Toshi, my nie powinnyśmy piec , wtedy byłoby więcej czasu i mniej pokus
U mnie wczoraj byla paskudna pogoda
Ja w kuchni szalałam
Narobilam duzo ciasta na pierogi i zrobilam na tydzien jedzenia
Co do wody to tez wole gazowana
Toshi, my nie powinnyśmy piec , wtedy byłoby więcej czasu i mniej pokus
U mnie wczoraj byla paskudna pogoda
Ja w kuchni szalałam
Narobilam duzo ciasta na pierogi i zrobilam na tydzien jedzenia
Co do wody to tez wole gazowana
Macie rację! Lepiej nie piec ale jeśli już to np. ciasteczka owsiane. Mało kaloryczne i mają sporo otręb, a to ma swoje plusy . To, że rodzina nie je to też nie najgorzej, bo mój mąż powinien koniecznie zacząć się odchudzać.
Bewiku, świetnie że zrobiłaś zapasy jedzenia, będziesz miała więcej czasu w tygodniu. U mnie to zazwyczaj kończy się tak, że pochłaniamy więcej na obiad . Dlatego wolę zapasów nie robić.
Staram się mniej jeść - np. na obiad, i mimo słodyczowych wpadek waga chyba drga
Witaj Toshi
W sprawie wody, postaram sie znaleźć jakiś artykuł dla Ciebie, a w sprawie sniadania to mnie nie przekonasz Ja od kilkunastu lat nie jadałam sniadań, bo nigdy nie byłam głodna,...od kiedy zaczęłam dietkować, jadam na śniadanie cienki wafelek ryzowy (z pieczywa zrezygnowałam całkowicie) posmarowany serkiem Almette lub Piatnicy. Zdarzyło mi sie nawet dokńczyc to sniadanie w windzie, bo zaspałam . Nie musi to byc duzy posiłek ale cokolwiek dla żołądka do trawienia ..Jak sie postarasz to da sie zrobić
Pozdrawiam cieplutko [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Dzięki że wpadłaś do mnie
Jeśli chodzi o kręgosłup znów dokucza odcinek szyjny ponieważ mam czym oddychać moje paciorki sie wytarły
Ćwiczenia - swego czasu była siłownia, przyszło lato, działeczka przerwa w ćwiczeniach zabrakło zapału. Niedawno zaczęłam chodzić na pilates po miesiącu naruszyłam niefortunnie swoje kręgi ból obojczyka i reki promieniujący od kręgosłupa, zwolnienie miesiąc i znów nie powróciłam na salę. Myślałam o basenie ale kto się za mnie tam rozbierze ha ha. Pozdrawiam
Witaj Toshi
Gdzies Poziomka pisala, ze najlepsze di chudnięcia jest ograniczenie węgli i to chyba jest najlepsze, bo ja po tych pierogach wcale mniej nie waze
A przeciez nie jadam słodkiego
Pozdrawiam
Poziomko, czy śniadanie o 12 - 13 liczy się? Chyba jednak nie . O chlebie z rana w ogóle nie mogę myśleć, mogłabym sie ewentualnie przełamać co do płatków. Ale co wtedy z zaleceniem by jeść godzinę czy dwie po obudzeniu?.
Z piciem idzie mi również kiepsko. W pracy mało piję !!! A po południu ciężko nadrobić płyny, właśnie wypiłam drugą zieloną herbatę. Lubię jeść i pić spokojnie i nie w biegu. Ale to odprężenie przynosi również ochotę na coś słodkiego. Właśnie podgryzam ciasteczka sezamowe
Bewiku na pewno masz rację . Do końca nie wiem w czym są te zgubne węgle ale chyba w pierogach i chlebie. Jestem zwolennikiem diety SB ale jak czytam co jecie to na mnie wpłynęło to tak, że jej nie przestrzegam.
Ruda, musisz się zająć tym kręgosłupem na serio! Jeśli masz takie dolegliwości to ćwiczenia na siłowni odpadają i aerobik chyba też. U nas na basenie prowadzona jest rehabilitacja i chyba coś takiego by ci się przydało. Może się skuś na weekend w SPA? Byłam 2 razy w SPA na dwudniowym wyjeździe - byliśmy w ramach socjalnego z pracy - i to było świetne
Toshi ty jestes teraz na SB ja bardzo lubie ta diete,kiedys to nawet na niej schudlam 10 kilo w pol roku
[/quote] Ale co wtedy z zaleceniem by jeść godzinę czy dwie po obudzeniu?a skad wytrzasnelas takie zalecenie
a dlaczego w pracy malo pijesz zawsze pod reka miej wode lub herbatki owocowe i ziolowe no i z daleka od ciasteczek wszelakich
JESTESMY NA DIECIE
Toshi napisz gdzie byłaś w Chorwacji.
Ja byłam koło Splitu i koło Klek przy granicy z Bośnią.
W przyszłym roku wybieram się za Dubrownik - chcemy zwiedzić także Czarnogórę i Albanię. Zakochałam się w Chorwacji - to taka choroba.
Pozdrawiam
Witaj Toshi
Śniadanie o 12-13, to juz nie śniadanie . Postaraj sie znaleźć coś wygodnego i szybkiego np. serek topiony, kilka plasterków wędliny z pomidorkiem albo zawiniętych w listek sałaty. Ważne, zeby zoładek miał coś na rozruch. Potem juz w pracy coś kombunuj - jatez musiałam, ale teraz rano sam mi sie dopomina i to juz dobry znak - znaczy przestawił sie na właściwe tory
Pozdrawiam serdecznie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Zakładki