Polu,z mojego punktu widzenia najbardziej meczace jest to wieczne zadreczanie sie,nieustanne poczucie winy i zycie wciaz krecace sie wokol jedzenia.Nie chcę się odchudzać latami. Załatwić to raz na zawsze.
Nie wiem co jest bardziej męczące
Kiedy pomysle ile w zyciu przegapilam,ile czasu i energii stracilam na ciagle myslenie o tym co zjadlam,a czego nie wolno mi bylo...
Ja bylam najpierw grubym dzieckiem,potem gruba nastolatka z kompleksami ,a jeszcze pozniej wiecznie odchudzajaca sie,nie akceptujaca swego ciala kobieta.
teraz wiem,ze juz cale zycie skazana jestem na walke ze swoja slaboscia,ale wiem tez jak smakuje zwycieztwo
Polu z calego serca zycze Ci,zebys juz wkrotce poczula ten smak
Zakładki