Joko, Ruda, Agatko, Kaczorynko, Jado - wielkie uściski dla Was (jeśli kogoś pominęłam, z nadal trwających na 40-kach, to przepraszam, późno już i oczy mi wysiadają od czytania)





    Ula

  9. #809
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witajcie!

    Jak u Was jest widoczne www.dieta.pl? Bo u mnie coś się poknociło w dziale FORUM - wszytkie obrazki-klikacze, czyli te podlinkowane poznikały - tzn. obrazków nie ma, są puste prostokąty, ale linki działają. Nie wiem, czy to wina moich ustawień (ale nic nie zmieniałam!) czy webmaster coś zmienił w portalu

    K(ulka) - jak miło Cię widzieć! Nawet przez moment zastanawiałam sie, czy nie jesteś moją siostrą (identyczne zainteresowania i miejsce zamieszkania), ale po poczytaniu Twoich postów wiem, że jednak nie

    W kwestii zasadniczej - wczoraj miałam wpadkę, że hoho. Do 18-19 było OK, ale potem dziecko niedojadło paróweczek - a one takie tyciunie i smakowite. Zjadłam. I chyba ze złości, że zjadłam zaczęłam węszyć co by tu jeszcze. I Poooszło! Czekolada nadziewana z truskawkami - 2 tafelki, graham z białym serem, kawełek żółtego sera... No i doszło do gorszącego wyniku 1630

    Teraz już jestem po śniadaniu - wymarzona drożdżówka z serem za 300kcal. Ale dzisiaj zamierzam spalać - Cindy, a i może jakiś dłuższy spacer, bo pogoda zapowiada się cudna W każdym razie cieszę sie, bo wreszcie mam weekend wolny, co zdarza sie nader rzadko

    niezmienne serdeczności

  10. #810
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Hej-siup! Wątek w górę!!!
    Krysial! Gdzie TY się podziewasz?!

    U mnie limity nadwyrężone. Niestety. Wczoraj już było 1400, a teraz, przed 16 zarobiłam już 1650 !!!! No cóz, moje dziecię ma dziś imieniny, a moja mama, czyli kochana babcia robi pyszniutki torcik To chyba wszystko wyjaśnia Do wieczora pewnie dobrnę do 2000. A moze się uda o wodzie i herbatkach?

    Zaraz idę poćwiczyć lub/i popedałować i spróbuję też hula-hop zachęcona wypowiedziami ze sportowego działu. Może to wreszcie pogoni tłuszczyk na talii? Bo z bioder piknie zeszło, ale w talii proporcjonalnie mniej. A ja lubię mieć różnicę 30 cm

    Miłej końcówki weekendowania!!!

Strona 81 z 663 PierwszyPierwszy ... 31 71 79 80 81 82 83 91 131 181 581 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •