Strona 134 z 231 PierwszyPierwszy ... 34 84 124 132 133 134 135 136 144 184 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,331 do 1,340 z 2301

Wątek: No to zaczynam po raz kolejny.

  1. #1331
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Doskonale Cie rozumiem z tymi imprezami. U nas ostatnio jakos seryjnie wyrastaja okazje, jak grzyby po deszczu

  2. #1332
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkich w piękną niedzielę
    Dziewczyny nie jest dobrze.
    Jestem na diecie , odmawiam sobie pewnych rzeczy, niestety nie ćwiczę za dużo a nawet zdarza się że wcale. Oczywiście oczekuję spadku wagi i pięknie wymodelowanej sylwetki.
    Ale jakoś nie ma specjalnych efektów tych moich niestety mizernych starań, bo co się oszukiwać - a z czego ?
    Nie mam żadnych efektów bo to co robię to tylko z nazwy jest dietą.
    Dziewczyny , przemyślałam to moje odchudzanie i doszłam do wniosku że się oszukuję. Nieważne co robię a czego nie - nie ma efektów i już.
    Kilka lat temu byłam na rodzinnej uroczystości. Była tam pewna kobieta ze swoją matką. One jadły wszystko (oczywiście w granicach rozsądku), nie odmawiały sobie niczego. Jadły do godziny 19. A wiadomo na imprezach jedzenie na stole cały czas a i często podają późniejsze posiłki. One po 19 już niczego nie jadły. Rozmawiałam z nimi na ten temat i dowiedziałam się , że w domu jedzą kolację o 18 i potem już nic. Jeżeli by wróciły do domu dużo po 18 to kolacji nie jedzą już wcale, ewentualnie jakieś jabłko.
    Obydwie panie są szczuplutkie a córka już dawno skończyła 50 lat.

    Moja córka znalazła konkurencyjne forum do naszego i namówiła mnie na zrobienie sobie analizy jak zrzucić 10 kg. Po podaniu moich wymiarów , wagi i innych danych otrzymałam dwa wykresy. Na wykresach mam pokazany czas w jaki osiągnę moją docelową wagę 65 kilogramów.
    Pierwszy wykres pokazuje jak szybko osiągnę cel przy tempie optymalnym (0,7 kg na tydzień) -
    03 lipca 2007.
    Drugi pokazuje jak szybko osiągnę cel przy tempie maksymalnie dopuszczalnym (1 kg na tydzień) -
    09 czerwca 2007.

    Różnica w czasie nie jest duża ale mnie to bardzo zmobilizowało.Wystarczy się tylko sprężyć , zebrać w sobie a nie czekać nie wiadomo na co .
    Od jutra moje jedzenie będzie odchudzone, okrojone i zmuszę się do systematycznych ćwiczeń. Termin osiągnięcia celu nie jest daleki więc zabieram się do pracy

    Miłej, słonecznej niedzieli pa

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #1333
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    witaj kochanie -dziekuje za wizytke .A coz to za konkurencja nam wyrosla czy mozesz uchylic rabka tajemnicy Jezeli nie na forum to moze na prive.Pozdrawiam Cie serdecznie i jezeli mozesz to podaj prosze jakies namiary. Irena
    110/79/5

  4. #1334
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Irenko konkurencja jest [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #1335
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Rozumiem ,ze decydujesz sie na te dietke Informuj nas o postepach -pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego w nadchodzacym tygodniu
    110/79,5

  6. #1336
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witaj
    No masz racje z tym oszukiwaniem -ja chyba tez mam podobnie
    No i wszystkie sposoby na moje łakomstwo już przetestowałam .
    wszystkie są dobre tylko brak mi konsekwencji . Wytrzymam w rygorze tydzien
    nieraz więcej -ale to za mało ,zeby schudnąc chociaż pół kilo .
    Też juz miałam dobra passe ,ze nie jadłam po 18-stej -niestety moje podwójne zycie wyjazdy ,a juz nie daj Boze wizyty -wytrącają mnie z rytmu .
    Po prostu ja jednak prowadze nieuregulowany tryb zycia i czasami nie myśle
    co robie . Nudzi mnie towarzystwo to jem ,wracam wieczorem bezwiednie
    łykam piwko ,winko ,albo daje skusic sie na kanapke albo czekoladke.
    Po przyjeżdzie do mamy --wieczorek rozpoznawczy i nakrywanie stołu
    Tutaj naprawde potrzebna dyscyplina bo nasze nienasycone organizmy
    wszystko przerabiaja na opony

  7. #1337
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    EWCIA TO PRAWDA CHCĄC COŚ OSIĄGNĄĆ MUSIMY SOBIE WYBRAĆ JAKĄŚ DROGĘ I JEJ SIĘ TRZYMAĆ.
    MNIE SIĘ UDAŁO I NIE ZNISZCZĘ TEGO .
    TERAZ PRZEZ LATO CHCĘ UTRZYMAĆ WAGĘ I NA JESIEŃ ZOBACZĘ CO DALEJ.
    TY SUPER ŻE TAK POMYŚLAŁAŚ /. MY Z MĘŻEM TEŻ JEMY KOLACJĘ OKOŁO 18-TEJ I JEŚLI PRZYDUSI GŁÓD TO JABŁKO. JEDNAK TO NIE WSZYSTKO ŻYBY SCHUDNĄC. SYSTEMATYCZNE ĆWICZENIA TEŻ BARDZO POMAGAJĄ, ALE MOJA CÓRKA NIE ĆWICZY WOGÓLE A W KRÓTKIM CZASIE SCHUDŁA 15 KG. JAK SIĘ JEST MŁODYM INACZEJ I JAK STARSZYM TEZ INACZEJ SIĘ CHUDNIE.
    ŻYCZĘ POWODZENIA .
    BUZIACZKI.


  8. #1338
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    podziwiam i popieram
    dla mnie 18 to nijaka godzina ,bo najczęściej obiad jadam po 16,ale 19 byłaby niezła.Mam koleżankę ,która nie jada po 16,utrzymuje pięknie wagę,ale dla mnie to środek dnia do 24,bo wtedy kładę się spać.Myślę ,że taka dyscyplina jaką ty zaplanowałaś da efekty.Nie objadać się ,jeść z głodu,trochę odchudzić jedzonko.Tylko ,że ja to wiem ....i co z tego,cieszę się ,że waga jakoś się trzyma.

  9. #1339
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ewa, mam nadzieję, ze wytrwasz, i uda Ci się w pierwszym terminie
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  10. #1340
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No ja wlasnie od poczatku kwietnia tez jakos drepcze w miejscu zamiast robic postepy. Trzeba sie wziac za siebie.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •