Aia
dziEki za pomoc z kosmicznym urządzeniem.Już wkrótce poierwsze próby.
Zapisałam się na klasyczny angielski w British School. Właściwie też miałam zamiar spróbować Callana. Oni tam mają świetny marketing. Popytałam jedna tu i ówdzie. Jedna moja koleżanka chodziła do nich 2 lata, ale w końcu zrezygnowała, bo niczego się nie uczyła nowego.
Oni ne uczą ani gramatyki ani pisania. Jeżeli masz niezłe podstawy gramatyki to u nich napewno nieżle się rozgadasz, ale tylko na bazie własnej wiedzy. To samo usłyszałam od dziewczyny, która jest teraz ze mną, a przedtem chodziła rok na Callana.
Ja mam w angielskim zbyt długą przerwę i są mi potrzebne solidne podstawy. Wybrałam więc taką trochę zaawansowaną klasykę. U nas można iść na próbne lekcie callana, więc najlepiej iść i spróbować.
Jestem z tego kursu naprawdę bardzo zadowolona, zbierałam się z tym od kilku lat i zawsze coś stawało na przeszkodzie ( zazwyczaj brak kasy).
Ale moje warsztaty nauczyły mnie, że dostatek to stan umysłu a nie konta i jakoś fundusze się znalazły.
Nie zamartwiaj się za bardzo tym terapeutą.Powinna Cię uspokić cena i "wyjątkowość" leku. NAjdłużej będziesz musiała leczyć własną kieszeń.
Zakładki