Wątek: No to zaczynam po raz kolejny.

BUZIACZKI WEEKENDOWE

Cześć
Dieta w normie, wczoraj ćwiczeń brak ale ruchu sporo . Muszę jednak wykroić sobie z dnia te 15 - 20 minut na podstawowe ćwiczenia. Ruch przy pracy jest dobry ale nie uczestniczą w tym wszystkie mięśnie, potem są problemy bo to i tamto boli .Weszłam (jak co rano) na wagę i są znowu zmiany :P ale oficjalnie ważę się dopiero w poniedziałek, to wprowadzę na suwak .

krysial w atkinsie limit początkowy to 20 gramów - waga spada.

waszka ja nie jem tych produktów :P . na początku to mnie ciągnęło do czegokolwiek z węglami ale teraz mi po prostu nie smakują .

Ruda zajęcie się czymś zawsze skutecznie odciąga od jedzenia .

podstolina

Teraz jak waga wolniutko sunie w dół to jedzenie nie jest już wcale takie ważne

Pozdrawiam sobotnio

witaj Ewuniu-tak sobie pomyslalam,gdyz szukalam tych pysznosci dietkowych po calym forum.Do tego nie zawsze pamietalam gdzie to jesti miałam jeden metlik w glowie.A kazda ma przeciez cos na zab i moze sie z tym podzielic z pozostalymi.
A rogale tak- maja jedyny i niepowtarzalny smak.No i sa szalenstwem raz do roku-wlasnie teraz.
Ale musze przyznac ,ze mnie to jakos nie bierze,a tak sie balam tego dzisiejszego dnia Zwarzywszy ,zemam rodzinke uwielbiajaca te smakowitosci.Juz 2-gi dzien przynosze je do domu -szkuje kawe i siadam razem z nimi .Oni rogaliki ,a ja albo kawke,albo czerwonca/no no bez grzesznych mysli-herbatke tylko/.Sama sobie sie dziwie,a jednak troche ie balam tego spotania z rogalami.
Pozdrawiam serdecznie :P :P :P :P

Ewa, ciekawa jestem , jaka zmiana bedzie na suwaczku w poniedzialek
Poczekam cierpliwie
Jestes na dietce Atkinsona

Ewa, a ty spokojniutko do przodu.A ja dzisiaj białym szaleństwem się katowałam brrrrrrr
Pozdrawiam

ewace myslę ze jesteś zadowolona widzę to u Ciebie a w poniedziałek chyba wszystkich miło zaskoczysz pozdrawiam

witaj Ewuniu dzieki za wizyte.Ten kwiatek jesttaki piekny.Prawde mowiac jeszcze takiegopieknego nigdy nie dostalam A te jego mrugajace oczeta -rozbrajaja mnie Mysle ,ze cos nie tak jest w tym moim komputerze ,gdyz do pewnego momentu dochodze spokojnie,a pozniej zacynaja sie schody.Bede najwyzej informowac za kazdym razem.Jak tylko zaczynam z tym suwakiem i nie udaje trace natychmiast cierpliwosc. Do milego zobaczenia.
110/87/70

Buziaczki. mnie niestety ciagnie do węgli. Byłam bez węgli dwa tygodnie ( jak próbowałam SB) i cheb mi się śnił po nocach
czekam niecierpliwie na wyniki ważenia

Witaj Ewace !
Tez ciekawi mnie twoj poniedzialkowy wynik
A czy Atkins jest taki sam jak optymalna ? sa chyba bardzo podobne ? Kiedys widzialam w telewizji naszego doktora Kwasniewskiego od optymalnej, ktory dostal istnego szlu jak porownano jego diete z Atkinsem , ale nie wiem czemu .

Pozdrawiam !

podstolina pomysł z kulinariami widać bardzo był potrzebny i trafny. Jest tam już sporo przepisów . Przyznam, że jak przeczytałam o czerwońcu to pomyślałam o winku :P
Wiesz z tym suwakiem to nie powinnaś mieć problemu . Ciekawe co z tym masz.

bewiku jestem na diecie atkinsa . Ta dieta najbardziej mi odpowiada, nie mam żadnych problemów z żołądkiem.

julisia a ja bym chętnie zjadła twarogu :P ale już drugi miesiąc nie jem, bo miałam po nabiale uczulenie i jakoś nie odważyłam się i sprawdzić czy mi już przeszło.

elizabetka zaskoczenia wielkiego nie będzie coś tam mniej na wadze już widziałam ale na pewno będzie to co zawsze .

waszka aj ja odwrotnie , nauczyłam się już bez chlebka i całej reszty. Ziemniaki mi już nie smakują za to bardzo lubię ser żółty wędzony i brokuły z boczkiem .

siba dieta Atkinsa jest podobna do diety Kwaśniewskiego. W obydwu nie je się węglowodanów. W atkinsie jednak można zjeść w i fazie 20 gramów węgli a później zwiększać po 5 gramów .Te 20 gramów to może być jakaś sałatka jarzynowa do obiadu. U Kwaśniewskiego wszystko dosłownie pływa w maśle , nie wolno żadnych owoców i warzyw - jak dla mnie to ohyda. Nie lubię masła i za dużo tłuszczu Mój mąż kiedyś ją stosował ale niezbyt długo bo też nie wytrzymał tego tłuszczu i braku węgli.

U mnie wszystko po staremu dieta ok i brak ćwiczeń . Ale postanowiłam od jutra znowu systematycznie ćwiczyć. Zauważyłam, że chudnę mimo braku ćwiczeń, ale jestem strasznie zesztywniała , jak siedzę dłużej to mam problemy ze wstawaniem bez bólu. To chyba czas najwyższy rozruszać wszystkie stawy.

Pozdrawiam, do jutra