Też wpadłam zobaczyć i pozazdrościć. No ale tak, Poziomka pracuje, a ja się lenię. Ach...
Pozdrawiam :P :P :P
Też wpadłam zobaczyć i pozazdrościć. No ale tak, Poziomka pracuje, a ja się lenię. Ach...
Pozdrawiam :P :P :P
Cześć dziewczynki
dziś rano troszke później wstałam i zdążyłam tylko zmienić suwaczek na 66,8
Bardzo mnie to ucieszyło i musiałam od razu przestawić rybkę
Wczoraj na stepperku tylko 10 min. wytrzymałam - jakos kiepsko sie czułam, a dzis już 20 min. Mam nadzieję, że wytrzymam do celu
Jem rano 2/3 grahamki (mam wage i sprawdziłam ile wg diety mozna), robię z tego 2 kanapki i do 11 nie czuje głodu, potem przekaska - serek, owoc, itp., potem ok. kombinowany obiad ok. 15 danie z kolacji (uzgodnione z dietetyczką) i ok. 18-19 obiad (troszke kombinowany tzn. nie zawsze wg ******i ). Potem piję wodę, a jak mnie zassie zjadam kiwi lub mandarynke, ale nie póżniej niz o 20-tej. Ogólnie moge powiedzieć, że trzymam dietkę ale nie całkiem tą z ******i (zwłaszcza obiady). Dostałam rozpiske na 1450 kalori, ale myslę, ze jadam mniej. Fajne jest to, ze nie czuję głodu, czasem tylko apetyt ale to jest w głowie a nie w brzusiu , brzusio wcale tego nie chce tylko oczy
Podsumowujac polecam 5 posiłków i urozmaicenia w produktach - wtedy dieta nie męczy, jest przyjemna
Samorodku - już u Ciebie napisałam co Ci zrobie jak nie przestaniesz I nie bucz mi tutaj tylko szeroki usmiech poproszę i pięknie trzymać dietke, bo chcę przylecieć z gratkami do Ciebie
Rudasku - bryndza moze byc na śniadanko + papryczka,ogóreczek,...pycha Trzymaj sie i nie pękaj zaraz po starcie Buziaczki
Krysialku - wiem, ze jestem wielka, ale juz niedługo a Ty mi nie musisz zaraz przypominać ile ważę ,..a poważnie na taka bujankę +/ - 1 kg można sobie pozwolić juz na końcu diety, to sie nazywa utrzymanie wagi, ale teraz to my złociutka jeszcze pare kilosków mamy do pozbycia hęęę ,...chyba że Ty juz nie chcesz ...a moze jednak jakieś 3 kg byś oddała potrzebującym ... BUziaki
Foczko - ja przy dietce dobrze sie bawię , nigdy nie chciało mi sie robic dla siebie takich wymyślnych potraw,...ja to najchętniej gotowe, albo w jednej ręce bułka a w drugiej kabanos ... nawet mi sie teraz podoba to pitraszenie, bo wybrałam najkrótszy czas przygotowania i dania są naprawdę szybkie i smaczne ,..wiec bez marudzenia do roboty, tzn do zabawy w dietkowanie
Aga - dzieki, ale pare stronek na moim wątku jest całkiem ponurych, ja tez zwykły człek jestem i mam swoje dołki, ale strasznie nie lubię w nich siedzieć i macham wtedy łopatka z całych sił, zeby szybko zakopać , bo z usmiechem w sercu i nabuzi wszystko wychodzi ,..Pozdrawiam słonecznie i trzymam kciuki
Toshiku - Jeśli jest możliwośc zamiany, to znaczy że mozna, ale mi dietetyczka napisała, ze pieczywo jest też wazne w diecie np. dla skóry itd. Ja w sumie zjadam 1 grahamke dziennie i jak narazie nie szkodzi mi, zobaczymy jak dalej Polecam Ci jednak 5 posiłków, zupełnie nie czujesz wtedy głodu, więc jest przyjemniej Buziaki
Pięknego weekendu Wam życzę
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Hej Poziomeczko
U Ciebie sama radocha Waga pięknie Ci spada...rety jak dojdziesz do końca to Ty taka chudzinka będziesz a wydawało mi się , że jesteś wyższa ode mnie ...........Ja w sumie mam limit wagowy według różnych metod liczenia podobny bardzo do Twojego ale obawiam się, że będę wyglądała trochę szkieletowato .....piszę o tym, bo taka waga kusi ...
Ale Ty chudniesz pięknie...
Pozdrawiam ...buziaczki...pa
Zazdroszczę, zazdroszczę, zazdroszczę
Jak tak dalej pójdzie Poziomeczko Droga,to zmienisz nick na np. "chińska pałeczka"
Buziolki i dalszego, wytrwałego bez joja efektu finalnego :-********
witaj
Jak to ja nie chce też trzymam diete do 1400 kcal -czasami sie wygnie
a najgorsze to nieraz te alkoholowe wpadki .
Ja mam do oddania nie 3 kg -ale najmniej 7 i tłuke je 4 lata
Musze jeśc ok 1000 kcal -ale nie potrafie je rozbić na 5 posiłków .
Jak już dosiade do stołu to nie odejde głodna -a wieczorki
niby nie duzo ale te kąski jednak nie sprzyjaja chudnięciu .
Poziomeczko, muszę przyznać, że niby nie jadam mniej jak wcześniej , ale moje jedzonko zawiera sporo błonnika i teraz nie mam problemu z toaletą (chodzę co dzień, a wcześniej raz na 3 dni)nie chodzę głodna , a waga ponad 2 kg zeszła.
Pozdrawiam
Zakładki