Wątek: Chcę być znowu szczęśliwa

Cześć Pola
ale ostro startujesz ,czy tylko nie za ostro.6kg w 3 tyg sporo,musisz potem pilnować ,bo przemiana spada do minimum.Któraś kiedyś u mnie napisała,że tyłyśmy bardzo długo,a schudnąć chcemy szybciutko,tak się nie da.Ale każdy wybiera swój sposób,więc trzymam kciuki.

cześć Poluś Słoneczko życzę Ci oczywiście zgubienia tych wstrętnych 6 kilogramów i wspaniałej zabawy na balu ; nie sposób nie uśmiechnąć się czytając Twojego posta ; jesteś cudowna!! musisz wytrwać i dać radę!! wierzymy w Ciebie i trzymamy kciuki od razu też pomyślałam - kiedy ja sobie ostatnio zrobiłam maseczkę?? nie pamiętam!! kupiłam sobie za to rewelacyjny krem do twarzy - remodelujacy owal - działa!! buzia dużo jędrniejsza i młodsza!! musisz mi dać przepis na ten swój wspaniały peeling, bo ja w ogóle czegoś takiego nie stosuję wiem, że to totalny obciach ale nic na to nie poradzę... ostatnio niestety przyglądam się wyłącznie swojemu brzuchowi może faktycznie czas zająć się resztą ciałka ; duuuże buziaki!!

Trzymam kciuki

Cześć Pola!
Jestem tu nowa od zaledwie kilku dni. Poczytuję wątki, trafiłam na Ciebie i powiem Ci, że chwilami to tak jakbym czytała o sobie. Będę bardzo trzymać za Ciebie kciuki i kibicować Twojej walce z kilogramami. Pozdrawiam!!!

witaj kochana Polu jak tam dietkowanie A samopoczucie mniemam ,ze lepsze.i dzieki Bogu .Nie daj sie zadnym zlym myslom-pozdrawiam serdecznie i pokazuj sie czasem
110/85 -ciagle jeszcze

Buziaczki Pola

cześć Pola! nigdzie Cię nie widać - walczysz z kilogramami?? ja od dziś jestem na Atkinsie i mówię Ci - cudo!! przez cały dzień żadnego ssania, cieknącej ślinki ani nic takiego... to jest dieta dla mnie!! muszę tylko za radą Ewace kupić sobie jakieś witaminki; teraz już idę spać - acha! kolację zjadłam po 17.00 i do tej pory 0 (słownie: zero) głodu!! przyłącz się do mnie! pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie

Buziaczki weekendowe, jak tam dietowanie??

U mnie wzloty i upadki. Jeden dzień pilnuję się, drugi padam. Ale już dobrze,że nie jem po 18. Wieczorem zamiast czytać po prostu idę spać. Dzisiaj zrobiłam sobie super sałatkę z tuńczykiem, podzieliłam na pięć części i plan był zjeść to dzisiaj.Plan legł w gruzy , bo miałam gościa,który (o zgrozo!!!)przyszedł z pachnącym makowcem. Przyznaję się bez bicia.Zjadłam dwa grube kawałki.Były pyszne.
Fajnie. Nie chcę być gruba, ale sałatka z tuńczykiem niestety nie smakuje mi tak jak makowiec.
Dziękuję za odwiedziny i Waszą pamięć.
Miłej niedzieli

Droga Polu!
Jakże Cię dziś rozumiem. Ja też dziś załamałam się pod urokiem ciasta cappucino ...

Może jutro będzie lepiej