Strona 57 z 121 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 107 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 561 do 570 z 1203

Wątek: Dieta

  1. #561
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Toshiku -pozdrawiam sobotnio i zycze dalszego zaciecia dietkowego . i nie tylko.
    U mnie tez sie uspokoilo ostatnio z podjadaniem . Musze byc czujna ,bo pewnie to jak cisza przed burza .
    Pozdrawiam i zycze dalszych owocnych posuniec .

  2. #562
    urszulka Guest

    Domyślnie

    Toschi!!! pozdrawiam w ten sobotni wieczór .jakoś nie mam dziś weny i ta świadomosc że noc będzie kródsza o 1 godzinę .........smutne.
    Cztam wasze posty ,biegacie cwiczycie a mnie dziś się nic nie chce ,całe szczęście jeść też nie.Kochana Ty to masz szczęście !!!wszystko Ci sprzyja w odchudzaniu nawet komunikacja miejska Cię wspiera
    Buziaki!!

  3. #563
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    pij, pij żeby błonnik miał jak pęcznieć i wypłukiwać zalegające w jelitach złogi
    a potem
    zapraszam na małe co nie co smacznego!!!!!



    no i ponownie zielona i czerwona herbatka

    bardzo dobre zioła mają Bonifratrzy pod nazwą "Odchudzanie"

  4. #564
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    Toshi kiedy zaczynasz boczki
    pozdrawiam niedzielnie


  5. #565
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    Doris, dobra rada. Czy to musi być woda mineralna? Bo piję głównie zieloną herbatę w dużych ilościach.
    Urszulko, może ćwicze ale jakoś nie chudnę . A Tobie idzie pięknie.
    Pamiętam, że zanim waga mi w ogóle ruszyła w prawidłowym kierunku, też musiałam sie namęczyć
    Podstolinko, cieszę się, że nie masz ochoty na podjadanie. u mnie też jakby lepiej pod tym względem ale nie do końca. Wpadnę jeszcze z raportem to zdam relację
    Misialu, jestem dzisiaj dziwnie osłabła - chyba trochę choruję albo jestem przemęczona. Ale bez wymówek - wskakuję na rowerek i zacznę boczki - 20 - mam nadzieję, że dam radę

  6. #566
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    z wodą to nie mam pojęcia
    piję herbatę zieloną bo jest ciepła,
    włączyłam czerwoną dla lepszego wypróżnienia a to bardzo ważne, aby było codziennie
    a wode mineralna niegazowaną Muszynianke bo jest z lekkimi naturalnymi bąbelkami.
    kiedyś robiłam duzo soku z marchewki, buraka, selera, jabłek z każdego oddzielnie i łączone, ale teraz jestem leniwa bo sporo z tym roboty. Dobrze by było wznowić soczkowanie. Kisiłam jeszcze barszcz czerwony i piłam rozcieńczony z wodą.

  7. #567
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    witaj Toshi!
    Jak ci leci z dietką, czy cos ruszyło?

  8. #568
    Samorodek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-12-2012
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj Toshinku!
    U mnie nader kiepska sytuacja wolałam zatem kilka dni
    ochłonąć- jakoś b/z. Podjadam, pomimo braku apetytu /!!!/
    Na zapas, czy jak?

  9. #569
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    No właśnie, u mnie jak i u Saomorodka, jakos niespecjalnie. Tyle, że pedałuję
    Doris, nie lubię czerwonej herbat, za to zieloną uwielbiam. Czarnej już w ogóle nie piję.
    W niedzielę nie wpadłam z raportem, bo nie miałam czasu. Ciągle siedzę nad papierami i juz mi nerwy puszczają. W dodatku mam dużo wyjazdów weekendowych w pracy i już mnie to wcale nie bawi.
    Nie raportuję niedzieli, bo nie ma się czym chwalić. Dzisiaj równiez przerwa. Idę się przejśc z psem a potem na rowerek - może złapię lepszy humor
    Pozdrowienia
    Dietę wzbogacam o jabłka i śliwki. Wczoraj ledwo wcisnęłam jabłko -wydawało mi się za słodkie. Ale juz przywykłam, nie ma obaw, słodkości nigdy za dużo

  10. #570
    urszulka Guest

    Domyślnie

    Toschi !!! to moze nie potrzebnie się niecierpliwie i i te ubyte deka na tydzień to nie tragedia!!!!!!
    Obserwuje że wpadających w zły nastrój bez powodu jest nas więcej moze to przesilenie wiosenne!!!!!!!!!!
    Pozdrawiam

Strona 57 z 121 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 107 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •