Ja sobie wymyśliłam,że na razie liczę do 1000, na razie czyli jeszcze 4 kilogramy a potem zdecyduję się na coś innego. Podziwiam tych, którzy mogą bez mięsa.Ja nie Pozdrowionka. Muszę nauczyć się wklejać takie cudeńka jak TY
Ja sobie wymyśliłam,że na razie liczę do 1000, na razie czyli jeszcze 4 kilogramy a potem zdecyduję się na coś innego. Podziwiam tych, którzy mogą bez mięsa.Ja nie Pozdrowionka. Muszę nauczyć się wklejać takie cudeńka jak TY
TU MNIE łATWIEJ ZNALEŹĆ Na nowej drodze życia z ........dietką!!!!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pldukan od17.01.2010-waga 80
Podstolinko ślę moc pozdrowień
...podsunełas dobry pomysł może i ja zmienię dietke to waga w końcu może znów drgnie
Witaj Rudasku- tak mi sie wydaje ,ze trzeba cos zmienic w tym dietkowaniu . Zobaczymy - dzisiaj nie bylo najlatwiej ,ale pewnie juz jutro pojdzie mi znacznie lepiej . Pozdrawiam serdecznie
witaj
Podstolinko -mysle ,ze my chyba przechodzimy wiosenny kryzys
mnie też cos biora coraz częściej doły ,martwi mnie uciekający czas
a po drugie -ciężko juz tyle lat sobie wszystkiego odmawiać .
w zasadzie nie trzymam sie jakiej ścisłej diety -tylko licze -a przedewszystkim
węglowodany ,które baaaardzo ciężko w ryzach utrzymać .
za mało niezdrowo -bo włosy i paznokcie ,za duzo, bioderka i brzuch
eee...miłego słonecznego dnia -chociaz u nas już zaczęło padać
Dziekuje krysialku za podpowiedz-wlasnie to poprawilam i mam nadzieje ,ze jest juz dobrze
Z tym kryzysem to swieta prawda pierwszy raz mnie to dopadlo i to tak mocno Staram sie jak moge nie poddawac,ale sa czasem takie dni,ze poprostu nic do mnie nie przemawia i polykam co spotkam po drodze.Sa to na szczescie pojedyncze dni,ale jednak sa.Dzisiaj widze ,ze jest troche spokojniej ,ale zobaczymy u schylku dnia .
Dalej- piszesz o walce z weglowodanami- i tu masz racje-to jest wlasnie to co najtrudniej utrzymac w ryzach .
Mam nadzieje ,ze zwalcze to wszystko.Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze wytrwalosci.[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/5/207.jpg[/img]
[b][color=darkred]]]podstolinko, dziękuję Ci za otuchę. fajnie sie to czyta,. Wsparcie to wsparcie, człowiek łakomy jest nie tylko na jedzonko, ale także na dobre słowo.Nie przejmuj się,że Nie chce Ci się ćwiczyć, albo nie możesz.Ja sama nie wiem, czy dam radę,ale wiosna to wiosna, zawsze więcej ruchu, więc nie ma chyba problemu.Po za tym Twoje osiągnięcia są tak imponujące,że chylę kapelusza. Pozdrawiam.
TU MNIE łATWIEJ ZNALEŹĆ Na nowej drodze życia z ........dietką!!!!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pldukan od17.01.2010-waga 80
Zakładki