TOSHI DZIEKI ZA WSPARCIE .[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/7/20.jpg[/img]
TOSHI DZIEKI ZA WSPARCIE .[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/7/20.jpg[/img]
Gratulacje i miłego dnia
Pozdrawiam wiosennie- precz wszelkie złe humory[/url]
TU MNIE łATWIEJ ZNALEŹĆ Na nowej drodze życia z ........dietką!!!!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pldukan od17.01.2010-waga 80
Pozdrawiam słonecznie!
Gdzie się nam zadziałaś.Wszystko ok?
Toshi witaj kilka dni nie przeglądałam wątków, a tu prosze jakie zmiany..Toshi szczere gratulacje i tak trzymaj dalej. Czym prędzej pobiegłam zważyc się- z ta nadzieją że jest mniej a tu nic - ciągle to samo moi znajomi twierdzą że zeszczuplałam, może wage mam zepsutą Musze to koniecznie sprawdzić
Pozdrawienia w słoneczny poniedziałek (również od mojej Tośki-ciagle przeszkadza gdy piszę- nie pomysl,ze to moja córka- to tylko koteczka)
Cha, cha Aga - a ja mam psa Toshika (córka tak nazwała) i tak jakoś się zalogowałam
Pozdrowienia dla wszystkich.
U mnie wszystko w porządku. Mieliśmy chwilę słońca (w niedzielę, bo w sobotę lało) i pobiegłam na długi spacer. Od razu humor lepszy i smutki się trochę schowały Dzisiaj znów leje- ale przynajmniej jest trochę cieplej.
Agaa, to dobrze że wszyscy zauważają zmianę - to przecież jest najważniejsze Ja przez kilka lat miałam 72 (przytycie do 78 to spektakularny wyczyn, którego nie wiem jak i kiedy dokonałam). Więc nie do końca widać. Nawet niektóre starsze spodnie są jeszcze ciasne. Ale nowsze na szczęście lecą ze mnie. Dobrze, że się w porę opamiętałam z tym tyciem i zawitałam na nasze forum
Samorodku, walczę i nie odpuszczam - oczywiście poza tradycyjną wpadką niedzielną. Zgubię się na kilka dni, bo wyjeżdżam do Czerska ale pod koniec tygodnia.
Dora, Misiala, dzięki, mam nadzieję, że utrzymam
Franelciu, zaraz skocze zobaczyc co u Ciebie słychać
Katsonku, od dzieciństwa kocham psy. Rodzina odciąga mnie od wszystkich nieszczęść psich, bo wie nie znam tu umiaru. Czasem mam 3 psiaki w domu. no i jeszcze kota - ale o niego dba córka. Koty to dla mnie tajemnicze stworzenia i nie za bardzo je rozumiem. Katsonku, na smutki zwierzaki są wspaniałe. One zawsze potrafią pocieszyć
Toshiku
Bardzo sie cieszę, ze Twoja cierpliwość została wynagrodzona ...wielkie gratulkacje
Ja też mam teraz zastój i nie poddam się, bo wiem, ze warto Teraz juz poleci...
Pozdrawiam cieplutko [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Muszę się wreszcie zabrać poważnie za odchudzanie. A tu zwalam winę na pogodę, a teraz na przeziębienie
Nie zdążyłam wszystkich odwiedzić, muszę wracać do pracy a na dodatek niedługo wyjeżdżam. Mam nadzieję, że się nie pochoruję. Jak wrócę, to się biorę za odchudzanie (przynajmniej mam taką nadzieję )
Zakładki