Wątek: Jutro nadchodzi......

Julisia -nie załamuj sie -bo jak ci mówiłam -zycie jest cieżkie
a zwłaszcza takim łakomczuchom ,które po kazdym postnym
posiłku lataja na wage. łakocie niestety dla nas tylko od święta i to maluko

Miłego weekendu

Julisio myślę że lepsze to niż nic ,ciesz się z tego co osiągnęłas ,pozdrawiam

BEDZIE DOBRZE
ZYCZE WSPANIAŁEGO WEEKENDU

Julisia, wazne, ze waga nie zwyzkuje
Milej niedzieli

julisia, jak tam weekend mija dietkowo
pozdrowka

KOCHANIE NIE WIEM CZY TO DOBRZE ZROBILAM ZAWSZE SLABA BYLAM Z MATEMATYKI

CO DO DZIENNIKA MUSISZ ZROBIC:
W USTAWIENIACH ZMIEN:
1. Kontrola wielkosci –– waga - wpisz swoja/ reszta jest ustawiona
2. limity dzienne wpisujesz swoje:
TO SA MOJE WYLICZANKI ----Limit dzienny - b= 164,32 t= 287,56 w = 369,72 kcal=821,50 ig = 50 ww =70
sa to wartosci bezwzgledne

SWOJE ZAOPATRZENIE OBLICZ SOBIE Z KALKULATORA- SA TAKIE W NECIE.
1.Równoważnik Atwatera (bardziej popularny, używany powszechnie do obliczeń), który dotyczy energii netto, czyli energii przyswajalnej, uzyskanej z żywności po uwzględnieniu strawności i przyswajalności. I tak:

dla 1 [g] białka - 4,0 [kcal]
dla 1 [g] tłuszczu - 9,0 [kcal]
dla 1 [g] węglowodanów - 4,0 [kcal]

Równoważnik Rubnera, który dotyczy energii brutto. I tak:

dla 1 [g] białka - 4,1 [kcal]
dla 1 [g] tłuszczu - 9,3 [kcal]
dla 1 [g] węglowodanów - 4,1 [kcal]

2. 45% - 50% pokryte przez węglowodany
30% - 35% pokryte przez tłuszcze,
15% - 20% pokryte przez białka.

3.Utrata 1 kg tłuszczu tygodniowo oznacza niedobór 7000 kcal w stosunku do potrzeb organizmu. Jeśli zaplanujemy chudnięcie 1 kg tygodniowo należałoby spożywać codziennie 1000 kcal mniej.
Z KALKULATORA MI WYSZLO:
PROPONOWANE ZAPOTRZEBOWANIE NA KALORIE1821
ZAPOTRZEBOWANIE NA KALORIE PRZY ZRZUCANIU WAGI1321.6
DZIENNY ZRZUT WAGI W GRAMACH44.05

Ja sobie zmienilam :kalorie1821.6-1000=821,6
i obliczylam:
W-369,72-45%
T-287,56-35%
[color=] B -164,32-20%
I WAGA..................................[/color]

Czesć dziewczynki
sobota minęła dietkowo i roboczo .Pogoda była piękna, jak we wrześniu,więc umyłam trzy okna,jeszcze jedno mi zostało,ale nie lubię się katować.2 co prawda miały umyć moje córy,ale pocichutku ulotniły się .już myślę co zrobić jutro na obiadek ,żeby rodzinka była zadowolona ,a moja dietka nie ucierpiała .Ciasta nie zrobiłam,ale za parę dni mój mąż ma urodziny więc i tak w tygodniu zrobię.Co za życie,trzeba się tylko przyglądać albo polizać .
Zyczę wszystki miłej niedzieli.

Dzięki za odwiedzinki i miłe życzenia
Martwisz sie małym ubytkiem wagi, po jakimś czasie tak bywa. Moja waga prawie się nie zmienia drugi miesiąc - fakt nie zaawsze było dietkowo. Mam zamiar dołączyć do AKCJI ADWENTOWEJ może do świąt będą lepsze wyniki
Pozdrawiam

MILEJ SLONECZNEJ NIEDZIELI

OBLICZYLAS SOBIE JAK NIE DASZ RADY TO PODAJ MI SWOJE NAMIARKI JA CI OBLICZE