Wątek: No to zaczynam po raz kolejny.

Hej, hej Ewuniu! Wpadłam z rewizytą!

Ależ tu u Ciebie miło, no i dowiedzić się można conieco o diecie.
Ja też uważam, że aby nie tyć trzeba przede wszystkim kontrolować węglowodany. Głęboko wierzę w magiczny indeks glikemiczny (ale mi się rymnęło )
Będę tu do Ciebie wpadać aby podkraść pomysły na jedzonko (no, po zakończeniu diety kopenhaskiej, oczywiście).
pozdrawiam Gospodynię i wszystkie dziewczyny - kasia

Cześć
Obliczyłam sobie dzisiaj BMI. Wyszło mi, że mam już prawidłowe !!! wynosi 24,74. Podobno wagę też już mam prawidłową , dla mojego wieku waga ma wynosić 65 - 69 kg. Tak liczy Dieta. Dzisiaj , jak co dzień , zważyłam się i okazało się , że waga zeszła już poniżej 69 kg (100 gramów mniej). Odchudzam się dalej , do 65

pola na początku jest ciężko , bo mama pewne przyzwyczajenia smakowe ale po kilku dniach jest już dobrze. Najlepsze w tej diecie jest to , że nie odczuwa się głodu a nawet nie myśli się o jedzeniu

julisia chodzi Ci o ilość jedzenia? Można i więcej byle bez węgli . Dla mnie tyle wystarcza, głodna nie jestem :P

misiala dzięki, wzajemnie

aisak102 miło mi, że wpadłaś do mnie , zapraszam częściej .

Głęboko wierzę w magiczny indeks glikemiczny

- ja też , bez niego teraz ani rusz. Dlatego tez kupiłam Dietetyka, on liczy za mnie .

Miłego popołudnia

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ewa, a nie ciagnie na tej dietce do owocow?
Bo ja jak bylam na SB, to do slodkiego mnie nie ciaglo, ale owoce za mna chodzily i to bardzo

EWA TWOJA DIETA JEST SUPER , ALE POWOLI DOCIĄGNĘ NA SWOIM JEDZENIU. JA JEM WSZYSTKO I LICZE W MIARĘ WSZYSTKO NA DIETETYKU.
NIEWARTO TERAZ WOJOWAĆ Z DIETAMI JAK PRZYZWYCZAJAM SIĘ DO
NORMALNEGO JEDZENIA.
BUZIACZKI.

Moje dzisiejsze menu
śniadanie
boczek wędzony99gr
szynka gotowana 65 gr
kawa z mlekiem 0,5%

obiad
gotowana, mrożona włoszczyzna 117 gr
parówki 280 gr
kawa z mlekiem 05%

kolacja
koreczki śledziowe, marynowane 70 gr
łyżeczka majonezu

i dużo herbaty żurawinowej w ciągu dnia

Razem
B 55
T 174
W14

kalorii tym razem dużo czyli tak jak powinno być 1797

Kończę na tym dzisiaj , bo już jest późno Jutro zajrzę do Was

Dobrej nocy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dzień dobry Ewuniu
ja bym nie dała rady na takich małych węglach

WITAJ EWUNIU JUZ MNIE CZASEM PONOSI ,ZE JESTEM TAKA UZIEMIONA,ALE NIE MA WYJSCIA .CHCE BYC JAKNAJPREDZEJ BYC CZYNNA BEZ ZADNYCH POWIKLAN.
JUTRO JESZCZE MUSZE ISC DO OSLUCHANIA ,BO COS NIE WSZYSTKO JESZCZE ZESZLO.POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE I DO MILEGO
110/82

Ewa, patrze na twoj jadlospis i az trudno uwierzyc, ze tak malo jedzenia i tyle kalorii, ale boczek ma duzo, wiec nie ma sie co dziwic
I chyba takie jedzenie trzyma i nie chce sie dojadac
Milego tygodnia

pozdrawiam