Wątek: Dieta

witaj
Toschi Ja niewiem czy z ćwiczeń kalorie spadaja -po prostu ich nielicze .
Mnie wychodzi ,ze do utrzymania czynności zycia potrzebuje 1400kcal
a tu okazuje sie ,ze wcale przy tej sumie nie chudne -bo przeciez nie leze tylko
czynnie spędzam czas .a 1000 nie udaje mi sie -wieczory potem okazują sie zabójcze
musiałabym przespać głód.

Toshi coraz bardziej rozmyslam oSB, moze jednak zdecyduje sie od poniedzialku jak mi do poniedzialku nie przejdzie ochota
pozdrawiam weekendowo

Witaj Toshiku
Nie było mnie tydzień a tu tyle się dzieje ...pieknie sie trzymasz i wspaniale, ze ćwiczysz ,...myślę, ze nie powinnas się tak męczyć ćwiczeniami, bo wtedy skutek moze byc odwrotny. Jak zawsze wszystkiego z umiarem,... ja w ubiegłym roku zaczęłam pedałowac i robiłam to codziennie ale tylko 25-40 min. Efekt był juz po miesiącu...w centymetrach
Teraz cięzko mi systematycznie ćwiczyc, bo pracuje nawet w domu i czasu na wszystko mi brak
Trzymam kciuki Słoneczko i zyczę miłej niedzieli [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

WITAJ KASIA MI NAPISALA GDZIE CIE SZUKAC

Witajcie wszyscy Byłam na wojażach i dlatego się nie odzywałam. Odwiedzę Was jutro i zobaczę co u Was słychać. U mnie było może mało jedzenia ale niestety nie dietkowego
W dodatku trochę alkoholu i skutki będą na pewno opłakane.
misialku, może SB z odstępstwami owocowymi? Oczywiście w niedużej ilości. Jakoś trzeba tę wagę ruszyć.
Psotulko, witam .Ciągle zapominam, że nie mam odnośnika
Uciekam już bo dopiero wróciłam a jutro z rana do pracy

Witaj milego dzionka zycze -wszystko bedzie dobrze . Jednodniowy wyskok zywieniowy nie powinien tak bardzo zaszkodzic . -tak mysle . Trzymaj sie rowniez dietkowo .

Toshi ja zaczelam od dzisiaj SB dolacz do mnie bedziemy sie wspierac na razie sprobuje bez owocow, zobaczymy jak dlugo wytrzymam
pozdrawiam

Tobie Toshi także świetnie idzie, małe grzeszki to nie grzeszki ,pozdrawiam serdecznie

Misialku, spróbuję od środy. Jak Ty możesz to i ja. Już nie za bardzo pamiętam ale sobie przypomnę. Dopiero od środy bo ponownie wyjeżdżam na cały wtorek i chyba jednak z owocami
Podstolinko, nie taki jednodniowy - pt. ,sb, niedziela. A już odkryłam, że alkohol jest zgubny - wyjazd w góry, mało jedzenia i trochę piwa- a rezultaty diety żadne.
Poziomeczko ja to chyba przyzwyczaiłam organizm do wysiłku rowerkowego Również dużo pracuję w domu i dlatego A6W jest ok. bo nie trzeba wychodzić a można rozprostować kark. Niestety przerwałam ćwiczenia z powodu wyjazdu.
Krysial ja również staram się utrzymywać około 1400 (staram się mniej ale chyba tak wychodzi) i waga nie spada. Myślę, że spadłaby gdybym wróciła do regularnego aerobiku, basenu i siłowni.
Pozdrowienia dla wszystkich

Właśnie zastanawiałam się dlaczego Cię nie ma, ale rozumiem,że praca. Ja mam też urwanie kapelusza.ale wolę być w pracy. w pracy nie mam czasu być głodna.Ja tez liczyłam to zapotrzebowanie na kalorie i mnie wyszło1000. Jakoś dziwnie za mało, Nie mogę chyba całe życie być na 1000 Pozdrowionka.Ja też nie mam tej stopki i dalej nie potrafię jej zrobić.