Wątek: Zycie PO 40-tce

Witam wszystkich serdecznie w sobotnie popoludnie . No to juz mam przy sobocie po robocie fajrant . Teraz moge sobie troche odpoczac ,ale znajac siebie napewno cos zaraz wymysle ,bo nie potrafie leniuchowac .
Zdrowko coraz lepsze ,a to najwazniejsze . Wystarczy juz tych wszystkich dolegliwosci . Dietkowo tez sie trzymam i wlasciwie nic sie nie zmienilo .
Waga ta sama i co tu narzekac . Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze milego i spokojnego weekendu .[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/19/1592.jpg[/img]

Widzę, że optymizm wraca . Piękne maksymy nam cytujesz Podstolinko

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli Z barku czasu zostawiam ślad, że pamiętam i trzymam kciuki za wytrwałość i powodzenie w dietkowaniu
Buziaczki cieplutkie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dziewczyny pomozcie mi . Cos poknocilam ,a zapomnialam juz jak to naprawic . Ale ze mnie noga stolowa Co mam zrobic zeby prawidlowo zapisac to wejscie do mnie ZAPRASZAM....... dokladnie jak -nie wiem -kompletne zacmienie nastapilo. Napiszcie dziewczynki .Juz teraz ide spac z tego wszystkiego .Dobrej nocy zycze [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/12/622.jpg[/img]

Nie dalo mi to spokoju -i juz doszlam do tego i mam i ze spokojem juz moge na powrot ZAPRASZAC DO SIEBIE -jednym Waszym kliknieciem . Dobrej nocy dziewczynki .[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/19/1567.jpg[/img]

Witaj podstolinko. To fajnie,że że czujesz się lepiej. Przepiękne są te obrazki, które podsyłasz. Melduję, iż zaczęłam ćwiczenia. Z dietą się oswajam, ale wciąż bardzo pilnuję. Dalej kusi mnie diabelski majonez.Pozdrowionka :P

Witaj choróbko :-*****
Po wczorajszych łazęgach miałam taki apetyt,jak kosmos chyba.
W MM za bardzo chyba rozpuściłam żołądek śmietanami do czegoś
tam.Wcześniej baaardzo mało. Jednak z drugiej strony
dobrze spożyć trochę "tłustego" coby nie kompensować braków czymś
innym, ogólnie uznanym za be czyli słodyczami.
Słodyczy wg MM nie chce mi się zwyczajnie piec.Sama Wiesz, że u nas
niewiadomo dlaczego zakup mąki razowej, czy PP graniczy z cudem.
Gdy już się trafi to kieszeń trochę bardziej niż trochę obciąża.Może
to złoto? Wiadomo też, gdy coś się piecze to dla ogółu także.
pozdrawiam

Heja dziewczyny
Dzisiaj mialam dlugi dyzur przy chorym wnuku Niedawno wrocilam do domu i wlasciwie to juz nic mi sie nie chce. Widac wiosna zbliza sie wielkimi krokami -bo taka rozbita jestem tylko na wiosne.
[color=red]Samorodku[/color] -widze ,ze i Ciebie bierze na zarelko.
Wlasnie jestem na etapie szukania innej dietki .Mysle ze z Montim cos za dlugo wspolpracowalam i czasem moga byc tego odwrotne skutki.
A wszystko na to wskazuje .
Totez wpadla mi taka dietka 1300 kcal-i studiuje ja dosyc uwaznie .I wlasciwie to jestem juz na nia zdecydowana . Zaczynam od jutra ,bo musze kilka rzeczy zakupic . Zobaczymy co z tego wyjdzie .
Wlasnie w Montim juz mi zbrzydlo to szukanie tych roznuch komponentow [poprostu za dlugo juz
Bede Was informowac o przebiegu i co najwazniejsze efektach tegoż dietkowania . :P :P :P :P :P :P :P :P Pozdrawiam serdecznie [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/19/1591.jpg[/img]

podstolinko ciesze sie ze dolaczylas do grupy cwiczebnej
ja na razie tez nie mam konkretnej diety, trzymam sie MM i SB i licze troche kalorie
znowu zaczynamy

Podstolino mi tez sie nudza diety po jakims czasie , a wlasciwie szkoda bo Monti z tych wszystkich jest chyba najzdrowszy , ale jakos nie mam zaciecia aby do niego wrocic.
Pozdrawiam serdecznie !!