MILEGO DNIA
SLICZNY TEN TWOJ PIESEK
Julisiu
Życzę miłego tygodnia bez kulinarnych pokus
Cześć julisia
I już koniec wakacji do pracy rodacy :P :P
Ale poważnie teraz,na pewno teraz wstąpisz, w pracy nie ma tyle okazji do jedzeniamoże wstąpie już na drogę cnoty jedzeniowej
A co do placków to wiesz , każdy robi inne składem i wielkością , ale np naleśniki z serem - 100 gramów placka to 27 gr węglowodanów :P :P :P :P
Miłego dnia i diety
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
JulisiaWidze , ze sobie i tak dobrze radzisz, a jak juz po urlopie, to bedzie jeszcze lepiejzjadłam kilka placków z jabłkami,ale zmieściłam się w limicie kalorii
jedzeniowa cnota dzisiaj nastąpiła .Po podliczeniu dzisiejszego papu wyszło mi 1100 kal.na obiadek gotowany kurczak,rosołek,gotowana marchewka.tylko na pocieszenie 2 kostki czekolady.
Zartuję, tak naprawdę,wcale nie czuję się umęczona tylko nawet zadowolona,że jakoś idzie.Jeszcze żeby waga ociupinke ruszyła,już wiedziałabym ,że wraca równowaga przedświąteczna.
Misialku będziemy obie żyć w cnocie
ewace,Ewita,Bewik,psotulka,Waszka
jutro znowu do pracy na rano,więc pokus 0
JULISIA JA JUŻ RÓWNOWAGĘ POŚWIĄTECZNĄ
UZYSKAŁAM I TOBIE TEGO ŻYCZĘ.
JULISIA PO SOBOTNIEJ IMPREZIE DALEJ PÓJDĘ NA KAPUŚCIANKĘ,
OCZYWIŚCIE JAK DAM RADĘ JA DALEJ JEŚC.
BUZIACZKI.
Julisia, swietnie sobie radzisz
Pozdrawiam
To prawda jak chodzi się do pracy mniej jest tych pokus i łatwiej dietkować w domu zawsze coś wpadnie nam w paszczu pozdrawiam
Witam
dzień minął bez emocji,dieta w normie 1100 kal tylko waga ta sama
Zakładki