Nowa praca ok ale dlaczego się jej boisz?
Najgorszy chyba zawsze bywa pierwszy dzień a potem to normalka.
Przecież wiesz że trzymamy kciuki i to dosyć mocno!
pa!
Nowa praca ok ale dlaczego się jej boisz?
Najgorszy chyba zawsze bywa pierwszy dzień a potem to normalka.
Przecież wiesz że trzymamy kciuki i to dosyć mocno!
pa!
RUDASKU POZDRAWIAM .MALO PISZE BO MAM STLUCZONA REKEDZWIAMI OD SAMOCHODU.[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/12/755.jpg[/img]
Witaj Ruda Podziwiam Cię, że się odważyłaś podjąć pracę Wiele osób sobie z nią radzi, na pewno sobie poradzisz.
Goń żeruna Trzymam za Ciebie kciuki . Ja siedzę w domu i nie mam widoków na pracę. Pozdrawiam
DZIEKI ZA ODWIEDZINKI
TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO I WALCZ
RUDASKU ODPISALAM U MNIE NA FORUM .POZDRAWIAM.
Rudasku trzymam kciuki za Twoją pracę, a pluskania Ci zazdroszczę. Jak na razie nie mam możliwości ciągle jestem w rozjazdach. Pozdrawiam wieczorową porą.
witaj
wpadłąm zobaczyć jak u ciebie z odchudzaniem -a może wzięłas sobie wolne
coś mało ciebie w domu -więcej widze ,ze podobnie jak ja wolisz biegać po wątkach.
U mnie waga lewdwo w miejscu --ale juz było kilo więcej --nie chciało mi sie paska zmieniać i tak już zoztało -ale waga jest prawdziwa -waze sie rano
bo wieczorem kilo więcej
komputer mam ciągle z doskoku serwis żarty sobie ze mnie stroi i udaje ,ze naprawia. nie mam juz zdrowia się z nimi uzerać i choc niby mam gwarancję muszę pomysleć o nowych częściach.
dlaczego się boje Samorodku? bo nowe, obce i pieniążki. I bezposredni kontakt z ludźmi do których trzeba uśmiechac się cały czas, chocby nie wiem co gadali....przeraża mnie tez siedzenie długie i niemozność wyjścia w każdej chwili choćby na chwileczkę....a za mocne kciukasy przeogromne dzieki
Beignet to nie odwaga, to konieczność!mam tylko nadzieję, ze nie będzie tak źle, jak mi się wydaje.....przede mna jeszcze 10 dni spokoju i okaże się czy podołam
Staram się pilnować Krysialku,ale wychodzi różnie...nawet suwaczek mnie opuścił Waga niestety nie spada....choc moze powinnam się cieszyć,ze nie rośnie?
Pozdrawiam Rudeczko serdecznie i ściskam kciuki za Twoja pracę
A ludzi się nie bój...Ty też ludź jesteś i masz prawo nie szczerzyć się bez przerwy do wszystkich,...wystarczy, ze będziesz miła, a sama zobaczysz jak ludzie reagują pozytywnie na miłą obsługę, nawet sami cos miłego powiedzą i wtedy taki kontakt uskrzydla ...bardzo Ci tego życzę
Pozdrawiam serdecznie
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Rudasku, podołasz na pewno. Przecież kontakt masz z ludźmi cały czas, nawet tu, więc trening masz, myślę że z tym nie będziesz miała problemu. Pozdrawiam wieczorową porą i absolutnie w Ciebie wierzymy.
Zakładki