Dorisku
Na wagę wskakuj i szybciutko z relacjami bo wszystkie czekamy na Twoje sukcesy .
Całuski Kochana .
Dorisku
Na wagę wskakuj i szybciutko z relacjami bo wszystkie czekamy na Twoje sukcesy .
Całuski Kochana .
czwartek 17 lipca - waga 117.900
pozdrawiam serdecznie wszystkich z zapracowanych wakacji
pracuje głównie nad sobą, nad kondycją, obwisłym"ciałkiem" czytaj cielskiem
odległości nie robią już na mnie wrażenia, po prostu idę z radością.
na kolację jak zwykle spacer, a waga jest bardzo dla mnie litościwa i nareszcie wskazała upragnione 117 a po przecinku 9 ale jest 117
niebawem wejdę w trzeci siedmio- kilogramowy krok do normalności
Gratulacje DORISKU.
Ten dzień będzie równie udany jak poprzednie .
Brawo Dorisku jestes najlepszym przykładem ze jak się chce to można.Krok po kroku - konkretnie do celu - to jest to.A Twoje "kolacje" są ze wszech miar godne naśladowania.
Doris - mam pytanie odnośnie pokrzywy .Czy ona leczy insulinooporność ? Wiem że działa odwadniająco.Napisz mi coś więcej jezeli możesz.
Buziaki.
gratuluje!!
Doris świetnie Ci idzie byle tak dalej .Pozdrawiam
Wpadam zostawić buziaki na całe 2 tygodnie Pozdrawiam cieplutko z nadzieja, że mnie nie zapomnisz i choć w myślach będziesz trzymać kciuki żeby moja silna wola tez nie wzięła sobie urlopu
Trudno będzie bez Was wytrzymać [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Dorisku no idziesz jak burza suuuper!!!!
Doris, serdecznie gratuluję, podziwiam i mobilizuję się patrząc na tak piękny wzór!
Jesteś niesamowita a Twoja energia wydaje się być zaraźliwa, oby tak dalej!
Chodzisz z kijkami?....Masz psa?....Bo zastanawiam się, czy gdybym i ja kupiła kijki czy mój pies chodziłby normalnie, czy uważałby że trzeba mi je wyrwać i aportować?....
Zakładki