Wątek: No to zaczynam po raz kolejny.

Myślę tak o twojej dietce i myślę i troche przeraża mnie brak owoców i praktycznie warzyw.nie byłoby problemu z chlebem,kaszami i.t.p ,bo i tak prawie nie jem ,ale owoce muszę pomyśleć.Ale fajnie ,że tobie idzie

Cześć
Dzisiaj w domu jest ciasto, mama mieszka z nami a jest dzień Babci . Ciasta nie ruszyłam :P :P .
Jutro się ważę dzisiaj waga była dobra , oby tak zostało na jutro .

bozena śliczny kwiatek mi wkleiłaś

bewik boczku nie jem często, ostatnio mi się zachciało :P . Ale masz rację po tłustym jedzeniu nie chce się podjadać. A kalorie wzrastają gdy je się tłuste potrawy . Kilka dni temu miałam poniżej 1000 kalorii wiec się postarałam o więcej Pytasz, czy mnie nie ciągnie do owoców - czasami mam na cos ochotę ale wtedy kroję sobie mały , cieniutki kawałeczek i załatwione

podstolina idź do kontroli, koniecznie. Jak jeszcze kaszlesz to nie ma co lekceważyć tego.

waszka przyzwyczaiłabyś się. Na początku wydaje się , że niemożliwością jest wytrzymać bez chleba ale potem nawet o nim czy o innych potrawach z węglami nie pomyślisz

Halinko masz rację, nie ma sensu zmieniać dietę. Komponuj tak jadłospis, żeby nie było dużo węglowodanów i będzie dobrze

julisia to nie jest tak , że w ogóle nie można warzyw. Można na dzień zjeść 2-3 szklanki warzyw . Warzywa trzeba też wybierać z mniejszą zawartością węgli i mierzyć na surowo, bo po ugotowaniu niektóre zmniejszają objętość. A owoce w następnych fazach diety można stopniowo dodawać ale trzeba sobie pilnować wciąż ilości węglowodanów zjadanych w ciągu całego dnia.Ja teraz jestem ciągle w fazie pierwszej, więc nie jem owoców tylko warzywa.

zjedzone dzisiaj

śniadanie
Kiełbasa gotowana 176 gr
łyżeczka płaska musztardy
kawa z mlekiem 0.5%

obiad
kurczak pieczony 179gr
sałatka jarzynowa z majonezem 2 łyżki
kawa z mlekiem 0,5%

kolacja
sałatka : boczek, szynka ser żółty ogórek kiszony , majonez 262 gr

Pozdrawiam wszystkich

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

EWKA SAMYCH SUKCESÓW W PRZYSZŁYM TYGODNIU . NAPEWNO WAGA CI SPADNIE I TO SPORO.
BUZIACZKI.

Waga na pewno ruszyła
za to u mnie stoi, jak zawsze na końcu odchudzania , A marzył mi się sportowy finisz

EWCIA JA JESTEM POD DUŻYM WRAŻENIEM TWYCH JADŁOSPISÓW. SĄ SUPEROSKIE. KOPIUJE JE NARAZIE.
WPISUJ JAK MOŻESZ.
MIŁEGPOO DNIA.

MILEGO DNIA
TRZYMAM KCIUKI MOZE I U MNIE RUSZY

Miłego tygodnia
I jak ważenie

Cześć
No właśnie, ważenie. Nie ubyło za dużo , ale jest 68,8 . Czuje się strasznie napęczniała ale to chyba wina wody (niedługo @).
Dalej siedzę w fazie pierwszej. Do drugiej przejdę na dwa kilo przed końcem. Będę musiała przyzwyczaić organizm do w miarę normalnego jedzenia , no i muszę sobie ustalić mój poziom zjadanych węglowodanów już na po diecie
Na razie
miłego popołudnia

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ewus, cos mi sie zdaje , ze waga poleci w dol po @ bo teraz faktycznie organizm wode zatrzymal

Ciasta nie ruszyłam

Super, gratuluje, ja jak bylam na SB to bardzo brakowalo mi owocow w 1 fazie , a do ciasta tez mnie nie ciaglo
Gratuluje

ewace gratuluje, ale ty rzeczywiscie malutko jesz, chociaz tresciwie