Strona 159 z 218 PierwszyPierwszy ... 59 109 149 157 158 159 160 161 169 209 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,581 do 1,590 z 2178

Wątek: Ostatnie stadium otyłości - otyłość śmiertelna!!!

  1. #1581
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Witam serdecznie w maturalnym nastroju!!!
    mamy w domu jedną maturzystkę a wszystkim nam się udziela
    pisemny j. polski za nami i w bardzo dobrym nastroju .
    Jutro ja mam maturę bo j. angielski
    a moje dziecko odpoczywa i czeka na j. francuski.
    na dodatek jak pisałam coś mnie bierze byle by nie wstrętny półpasiec.
    Siedzę opatulona i obolała , a w czwartek mam zaczynać pilates. Grubemu zawsze ćwiczenia pod górę. Pewnie bez doktora się nie obejdzie. W środę mam robić warsztaty. Potrzebuję prawnika wolontariusza, może ktoś z was jest takowym??? bo mam kilka wątpliwości i dużo niewiedzy.
    Dietka leci, ale planowałam więcej ruchu i tak to jest z planami. plany sobie a życie sobie.
    tdk odnośnie zboczenia to widziałam dzisiaj piękny boczuś ale to ma tyle kalorii że szkoda jeść bo trudno to potem spalić

    Jurecka ślicznego masz pieska i widzę że on też na diecie bo zamiast kiełbaski to suchy patyk ma w pysku i duzo gimnastyki też ma na zielonej trawce.
    zapisuję się do ciebie na tresurę są jeszcze wolne miejsca?

    Samorodku
    "te dni" jak to romantycznie brzmi, "tamte dni' jak to przystało na XXI wiek steruje hormonalnie z apteki ale z pustego to i Salomon nie naleje,
    A pilatesy zagrożone

    Chucherko jak coś wyłowisz to podrzuć na patelnię, ale widzę że kolejka spora, a bociek mocno wygłodzony.

    Lunko Goldi jest taki śliczny jak z baśni i jak obwą****e kwiatki to wyczuwa jakie to będą pyszniutkie gruchy.

    Kasiu Cz w zdrowym ciele zdrowy duch. Rankiem zrobiłam dobry spacerek nawet przy niesprzyjającej pogodzie ale ruszam się bo tak postanowiłam choć większość dnia siedzę dziś opatulona i wygrzewam sie żeby przepędzić zarazę. Dziękuję za pomysł na danie, apetycznie wygląda

    Katsonku mobilizuję się jak mogę, bo leniwiec jestem pospolity
    i tez zachęcam do zwiększenia ruchliwości

    strusiu tdk życzę powrotu na wolność i zapraszam na małe co nie co. a co strusie lubią jeść????

    Toshi bierz urlop trochę kasy ze skarpetki i przyjeżdżaj na wczasy odchudzające do Krakowa.Wikt i opierunek masz załatwiony. Park Wodny czeka ze swoimi ofertami. Ja serwuję sok z marchwi a kapusty mamy pod dostatkiem, a oczy można też nacieszyć zabytkami co stanowi świetną strawę duchową. Chucherko ma lepszą kondycję to przegoni cię po zabytkach a ja zapraszam na kąpiele perełkowe, bicze i podwodne masaże no i aerobik wodny.
    Puma do wakacji będzie już mistrzem od sportów wodnych, to nas przećwiczy, a może i na loda zaprosi.

    Muffelku pieknię chudniesz

  2. #1582
    Awatar poziomka
    poziomka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    686

    Domyślnie

    Dorisku, dużo zdrówka i siły na nadchodzące dni , no i gratulacje dla Córci
    Pozdrawiam serdecznie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
    zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...
    Moje początki A tu ja w całej okazałości

  3. #1583
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    Dorisku, trzymaj się i nie choruj. Musisz przetrwać maturę, ja mam już jedną za sobą a córka właśnie na prawie ale w W-wie. Ma zepsute łącza czy komputer więc nijak nie mogę was skontaktować Dzięki za zaproszenie Zabytków na razie mam niedosyt a lodów przesyt Dietkuj dzielnie, ja mam nadzieję zacząć od jutra bo dzisiaj znowu spartaczyłam

  4. #1584
    jurecka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorisku trzymam kciuki za pomyślność matur
    i bardzo mi przykro że zdrówko nawala,trzymaj się
    A co do pola to fakt pracy co nie miara,samej trawy jest 4,5ara ale uwielbiam na niej pracować Co do naszego psiura to ma już 10lat i sylwetkę osy

    Narazie na pole jeżdżę autem bo jesteśmy w trakcie budowy i wiesz wiertarki,gumówki i takie tam różne urządzenia musimy zabierać ze sobą,bo jak na każdych działkach złodziej pilnuje.jednak jak skończy się to wszystko to przesiądę się na rower

  5. #1585
    flex007 Guest

    Domyślnie



    miłego dnia

  6. #1586
    Awatar Puma33
    Puma33 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,633

    Domyślnie

    Trzymaj się Doris, matura nie taka straszna :P My już dwa lata po i teraz wspominamy to z rozrzewnieniem, tym bardziej, że poszła nieźle. U Ciebie też tak będzie.
    Tak, zaproś Toshi i będziemy szaleć w Parku wodnym :P :P Tylko ja nie podejmuję się karmienia kogokolwiek, kucharka ze mnie kiepska, preferuję gotowce, np. precla
    Nie choruj i pomyśl o spotkaniu, o lodach nie myśl
    Buziaki

  7. #1587
    urszulka Guest

    Domyślnie

    Oj widzę że gorączka maturalna u ciebie ,ale to przechodzi
    Mam nadzieję że zdrówko wraca do normy i dasz radę na ćwiczenia
    Pozdrawiam serdecznie

  8. #1588
    Awatar aneta123
    aneta123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    86

    Domyślnie


    oj, jak to dawno było... matura- dużo strachu i stresu a potem śmiałam się sama z siebie...

    nie daj się, wracaj do zdrówka, mam nadzieję że to jednak nie półpasiec, bo to straszne choróbsko!
    Najwyższa waga 23.09.2013
    I cel - dwie cyferki na wadze

  9. #1589
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    A w Szczecinie produkt lokalny, którego nie ma w innym mieście i na dodatek przetrwał od czasów socjalizmu to tzw. "pasztecik" Widzę, że Doris monitoruje fora maturalne
    Pozdrowienia

  10. #1590
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    diagnoza sie potwierdziła
    wróciłam od lekarza
    ostry przebieg kolejno w latach
    2001
    2006
    2008
    ha ha ha
    akurat jak zaczynam za 2 dni pilates
    to się nazywa szczęście
    zaczęłam kurację końską dawką przeciw namnażaniu wirusa
    a natura robi swoje

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •