Strona 34 z 148 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 84 134 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 1474

Wątek: Poskromienie złośnicy....

  1. #331
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    [size=6]WITAJ MOJE SLONECZKO [/size ] SAMA SIE DZIWIE ,ZE TO CI NAPISALAM-WIESZ JAK SIE WYGADALAM /NAPISALAM/ JEST MI LZEJ NA DUSZY. UKRYWALAM TO - BO BARDZO MI BRAKUJE SYNOW ,DZIECIARNI, WSPANIALYCH DZIEWCZYN Z PRACY. SPOTKAM SIE Z NIMI W CZWARTEK-JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC-BUZIOLKI

    Cielęcina z ananasem w sosie sojowo-ostrygowym

    Składniki:

    0,5 kg cielęciny
    0,25 kg ananasów
    0.2 kg papryki czerwonej
    1 średnia cebula
    1 mały por
    sos sojowo - ostrygowy
    ocet winny
    sól
    pieprz
    natka pietruszki
    Przygotowanie:

    Cielęcinę kroimy w cienkie paski , wrzucamy na gorącą oliwę z oliwek , dodajemy pokrojoną papryke , cebule oraz por i zalewamy to sokiem z ananasów, dusimy do miękkości i przyprawiamy solą pieprzem oraz sosem sojowo - ostrygowym, pod koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki, całość podajemy z dzikim lub białym ryżem.

  2. #332
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Psotulko, dzięki za przepis, brzmi bardzo apetycznie....Wypróbowałaś?....Już wydrukowałam i spróbuję jak uda mi się skoczyć po cielęcinę (w osiedlowych sklepach trudno ją dostać).
    To bardzo dobrze, że się wygadałaś, przecież po to tu jesteśmy. Wcale Ci się nie dziwię, że tęsknisz za dziećmi i babkami z pracy. Bo to już tak w życiu jest, że jak się ma w domu sajgon, a w pracy kołowrotek, to się marzy o spokoju w domu, ale jak się ma tego spokoju za dużo, to można oszaleć (mówię to na przykładzie chociażby mojego ostatniego chorowania....). Czwartek już niedługo, to się nimi nacieszysz. Domyślam się, że niedługo zaczniesz szaleć w kuchni.... Zdradź nam, co będziesz pichcić?....

    Filigree, masz bardzo fajny wątek, a ja lubię zaglądać do babek, które dużo piszą, a nie jedynie się pozdrawiają (sama czasami pozdrawiam, bo zwyczajnie nie daję rady zaglądać do wielu tematów na dłużej, a chcę zobaczyć co u babek słychać).... Jak się robi ragout?....Poproszę o przepisy....

  3. #333
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ
    MY W DOMU MAMY PODZIAL KUCHENNY HIHI
    STARUSZEK ROBI WSPANIALE RYBKI POD ROZNYMI POSTACIAMI ,SLEDZIKI, OGORKI...... LUBI GOTOWAC I ROBI TO BARDZO DOBRZE-TYLKO TO SPRZATANIE W KUCHNI PO JEGO PICHCENIU WYCHODZI MI BOKIEM.
    JA- KACZKE Z JABLKAMI ,SZWAJCARY ,BIGOSIK ,DOBRE SOSY I STALE COS SZUKAM NOWEGO I DOBREGO.
    TERAZ Z TYM GOTOWANIEM TO TRUDNA SPRAWA JESTESMY W 2.Z PRZYZWYCZAJENIA ROBIE SPORO TEGO ZARCIA I POTEM JEMY PRZEZ 2 DNI.OSTATNIO ZROBILAM 200 PIEROGOW RUSKICH

    MILEGO TYGODNIA.

  4. #334
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przyszłam się pożegnać - Kulka niedługo przestanie istnieć....
    Po szczegóły zapraszam na mój wątek...


    koniec Kulki...

  5. #335
    Filigree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aiu, jesteś miła Ja też lubię czytać i mam tu takie ulubione wątki do których zaglądam. To się chyba podglądactwo nazywa .
    Twój też namiętnie podglądałam Krysialka i dziewczyny podglądam i jeszcze kilka innych sympatycznych.
    Wieczorem przygotuję ragout, a teraz muszę oddać się mniej przyjemnym zajęciom.
    Miłego dnia

  6. #336
    anna1965 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aia przez przypadek zobaczyłam Twój wątek.
    Więc pozwoliłam sibie wejść , żeby się przywitać i życzyć miłego tygodnia


  7. #337
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Bardzo dziękuję Aniu, i wzajemnie....

    Filigree, czekam z niecierpliwością na przepisy. A dzisiaj po raz kolejny będę gotowała pierś indyczą (z warzywami), ponieważ nie mam jeszcze odwagi dusić na tłuszczu (mój żołądek zbuntował się w sobotę po krupniczku i serze żółtym)....

    Psotulko, co to są szwajcary?....A kaczka z jabłkami wyszłaby mi w kombiwarze? Bo nie mam piekarnika.....Od 7 lat nie możemy się go dorobić, ponieważ kupiliśmy jedynie górę kuchenki pod zabudowę (palniki do gazu), a na dole zrobiliśmy szafkę i teraz nie ma ciągle kasy na nowy piekarnik i nową szafkę.....A kombiwar piecze niby, ale dość wysusza. Może w folii?....Poproszę o wskazówki i przepis.
    Mój chłop też lubi działać w kuchni i jest specjalistą od smażonych ryb.
    Zazdroszczę Ci ruskich pierogów, wstyd się przyznać, ale nie umiem lepić pierogów.....Więc jeśli byś zechciała, to napisz przepis dla głąba (czyli mnie), ale nie taki że "dodać coś tam do miękkości", tylko z konkretną recepturą....
    Po moim poszczeniu wzięło mnie na wypróbowanie nowych przepisów, może już w tym tygodniu....

  8. #338
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    Witaj

    1. szwajcar to normalnie rozbity schaboszczak jak na rolade rozbija sie miesko wolowe-przyprawki+zolty serek w paseczkach zawijasz go potem panierka i smazenie.

    2.kaczka natarta przyprawami -napychasz ja jablkami -szara reneta jest najlepsza-/coraz trudniej o nie/zaszywasz kaczuszke i pieczesz.

    3.z pierogami ciezka sprawa ja robie na oko hihi

    FARSZ: dobry bialy serek kostka/ kupuje ten chudy/ gotowane ziemniaki -ich wiecej jak serka , zrumieniona cebulka -robie to na masle.Serek i ziemniaczki przeciskam bo nie lubie grudek.Wystudzona cebulke dodaje -DO FARSZU+PRZYPRAWY/ SOL, VEGETA, PIEPRZ/. WSZYSTKO MIESZAM - FARSZ MUSI ODCHODZIC OD RAK NIE MOZE SIE PRZYKLEJAC.

    CIASTO:
    1/2 KG MAKI ,JAJKO, OLIWA+WODA/W TAKICH PROPORCJACH ABY WYSZLO CIASTO JAK NA MAKARON/ ZDRADZE CI MOJA TAJEMNICE / BIALKO Z JAJKA UBIJAM I DO CIASTA DODAJE PIANE/.
    A POTEM LEPIE ,LEPIE . POWINNY CI WYJSC.
    KLOPOT MOZESZ MIEC Z NAKLADZNIEM FARSZU DO CIASTA .PIEROGI MUSZA BYC GRUBIUTKIE A NIE PLACKI . FARSZ NIE MOZE WYJSC ZA CIASTO BO PIEROGI SIE ROZGOTUJA.ZROBIONE WRZUCAM NA WRZATEK I JAK WYPYNAL -GOTUJE DO MINUTKI. PO WRZUCENIU NALEZY LEKKO ZAMIESZAC BY SIE NIE SKLEILY-LOJ

    A NAJLEPIEJ PRZYJEZDZAJ NA LEKCJE ROBIENIA PIEROGOW I
    USZEK


    Indyk z brzoskwiniami

    Składniki:

    1 kg piersi z indyka
    1 puszka brzoskwiń w syropie
    2 świeże brzoskwinie, ewentualnie 2 soczyste jabłka
    1/3 kostki masła
    odrobina oliwy z oliwek
    przyprawy: majeranek, vegeta, sól, pieprz.

    Z puszki z brzoskwiniami odlać około 1/3 syropu. Mięso umyć i oczyścić z żyłek i chrząstek. Następnie natrzeć spore kawałki mięsa vegetą, majerankiem i pieprzem. Zalać syropem z brzoskwiń, (tym odlanym z puszki), dodać łyżkę oliwy z oliwek, dokładnie wymieszać i zostawić pod przykryciem na około 1,5 godziny. Nagrzać piekarnik do 180-200 stopni C. Wysmarować żaroodporne naczynie masłem i włożyć namoczone mięso. Piec przez około 45 minut, tak, aby mięso się zarumieniło. Podpieczone mięso wyjąć i zalać oliwą, resztą syropu z puszki, dodać pokrojone świeże owoce, i ponownie wsadzić do piekarnika. Piec około 30-40 minut. Podawać przybrane brzoskwiniami. Najlepiej smakuje z frytkami.


    DOBREJ NOCKI

    BYLE NIE DZIKA BO TO ROBI SIE INACZEJ- PIEROGI TO STRASZNA PAPRANINA I ZABIERAJ DUZO CZASU.

  9. #339
    Filigree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aiu, obiecane przepisy. Możesz je zmodyfikować, ale po wykluczeniu niektorych dodatków możesz śmiało dla kapryśnego żołądka zaserwować
    Psotulko, ten indyk z brzoskwiniami to musi być rewelacyjny jejku, że ja się odchudzam a do pierogów nie mam cierpliwości, najlepiej wychodzi mi ich jedzenie

    Ragout cielęce
    Składniki:
    4 porcje:
    - 60 dag mięsa cielęcego bez kości
    - lub piersi kurczaka albo indyka
    - marchewka (10 dag)
    - pietruszka (5 dag)
    - po 5 dag selera i białej części pora
    - po l0 dag kapusty włoskiej i pieczarek /można zrezygnować/
    - 4 łyżki zielonego groszku /takoż obejść sie można/
    - po 1,5 łyżki masła i koncentratu pomidorowego
    - liść laurowy
    - sól

    Wykonanie:
    Mięso umyj i pokrój w dość grube paski. Po oczyszczeniu i umyciu marchewkę, pietruszkę oraz seler zetrzyj na tarce do jarzyn, kapustę i por potnij w paski, a pieczarki w plasterki. Mięso, warzywa oraz pieczarki podsmaż na rozgrzanym maśle, cały czas mieszając. Dodaj liść laurowy, wlej 3/4 szklanki wody i poduś na małym ogniu, nadal mieszając. Po 40 minutach posól, dodaj groszek /jeśli lubisz/ oraz koncentrat pomidorowy wymieszany z 2-3 łyżkami wody i w dalszym ciągu duś przez około 15 minut. Dosól. Świetne z makaronem (drobnymi kolankami lub muszelkami).

    Medaliony z marchewką
    Składniki:
    3 porcje:
    - 3 kotlety cielęce
    - 3 plastry słoniny lub niezbyt chudego boczku
    - 1/2 kg marchewki
    - łyżeczka mąki
    -łyżka masła, łyżka oleju, cukier, sól pieprz (mielony i ziarnisty)

    Wykonanie:
    Mniejsze korzenie marchewki przekrój wzdłuż na ćwiartki, a grubsze w plastry. Wrzuć je teraz na wrzącą wodę, następnie dodaj masło, trochę soli i cukru. Gotuj około 10 minut. Tuż przed podaniem marchew osącz, oprósz mąką i krótko podgrzej. Z cielęciny uformuj okrągłe kotlety, każdy owiń plasterkiem słoniny lub boczku (końce możesz spiąć wykałaczką). Mięso oprósz solą i grubo tłuczonym pieprzem. Obsmaż na złoto na gorącym oleju, potem podlej bulionem warzywnym i duś pod przykryciem 10-15 minut.
    Do marchewki znakomicie pasuje puree z zielonego groszku: przebrany i umyty groszek ugotuj do miękkości, następnie zmiksuj go z 2-3 łyżkami gęstej śmietany i łyżką masła. Gorące puree dopraw solą i pieprzem.
    Coś takiego daję gościom - to puree z marchewką i są mocno zszokowani.

    Delikatne sznycle

    Składniki:
    Na 4 porcje:
    - pół kg cielęciny
    - 4 łyżki oleju
    - 3 łyżki soku z cytryny
    - 2 ząbki czosnku
    - 3 łyżki masła
    - 3 łyżki mąki
    - tymianek
    - słodka papryka
    -pieprz
    -łyżeczka posiekanej natki pietruszki
    Mięso umyj, osusz i pokrój na cienkie plastry. Każdy sznycel lekko rozbij, posyp solą i pieprzem. Teraz wymieszaj olej z sokiem z cytryny, łyżeczką słodkiej papryki i połową łyżeczki tymianku. Plastry cielęciny włóż następnie do miski, polej marynatą i wstaw do lodówki na pół godziny. Sznycle osącz z marynaty i oprósz z obu stron mąką. Masło roztop na patelni, włóż sznycle, smaż je po około 4 minuty z każdej strony. Potem patelnię przykryj i zmniejsz ogień. Mięso duś jeszcze 5 minut. Sznycle podawaj z plastrami cytryny, posypane posiekaną natką.
    Pychota
    Buziak

  10. #340
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    WOW AIU
    Jakie tu u Ciebie super przepisy Tylko jak tu plażować jak się czyta coś takiego A ja muszę schudnąć Wiedziałam o tym zawsze ale dzisiejsze przeżycia tylko mnie utwierdziły ,że nie mam odwrotu
    Chociaż może to i dobrze Jak to mówią : " Nie ma tego złego , co by na dobre nie wyszło" Uściski i pozdrowienia AIU

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

Strona 34 z 148 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 84 134 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •