Strona 31 z 39 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 390

Wątek: Chcę być znowu szczęśliwa

  1. #301
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    droga polu fryzjer i maseczka super sprawa, dobry wstep do diety i dbania o siebie wykorzystaj wolny czas, zeby sie troche odstresowac rozumiem ze sie zloscisz na siebie, bo mam tak samo...brak silnej woli i cierpliwosci ciezkie jest zycie odchudzaczki zycze ci samych sukcesow

  2. #302
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widzę z moich postów że głównie narzekam. Na szczęście tylko na siebie. Gdzieś muszę spuścić mój wentyl bezpieczeństwa
    Narzekaj sobie, człowiek musi się wygadać , dobrze jak ma gdzie a całkiem dobrze jak ma kogoś kto umie słuchać .

    Lubię jeść, kiedy w domu jest coś słodkiego, czuję jego obecność, woła mnie .
    Z tym to możemy podać sobie ręce. Też bardzo lubię słodkie, ale ciastka. Jak są w domu i nie jestem akurat twardo w diecie, to jem, jem i jem, bezmyślnie zresztą
    Pola nie martw się , w końcu "zaskoczysz" i waga ruszy pełną parą, zobaczysz. Na razie wyzdrowiej z tego przeziębienia - poprawi Ci się na pewno samopoczucie i humor

    Pozdrawiam, miłego wieczoru

  3. #303
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    Witaj
    wszystkie sobie lubimy ponarzekać a zwłaszcza na własne apetyty .
    Często same sobie to robimy podświadomie gotujemy rodzince to co same lubimy
    i jeszcze chcemy aby nas doceniano i zauważono .
    nie dośc ,ze pasiemy dzieci siebie i męża to w kuchni tracimy czas i nerwy .
    Podziękowanie takie ,ze jesteśmy grube i niezadowolone z siebie .
    najwyższy czas ograniczyć czas pobytu w kuchni i rodzine też zdrowo odżywiać.
    ciacha i desery skreslamy z listy dań na zawsze.
    miłego dnia

  4. #304
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    bo mam tak samo...brak silnej woli i cierpliwosci
    oj to właśnie to.i podpisuje sie pod postem Krysiala w całości.Tylko co z tego ,że wiem o swojej głupocie,a ona jest mądrzejsza ode mnie.

  5. #305
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Witaj Polu -pomalu wracam na forum .Zmobilizowalam wszystkie sily ,aby stanac na nogi .Wszystko mnie powalilo,ale trzeba wracac .Glowa muru nie przebije
    Jedyna dla mnie pociecha /?/jest to ,ze brat juz nie cierpi Jeszcze tylko musze przezyc poniedzialek ,wtorek jest pogrzeb.Mysle jednak ze juz teraz dam sobie rade -tak mysle .Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego ,szczegolnie w kwestii odchudzania .
    110/77

  6. #306
    aann jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Witaj Pola!

    Pola, gdzie jesteś ? Wracaj! Pisz koniecznie! Czekam na następne posty.
    Masz dar pisania. Jak czytam Twoje listy, to mam wrażenie że sama je napisałam.
    Jeśli masz dołek, to też tu wpadaj. Ja wypadłam na rok i efekt taki, że ważę więcej.
    Zapomniałam w tym czasie o zdrowym jedzeniu, odchudzaniu i ruchu.
    Wchodząc tu przynajmniej o tym wszystkim pamiętam. Chciałabym jeszcze odnieść sukces w odchudzaniu i zrzucić 8 kg. Nie wiem czy mi się to uda bo...zresztą sama wiesz czemu. Jesteśmy podobne. Takie szczęśliwe a jednak.... .
    Pozdrawiam mocno!

  7. #307
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Polu droga -aann ma racje Nawet jak Ci zle to wracaj do nas Zawsze jestesmy z Toba Pozdrawiam serdecznie i zycze udanego nowego tygodnia
    110/77

  8. #308
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Tyle miłych odwiedzin
    Gdyby nie nieszczęście Irenki byłaby fajna impreza.
    Ostatnio spotykają mnie różne niespodzianki.
    Zbliżają się imieniny mojego dziecka, więc postanowiłam zrobić coś dla niego miłego.Pojechaliśmy na wycieczkę do miasta. Mieliśmy kupić prezenty dla jego kolegi na Komunię i dla niego imieninowo. Nawet szybko nam poszło, w prezentach, gorzej w ubraniach, dużo czasu zabrało mi wybranie właściwej garderoby( musi byc przy tym akceptacja syneczka). Zmęczeni już wychodzimy ze sklepu, a tu dopada nas miła pani i pyta czy chłopczyk mógłby udzielić wywiadu telewizji TVN.Zbaranieliśmy.
    Synek........Mamo boję się
    Mama............Synku jeszcze nigdy nie byłeś w telewizorze
    Synek............No tak nigdy nie byłem.......i poszedł.
    Gadali z nim chyba 5 minut. Myślałam że padnę. Kamerowali go a on jakby to robił całe życie.
    Podziękowali nam. Potem McDonald i super plac zabaw w parku Ujazdowskim.
    Wróciliśmy zmęczeni i zadowoleni. Koło 18 przypomniałam sobie o tym wywiadzie.
    Nie miałam większej nadzieji, że to puszczą , bo akurat był Dzień Strażaka i małego pytali o to czy chciałby być strażakiem, a on mi sie przyznał, że powiedział że nie chce być strażakiem. Szczery dzieciak. No ale oglądamy, nareszcie na koniec dziennika mówią o strażakach, i tu nagla widzę moje ciacho na ekranie. Darliśmy się wniebogłosy, synek schował się pod stołem i wołał to nie ja, to nie ja.Wszystko może trwało 5 sekund. Dobrze że się nagrało bo nie wiedziałam co mówi.
    No mówię Wam , robi wrażenie.
    A jako podsumowanie...........mój brat pływa po morzach i oceanach, remont statku, kilka wolnych dni, wypad do Rzymu. Tam ogląda TVN całkiem przypadkowo z ciekawości co tam w kraju, patrzy a tu siostrzeniec w telewizorze, omal nie spadł z krzesła.
    Sorry że się tak rozpisałam, ale do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Telewizja to siła.
    A u mnie bez zmian, za tydzień jedziemy na komunię, a ja nie wchodzę w swoją ulubioną sukienkę.
    Teraz to już każdy dzień jest ważny, ciekawe jak z tego wybrnę. Jutro do pracy, aż mi skóra cierpnie. Nie lubie niedziel i tej opony na brzuchu niecierpię, też tej mojej słobości do jedzenia i braku silnej woli.
    Odezwę się w środę, bo następne dwa dni mam straszne.
    Drogo Bewiku
    Huśtawka wagowa i związana z tym hustawka nastroju jest mi dobrze znana. Nikomu się do tego nie przyznaję, choc widzę po minach że też wiedzą.Wczoraj się znowu odważyłam odważyć i wróciłam do punktu wyjścia sprzed kilku miesięcy. Nie mam juz do siebie siły.
    Misialko miła........trudno mi się było odstresować bo wolne dni miał także maż, do tego kompletnie nie przystosowany.Chodził po domu i szukał dziury w całym.
    Ewusiuce, wiem jedno żarcie to mój wróg z którym ciągle przegrywam.
    Krysialku drogi. Moja rodzinka jest szczupła, bardzo dbam o to żeby synek jadł zdrowo, a mąż tak jakoś naturalnie szczupły.
    Droga Podstolinko będę o Tobie myślała.Całe to odchudzanie to taka zabawa przy ogromnym nieszczęściu jakim jest choroba i śmierć bliskich.
    aann miła, jestes dla mnie za dobra, jak tylko Ciebie znajdę w tym gąszczu to napiszę. A my wszystkie myślimy podobnie, bo przecież z jednej matki i to samo nieszczęście nas gnębi.
    Ale się rozpisałam, strasznie późno , idę spać. Już chyba wolę poniedziałki od niedzieli.
    Miłego dnia, dla wszystkich.

  9. #309
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pola, to Twój synuś miał przygodę A to z bratem to już chyba tak miało być, że zajrzał akurat w tym momencie i na ten program...niesamowite
    Wiesz, my też idziemy za tydzień na komunię i już się boję że mi brzuch będzie odstawał w mojej dopasowanej sukience ( chyba coś pokombinuję ze ściągającymi majtami)

    Miłych "strasznych" dni, trzymaj się

    fotka z mojego ogrodu
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #310
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    pola, to niesamowite,ale ja tez widzialam twojego synka....zwrocil moja uwage jak powiedzial,ze nie chcialby zostac strazakiem fajna przygoda pozdrawiam

Strona 31 z 39 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •